iswinoujscie.pl • Sobota [01.11.2014, 08:47:15] • Heringsdorf
Otwarcie wystawy w Willi „Irmgard”

fot. Organizator
Od dziesięciu lat Trzy Cesarskie Kurorty organizują malarskie spotkania letnie w plenerze pod nazwą „7 malarzy nad morzem”, podczas których artyści z całej Europy przekazują na płótno swoje inspiracje z wyspy Uznam. W niedzielę, 2. listopada o godzinie 11.00 w Heringsdorfie (Maxim-Gorki-Str.13) odbędzie się otwarcie wystawy „Wielka przestrzeń”, na której będzie można obejrzeć obrazy malarza Janka Göttlicher. W roku 2006 brał on udział w Plenerze Malarskim Uzdrowisk Cesarskich „7 malarzy nad morzem”. Artysta urodziła się w Hamburgu i pochodzi z duńsko-niemieckiej rodziny. Szkołę ukończył w Kopenhadze, a studia na Akademii Sztuk Pięknych w Hamburgu. Jego obrazy były wystawiane Danii, Niemczech, Francji, Holandii jak i w Kenii.
W trakcie otwarcia wystawy będzie można posłuchać kompozycji berlińskiego gitarzysty Ulrich-Maria Kellner.
Wystawę obrazów obejrzeć będzie można do 25. listopada od wtorku do niedzieli w godzinach od 12.00 do 16.00.
Serdecznie zapraszamy na otwarcie wystawy.
Wstęp wolny
Kontakt: 0049 38378 22361
11:38 - a dlaczego zabraniają? Bo to nie jest tak, jak w twoim poście, że" to po prostu historia". Także komunizm był systemem zbrodniczym, Gorki go wspierał, komunizm zostawił po sobie więcej ofiar niż nazizm.
Bo tego zabraniają konwencje międzynarodowe.
17:17 - To dlaczego, skoro to po prostu historia (to, co było), nie zostawili swastyk i" Hitlerstrasse" czy" Hitlerplatz", a takie ulice czy place były 69 lat temu w każdej mieścinie?
Pojechalabym ale dla mnie to sierodek nocy:-)artystka
a co to ?? gender?? artysta urodziła się ??
My Polacy mamy wiele wad największą jest zazdrość, nie potrafimy cieszyć się z czyjegoś sukcesu, twierdzimy że jesteśmy katolikami a nie umiemy przebaczc, Niemcy, Francuzi, Anglicy zaprzyjaźnili się a my ciągle czegoś nam mało.
Pomnik w Ahlbeku z ruskim godłem też im nie przeszkadza, , po prostu historia.
15:11--"Wyzysk kapitalistyczny"- och, powiało chorą na dżumę myszką, jak długo nie słyszałem tej kategorii, tłumaczącej członkom najbardziej krwawego systemu w dziejach świata wszelkie problemy - wszystko miało polegać na wyzysku i panowie w czerwonych krawatach mieli nas z niego wyzwolić, zaprowadzić do Raju. Skończyło się to ok.70 mln ofiar w samej ojczyźnie tej obłędnej ideologii, dalszymi dziesiątkami na świecie (Mao - ok.70 mln, Pol Pot wykształcony na lewicowej Sorbonie - do 4 mln, czyli połowa obywateli jego państwa, Kambodży- dalej:Wietnam już po wojnie, Angola, kraje Europy, Korea Pn). Dziś marksizm przebiera się w nowe szaty -" trzeba wyzwolić ludzi z okowów kultury i płci" (gender).
>" dlaczego zostawili nazwę ulicy - Maksyma Gorkiego" - bo nie zostali wytresowani w bezmyślnej nienawiści do wszystkiego, co lewicowe. I dlatego mają się o tyle lepiej niż Polacy, którzy doświadczają wyzysku kapitalistycznego a jednocześnie oskarżają o ten wyzysk. ..socjalizm.
Artysta urodziła się w Hamburgu ??
warto, ale nie o jedenastej w niedzielę
Tajemnica (mentalnie wschodnich) Niemców - dlaczego zostawili nazwę ulicy - Maksyma Gorkiego...? A na wystawę warto pojechać, karmić się odkrywczymi zestawieniami barw, widzeniem WYPRACOWANYM, przelanym na płótno. Bo widzieć trzeba umieć. By wypłukać głowę z wciskanych jak kit memów czy soczystych jak od barwników identycznych z naturalnymi fotek na portalach...- te jarmarczna soczystość i powab zdjęć wołąjących do nas z ekranów jest jak syreni śpiew, wciągający w zapomnienie, w nieczułość.