Chodzi o 760 tysięcy złotych, które MKS Flota dostała od miasta, ale – jak wykazał audyt – nie wiadomo, na co poszły. Audyt przeprowadzono na zlecenie prezydenta po wniosku n rady miasta. Kosztował 12 tysięcy złotych netto. 19 września został przekazany Radzie Miasta i Zarządowi Klubu MKS FLOTA.
Według audytu, Flota jest dziś zadłużona na milion złotych. A na wydane 760 tysięcy złotych miejskiej dotacji nie ma żadnych kwitów, więc nie wiadomo, jak wydano te fundusze.
W wyniku przeprowadzonego audytu Zarząd Klubu, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, jest zobligowany do zwrotu dotacji, w całości lub w części wydatkowanej niezgodnie z przeznaczeniem, w terminie 15 dni od chwili stwierdzenia tego faktu.
-Jeżeli tego nie uczyni prezydent musi, pod rygorem naruszenia dyscypliny finansów publicznych, zareagować w sposób uregulowany ustawowo – informował jeszcze niedawno Robert Karelus rzecznik prezydenta.
Tymczasem na ostatniej sesji, prezydent zapowiedział, że umorzy Flocie dług, jaki Klub ma wobec miasta.
Czy - w sytuacji, gdy chodzi o pieniądze publiczne - takie postępowanie jest zgodne z prawem?
- W wyniku przeprowadzonego audytu Prezydent wystąpił do zarządu Floty o szczegółowe sprawozdanie: kiedy i na jakie cele została wydatkowana tegoroczna dotacja miasta w wysokości 760 tysięcy złotych - informuje Robert Karelus. - Po otrzymaniu i przeanalizowaniu tej informacji oraz stwierdzeniu, że dotacja została wydatkowana faktycznie na spłatę ubiegłorocznych zobowiązań klubu, Prezydent może, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, odstąpić od nakazu spłaty tych zobowiązań.
Według magistratu niewłaściwe rozliczenie dotacji dotyczy tylko tego roku. W poprzednich latach nie było podobnych sytuacji.
alek morze i on ci daruje
Do dnia wyborów - 16 listopada. Mieszkańcy miasta powinni usłyszeć argumenty w obronie tej decyzji przez Pana Żmurkiewicza oraz SLD. To nie może przejść tak bez echa. Miasto dotuje wiele inicjatyw społecznych, gdzie zaangażowani są ludzie w prace społeczną bez jakichkolwiek korzyści materialnych. Często dla satysfakcji własnej i środowiska dla którego pracują. Dlatego te dotacje i rozliczenia muszą mieć jasne reguły gry. Dla dobra tych społeczników, których na pewno jest sporo i w tym klubie. Aby nikt nigdy nie posadził ich o rzeczy, których nigdy nie zrobili, a problem powstał bo nie było czytelnych i jasnych mechanizmów finansowania i rozliczania. Nie jestem przeciwnikiem dotowania Floty. O ile sytuacja tego wymaga a miasto na to stać pieniądze nawet powinny tam być kierowane. Moje wystąpienie jest przeciwko „mętnej wodzie” jaką tam stworzono i która szkodzi samej Flocie i jej działaczom. I w tym sensie widzę winę Prezydenta miasta, który powinien był dużo wcześniej reagować i nie dopuścić do takiej sytuacji kryzysowej.
Zanim sie rozsypie na amen to jeszcze nieźle nasmrodzi nam wszystkim.
To dziwne!!?? Jeżeli pieniądze poszły na spłatę zeszłorocznych zobowiązań to audyt w swojej ocenie to by przedstawił. Nie przeoczyłby tego faktu. Taką ciemnotę nie może Pan wciskać ludziom, którzy maja za sobą doświadczenie z audytem. Panie Prezydencie!! Jest Pan strażnikiem mętnej wody. APELUJE DO SLD, ABY WYCOFAŁA SWOJE POPARCIE DLA PANA ŻMURKIEWICZA W TYCH WYBORACH. A do zwolenników i sympatyków SLD, aby zastanowili się nad postepowaniem własnej partii. SLD było dobrą lokomotywą polityczna w Świnoujściu. Od początku transformacji w Polsce zajmowała znaczącą pozycje we władzach naszego miasta. Ma swoje zasługi Tylko fizycznie nie ma takiej lokomotywy, która ciągle bez remontu będzie ciągnęła te wagony problemów. I zwolennicy SLD i sympatycy oraz mieszkańcy miast muszą zrozumieć, że tę lokomotywę należy odstawić do REMONTU. To co, że prezydent podjął decyzje zgodnie z prawem ? - Jak twierdzi jego rzecznik. Jest jeszcze za takie decyzje odpowiedzialność polityczna. Jej ocena będzie 16 listopada.
Jawne złodziejstwo w białych rękawiczkach.
Co, już wyzdrowiał? Ja, to bym tym dziadom ze starego zarządu zlicytował majątki i na kopach wygnał z miasta. Fajnie się rządzi nieswoim.
I tak to J.Żmurkiewicz rozdaje nasze podatki. 760 tyś. nie wiadomo na co poszły?? Pewnie sobie premie rozdzielili. Do tej listy dopisali ze dwa nazwiska to i rozliczenia zaczęły się zgadzać.
jak darował nasze on moze darować myjnie autobusu paranoja co tu sie dzieje w tym mieście
Myślałem że w prokuiraturze nie ma znajomości
dobrze ze pomaga Flocie ale powinno sie rozliczyc stary zarzad.inaczej to jak przyzwolenie na grabienie publicznych pieniedzy
Przestańcie płakać Lemingi, w całym kraju przekręty na grube miliony, a wy płaczecie nad drobiazgami !
Brawo !
Ma gest i rozdaje nie swoje.
Przekręty robi Jasiu na lewo i prawo a wy go dalej chce wybierać - żałosne
No i dobrze, dług szpitala też został darowany poprzedniemu dyrektorkowi !
Coś tu ŚMIERDZI?