3 miesiące to maksymalny czas, jaki może upłynąć od złożenia pisemnego wniosku przez członka spółdzielni mieszkaniowej do podpisania stosownej umowy. Część spółdzielni nie może lub nie chce dotrzymać terminu zapisanego w nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Na biurko nadkomisarza Artura Marciniaka, naczelnika sekcji prewencji komisariatu Szczecin Pogodno, takich wniosków trafiło już kilkanaście. - Wpływają wnioski o ukaranie przeciwko spółdzielniom mieszkaniowym, które nie przeniosły własności lokali mieszkaniowych w ustawowym terminie.
Nie jest to znacząca ilość, ale wciąż przybywają nowe. - Po otrzymaniu zawiadomienia wzywamy prezesa spółdzielni i słuchamy jego wyjaśnień. Na tej podstawie jest podejmowana decyzja o dalszym postępowaniu: czy skierować wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego czy zakończyć sprawę na miejscu - tłumaczy Marciniak.
Sześć spośród trzynastu wniosków, które wpłynęły do komisariatu na Pogodnie zostało już umorzonych. Siedem trafiło do Sądu Grodzkiego.
ale błędów narobiłaś(eś).Fe.
i wlasnie trzeba zaczac to tez w swinoujsciu bo minol termin i cisza ja nie na policje pujde tylko odrazu prokurator i sad juz dosc tego !!