Za każdym razem jednak goście do tej niezwykłej biesiady zapraszani są w inne miejsce. W tym roku, 15 listopada, trzecia już „uczta z lekką nutką dekadencji odbyła się na plaży, zimnym i pełnym wilgoci brzegu przed centrum ratowników WOPR.
fot. Sławomir Ryfczyński
W klimacie chłodnego i wilgotnego listopada, miesiąca wspomnień o tych, którzy odeszli, Ośrodek Działań Teatralnych MDK organizuje od kilku lat niezwykłe uczty. Głównym pokarmem ich uczestników pozostaje zaduma nad przemijaniem jednak nie brakuje też prawdziwego stołu z przysmakami o niepoznanym aromacie.
Za każdym razem jednak goście do tej niezwykłej biesiady zapraszani są w inne miejsce. W tym roku, 15 listopada, trzecia już „uczta z lekką nutką dekadencji odbyła się na plaży, zimnym i pełnym wilgoci brzegu przed centrum ratowników WOPR.
fot. Sławomir Ryfczyński
Organizatorzy mieli obawy związane z zasilaniem. Brak wystarczającej mocy zmusił ich do zastosowania dyskretnego jedynie, ledowego oświetlenia.
fot. Sławomir Ryfczyński
Okazało się jednak, że ten nastrój wyszedł na dobre. Postaci przebrane w stroje z nieistniejącego już świata dawnej arystokracji, w barwnym półmroku zaprezentowały się ze szczególnym urokiem i tajemniczością.
fot. Sławomir Ryfczyński
Sekretnej atmosfery spotkania z przybyszami z trzeciego wymiaru dodawał nastrojowa muzyka. Każdy z gości częstowany był słodkimi aż do mdłości łakociami.
fot. Sławomir Ryfczyński
Stół – zgodnie z gustami arystokracji – pełen był pater z aromatycznymi owocami. W dojrzałych winogronach połyskiwały refleksy naftowej lampy. Wśród szumu morza snuły się słowa poezji czytanej przez Anetę Kruk i Marka Żymłę, pomysłodawców i koordynatorów uczty.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pośród dziesiątków osób, które skorzystały z zaproszenia do wspólnego ucztowania byli mieszkańcy, kuracjusze. Spotkaliśmy też nasi sąsiedzi z Niemiec, którzy głośno wyrażali swój zachwyt niezwykłym nastrojem jaki udało się stworzyć na listopadowej plaży.
źródło: www.iswinoujscie.pl
dno i nie degrengolada, nie polecam, wzorują się na zgniliźnie to niech tak będą odbierani
Bardzo fajna impreza, oby więcej takich wydarzeń, które stworzą oryginalny kulturalny klimat miasta :)
mdłości, właściwe słowo