Pan Maciej ma swoją własną teorie na temat samochodów zaparkowanych na liniach oddzielających miejsca parkingowe - kierowcy parkują jak im wygodnie, jeżeli poprzednicy zaparkują na liniach to ja także jestem zmuszony zaparkować na linii.
- Po powrocie ze sklepu lub od lekarza tylko mój samochód jest źle zaparkowany ponieważ poprzednicy zdążyli odjechać - dodaje Pan Maciej
Naklejać "karne k*" może to coś nauczy takich gamoni.
Takie zdjęcia nic nie wnoszą ponieważ nie wiadomo jak wcześniej zaparkowane były inne auta.
Niewielka puszka farby olejnej powinna każdego nauczyć parkować.
zasada taka ze im drozszy samochod tym wlasciciel bardziej chamsko ustosunkowany do innych ludzi, ale nie wszyscy tacy sa. A to ze ktos parkuje do samego kraweznika tak ze sie nie da przejsc to nieswiadomosc tego co to powoduje chociaz druga przyczyna moze byc krotkie miejsce parkingowe.
bardziej zastanawiają mnie idioci, którzy tyłem lub przodem wjeżdząją maksymalnie na chodnik - jestem ciekaw jak taki debil poczułby się idąc z wózkiem i musiałby się przepychać. Od dawnatwierdzę, że im droższy samochót tym mniej ogarnięty kierowca.