Wczoraj przed północą dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Świnoujsciu skierował patrol do jednego z mieszkań w centrum miasta, gdzie zgłoszono interwencję. Sąsiedzi powiadomili Policję, że nie mogą spać, ponieważ ich sąsiad zbyt głośno awanturuje się ze swoją partnerką.
Interwencja ta dotycząca zakłócenia ciszy nocnej zakończyłaby się pouczeniem dla mężczyzny, jednak po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że 43-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie celem odbycia kary w związku z popełnionymi przestępstwami.
Uciążliwy sąsiad został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś został przewieziony do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności.
teraz uwaznie mnie sluchajcie moj maz zapierdzielal nad godziny aby utrzymac nasza rodzine niejest lumpem tylko normalnym czlowiekiem ja tez pracuje a dzieci sa zadbane wiec nieoceniajcie rodziny i ludzi skoro nieznacie i zajmijcie sie wlasnym tylkiem a nie oceniacie ludzi mimo ich nieznacie ok i lump to ty durniu od czepcie sie od mojej rodziny
MIEJSCE ZA KRATY TO DLA CIEBIE NARZECZONA PRACUJE A DZIECI SA ZADBANE WIEC ODCZEP SIE OD TEJ RODZINY LUMP TIO TY I NIEOBRAZAJ MOJEGO NARZECZONEGO OK I MOJEJ RODZINY POPATRZ NA SIEBIE LUMPIE
Nie może byc tak, że jakiś lump sie awanturuje i nie można nic zrobic bo ma dużo dzieci i rodzine na utrzymaniu, dzieci do rodzin zastępczych a narzeczona do sprzątania klatek schodowych, a lump tam gdzie jego miejsce za kraty.
Polecam fajna piosenke na ten artykul youtube.com/watch?v=y1UTHqBpF4U
ludzie nie wiecie o co dokladnie chodzi a komentujecie ten gosc ma na utrzymaniu cala rodzine i duzo dzzieci teraz poszedl siedziec a państwo będzie utrzymywać i jego w więzieniu i jego rodzinę poza tym faktycznie brawo dla Policji 3 lata go szukali a mieli go pod nosem jezdzili ze sto razy do nich
Zimę przesiedzi w ciepełku na koszt swoich ofiar. A powinien w dni parzyste doły kopać, a w dnie nieparzyste je zasypywać. Dwa razy dziennie posiłek i raz dziennie chłosta (wpier*dol). Po roku takiej odsiadki chodziłby na palcach.
Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
sa debile ktorym policja musi nawet przpominac paragraf 51. Jesli chodzi o zakłucanie spoczynku, nie ma to znaczenioa czy to dzien czy noc.
Za zakłócanie ciszy nocnej jest pouczenie, za przejście w miejscu nie dozwolonym przez jezdnie mandat. Chory kraj.
kolejny" sukces" policji uzyskany wielkim fartem :D haha
a jak z Batalionow Chlopskich, to jaki numer domu?
18:30 to mogą być ręce przypadkowe, tylko do fotografii.
Rączki pulchne, nie nawykłe do pracy, jakiejkolwiek.
chciał przezimowac na wyspie, ale jak zwykle w takich przypadkach banalna wpadka po alkoholu
Bo niektorzy to sami policje wzywaja na kogos a oni o se moga po nocy halasowac i imprezowac np takie okolice wolina sie zdarzaja przypadki...smutne to ale prawdziwe...cisza nocna albo powinna wszystkich obowiazywac albo nikogo bo to paranoja sie robi...
to chyba z batalionow chlopskich ta parka co?
No to sąsiedzi będą teraz mieli p̶r̶z̶e̶j̶ przechlapane.
I to jest bardzo dobry przykład tego, że należy dzwonić po interwencję na Policję czy Straż Miejską. Naprawdę wiedzą co zrobić. Szacunek!
Gdyby nie miał czegoś do odsiadki, to mógłby dalej zakłócać cisze nocną, inaczej niż u Niemców.