iswinoujscie.pl • Piątek [05.12.2014, 23:17:45] • zachodniopomorskie
Jak do świąt Bożego Narodzenia przygotowują się mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego?
fot. Organizator
Zbliża się Boże Narodzenie, a wraz z nim przedświąteczne przygotowania, które warto spędzić z najbliższymi! Dzięki temu nie tylko szybciej wykonamy wszystkie zadania, ale zrobimy to także w przyjemnej atmosferze.
W województwie zachodniopomorskim prawie 1/3 rodzin dzieli się bożonarodzeniowymi obowiązkami, chętniej niż to bywało kiedyś.* W prace angażują się wszyscy domownicy, nawet ci najmłodsi, pomagając w przyrządzaniu potraw i pakowaniu prezentów. W tym okresie zachodniopomorskie rodziny wspólnie robią również zakupy spożywcze, podczas których najczęściej sięgają po ryby, majonez i barszcz czerwony.
Lista świątecznych obowiązków ciągnie się w nieskończoność - zakupy, prezenty, gotowanie i sprzątanie... Jest ich naprawdę dużo! Aby przygotowania nie przyćmiły magicznej atmosfery Bożego Narodzenia 32% rodzin z Pomorza Zachodniego dzieli prace między domowników. W dalszym ciągu w przygotowaniach do świąt największą rolę odgrywają kobiety, które najczęściej przyrządzają wigilijne potrawy (87%). Ale jak wynika z badania konsumenckiego przeprowadzonego na zlecenie marki WINIARY, ponad 70% mężczyzn z Pomorza Zachodniego również bierze czynny udział w świątecznych pracach! Mężczyźni z reguły pomagają w kuchni (60%) i kupują prezenty (33%). Podobnie jak w innych regionach, panie domu w województwie zachodniopomorskim mogą liczyć też na wsparcie ze strony dzieci. Prawie połowa pociech angażuje się w przedświąteczne obowiązki. Najczęściej pomagają w pakowaniu prezentów i przygotowywaniu wigilijnych potraw.
Na długiej liście przedświątecznych zadań pojawia się przede wszystkim gotowanie, a co za tym idzie zakupy spożywcze. Czego w bożonarodzeniowym koszyku mieszkańców Pomorza Zachodniego nie może zabraknąć? Oczywiście tradycyjnego karpia i innych gatunków ryb! W drugiej kolejności rodziny z tego regionu kupują majonez (87%). Na polskich stołach od lat króluje Majonez Dekoracyjny Winiary, ceniony za niepowtarzalny smak, kremową konsystencję i najwyższą jakość. To doskonały dodatek do świątecznej sałatki jarzynowej, śledzi pod pierzynką, faszerowanych jajek i innych zimnych przekąsek. Polacy nie wyobrażają sobie kolacji wigilijnej bez tradycyjnego barszczu czerwonego! To pyszna, tradycyjna zupa, ale trudna do ugotowania od podstaw, dlatego 55% zachodniopomorskich rodzin kupuje barszcz czerwony podczas przedświątecznych zakupów. Współczesne panie domu sięgają najczęściej po Barszcz czerwony Ekspresowa Zupa Winiary, który dzięki unikalnej kompozycji polskich buraków, czosnku, cebuli, ziół i przypraw gwarantuje doskonały smak, idealne doprawienie i intensywny kolor. To dlatego jest taki pyszny. Panie domu wybierają go od lat, bo to ulubiony barszcz na święta! (Nestlé za Nielsen: Panel handlu Detalicznego, Cała Polska, sprzedaż ilościowa w sztukach w okresie czerwiec 2013 – maj 2014 w kategorii wieloporcjowych barszczy czerwonych instant w torebce).
*Badanie konsumenckie „Odkrywamy smaki rodzinnych chwil”, przeprowadzone przez firmę Millward Brown na zlecenie marki Winiary.
Kamila Dębniak - Account Executive
Dla SPOŁECZEŃSTWA - podwyżki, dla RZADZĄCYCH - podwyżki i premie- jaka ta kraina dziwna (penie dlatego nawet rzeka nazywa sie Dziwna)
O jakim to świętowaniu piszecie?! W tekście są wyliczanki, czego to się nie je, czego to się nie kupuje, a ja zapytam: PO CO TO? Po to, by wspólnie spotkać się i najeść aż do przejedzenia ? CZYJE to święto? Prawda, że Chrystusa?-- to dlaczego kładziemy nacisk na sprawy drugorzędne? Tak naprawdę Boże Narodzenie jest rozłożone na 4 tygodnie Adwentu, który na naszym skomunizowanym terenie jest niemal skasowany, oraz na te 3 dni właściwych świat, licząc z dniem wigilii BN. Nawet wiele parafii kapituluje, wycofując się z porannych Rorat, a z innego skraju biorąc - władze, jak typowy aparat danego PRL, niszczy Adwent poprzez przedwczesne dekorowanie miasta, zresztą, coraz bardziej bezsensowne dając diodowe fontanny i jakichś aniołów bez kontekstu (Dzieciątka nie widać, a choinki się instaluje, nie mają w sobie nic z ŻYCIA, które przyniósł Zbawiciel).--Nie chcę narzekać, ale po rekolekcjach adwentowych myślę, co zrobić, by nie być typowym świątecznym obżartuchem i by głęboko przeżyć przyjście Chrystusa.
Cóż, te święta są o wiele starszą tradycją niż przywleczone tutaj chrześcijaństwo. Tylko nieuki, panie" antykomunisto", wierzą że to są święta religijne.
W Świnoujściu co najmniej połowa nie obchodzi świąt bo to są komuniści.