iswinoujscie.pl • Niedziela [07.12.2014, 00:02:23] • Świnoujście
Morświny chcą wydłużyć sezon na.. cały rok!
fot. Agnieszka Puszcz
Niedowiarkom, którym wydaje się to niemożliwe świnoujski klub morsów „Morświny” zadedykował najbardziej bodaj ekstremalną atrakcję tegorocznych mikołajek w Świnoujściu. Morsy ze Świnoujścia oraz ich koledzy z kilku nadmorskich miejscowości spotkali się w południe na plaży obok centrum koordynacyjnego WOPR i ku zdumieniu spacerowiczów pozostawili na brzegu ciepłe odzienie. W strojach kąpielowych, za to z zabawnymi czapeczkami Mikołaja rozpoczęli wspólną zabawę poprzedzającą zbiorową kąpiel w morzu.
Każdy doświadczony mors wie jak ważna jest dobra rozgrzewka przed zimową kąpielą. Tym razem postarali się by była nie tylko skuteczna ale i widowiskowa. Z głośników na plaży rozległy się rytmy przebojów, a dynamiczny taniec tej kolorowej grupy wyglądał naprawdę imponująco!
fot. Agnieszka Puszcz
Nawet sąsiedzi z Niemiec, od lat przyzwyczajeni do morsowego show na swoich plażach nie kryli zachwytu. Taneczna rozgrzewka była dobrym początkiem rozgrzewki. Następnie, każdy mors już indywidualnie rozgrzewał poszczególne partie ciała i mięśni . Wkrótce wszyscy radośnie wskakiwali między lodowate fale Bałtyku.
fot. iswinoujscie.pl
Wśród wbiegających do wody nie brakowało gości spoza Świnoujścia. W kąpieli zorganizowanej przez Morświny udział wzięli sąsiedzi z kilku miejscowości niemieckich ale także z klubów morsów z innych miast polskiego wybrzeża. Można było zauważyć transparenty klubów miłośników zimowych kąpieli ze Szczecina, Ustki, Kołobrzegu, Międzyzdrojów…
fot. iswinoujscie.pl
Gdy wszystkie morsy znalazły się już w wodzie, kilkadziesiąt metrów od brzegu utworzyły tam ogromny krąg chwytając się za ręce. Wszyscy głośno pozdrawiali tych, którzy pozostali na brzegu. Kąpiel nie trwała zbyt długo ale 10 – 15 minut to – jak na wodę o temperaturze ledwo przekraczającą pięć stopni(!)– naprawdę bardzo dobry wynik.
Po wyjściu, na brzegu czekały na nich gorące napoje. Mikołajkową kąpiel obserwowało z brzegu kilkuset spacerowiczów. Wielu z nich wypytywało wychodzących z wody jak się hartować by wytrzymać kąpiel w zimowym Bałtyku.
fot. iswinoujscie.pl
W Świnoujściu morsów przybywa z roku na rok, a ich publiczne kąpiele są coraz bardziej spektakularne. Organizatorzy nie zapominają jednak także o bezpieczeństwie. Dlatego także sobotnia kąpiel miała pełne zabezpieczenie ze strony ratowników Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ale dzięki współpracy z WOPR-em udało się także zorganizować dodatkowe atrakcje dla publiczności; po plaży krążyły ratownicze ruady, a chętni mogli nawet przejechać tym pojazdem. Wielkim powodzeniem cieszyły się pokazy ratownictwa. Ratownicy popisywali się sprawnością i umiejętnościami na wodzie i na brzegu.
A plaża przed centrum koordynacyjnym przeżywała inwazję niczym w środku lata.
źródło: www.iswinoujscie.pl
czy oni wogole wiedza co to zimna woda i czuja ?
"I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze. (...) Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć." fr. Apokalipsy św. Jana - Biblia Tysiąclecia