14:37 - Dawno nie byłeś w kościele, a raczej uściślę: NIGDY. Gdybyś był kiedykolwiek, to byś wiedział, że w tygodniu tacy się nie zbiera poza 2 dniami, niedzielą i środą, a czasem wtedy, gdy jest święto, jak 1 XI czy 15 VIII. W Adwencie też tacy się nie zbiera" z powodu Adwentu". Po drugie - można być każdego dnia w roku w kościele i nikt nikogo nie zmusza do dania na tacę, te datki są całkowicie dobrowolne i anonimowe. Zupełnie inaczej jest z podatkami oraz setkami innych opłat na co dzień POZA Kosciołem - Urząd Skarbowy złapie cię za twarz nawet za brakującą złotówkę.--I na koniec - zachodzę w głowę - skąd bierze się ta obsesja na punkcie" tacy" u osób, które nie były w kościele lub wpadają doń na święcenie pokarmów? Może powinny się leczyć, bo. ..taca goni je po ulicach...? (Aha, jest jeszcze wątek" leżenia plackiem"...ale nie mam już siły, za duże nagromadzenie oparów absurdu).

Gościu 109 243 242 cos u ciebie pod sufitem nie tęgo ty masz tak zawsze przed świętami

18:12 - Wymień okna w końcu.

Za duzo istot co chce brac a nie dawac...(A przyslowie staro polskie brzmi)-. .. Ten kto da ten spowrotem otrzyma !!?

Szkoda tylko że szyby drżały. ..

Mikolajek-krasnoludek namawia do kupowania i brania prezentow, prawdziwy do dawania. Kazdy moze byc sw. Mikolajem okazujac innym zyczliwosc i szacunek.

242 wg.twojego rozumowania wszyscy mają plackiem w kościele leżeć i regularnie na tacę szmal oddawać.Daruj sobie.

A gdzie się podziały ludziki z przed wyborów? Ponoć zawsze i bez okazji tam byli...

A dlaczego juz partie polityczne nie robią Niespodzianek jak przed wyborami?

bez paczek, niespodzianek i cukierków.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Kombinerki mają dwa kluczowe elementy ściskające - jeden bez drugiego jest bez sensu, nie można nic złapać w" szczęki". Podobnie jest z wychowaniem dzieci. Mam wrażenie, że zabawy w św.Mikołaja bez prawdziwego Adwentu, bez duchowego pogłębienia, nic nie dadzą, bo jakże dzieci mają odróżnić wyjątkową wartość wielkich chrześcijańskich świąt i tradycji od wielu innych plenerowych zabaw i promocji, niekiedy nawet urządzanych przez firmy? W mieście, w którym królują supermarkety i konsumpcjonizm, dzieci będą wychowywane tak, jak postępują dorośli. Te zabawy z pewnością miały swój urok i lekkość, ale...naprawdę, większość z tych dzieci nie doświadczy prawdziwej mocy i łaski Bożego Narodzenia. I przyznam, mocno się teraz zastanawiam, jak polepszyć jakość ich przeżywania (oraz Adwentu) w moim życiu, np.unikam jak ognia słuchania reklam i wybrałem pewne lektury duchowe. Brońmy się przed komercjalizacją BN!

Jeśli jest jeszcze ktoś kto chciałby pomóc a nie wie jak zapraszam. Organizuję Szlachetna Paczkę dla 2 rodzin. Na prawdę już nie wiele brakuje. mail monia41179@wp.pl