iswinoujscie.pl • Piątek [24.10.2014, 18:00:48] • Świnoujście
Siedem par obchodziło Jubileusz Diamentowych i Złotych Godów

fot. Agnieszka Puszcz
W sali Urzędu Stanu Cywilnego odbył się Jubileusz Diamentowych i Złotych Godów. W uroczystościach udział wzięli przedstawiciele władz miasta, zaproszeni goście ale najważniejsze tego dnia były pary małżeńskie. W tym gronie znalazło się siedem par:
Państwo Czesława i Mieczysław Korkowie związek małżeński zawarli w Pieńsku 17.04. 1954 roku. Do Świnoujścia przyjechali w 1993r. z Kołobrzegu. Pan Mieczysław był piekarzem-cukiernikiem, Pani Czesława pracowała w handlu. Państwo Korkowie wychowali dwoje dzieci, mają troje wnucząt i sześcioro prawnucząt.

fot. Agnieszka Puszcz
Państwo Teresa i Wacław Krawczykowie, do Świnoujścia przyjechali z początkiem lat pięćdziesiątych, najpierw Pan Wacław, a po ślubie dołączyła Pani Teresa. Za chwilę do miasta przyjechali dwaj bracia Pani Teresy Julian i Marcin. Julian Krawczyński został jednym z dyrektorów prężnej w owych czasach "ODRY". Państwo Krawczykowie całe swoje zawodowe życie związali z "ODRĄ" z tego właśnie przedsiębiorstwa przeszli na emeryturę. Wychowali syna mają trzy wnuczki i jednego prawnuka. Prowadzą aktywne życie spotykają się z rodziną i przyjaciółmi, wiele czasu, od wczesnej wiosny do późnej jesieni, spędzają na działce.

fot. Agnieszka Puszcz
Państwo Luba i Mieczysław Kiersztynowie związek małżeński zawarli 2 maja 1964 w Iłowej. Państwo Kiersztynowie wychowali czworo dzieci, mają dziewięcioro wnucząt. Pani Luba pracowała w Uzdrowisku Świnoujście, w ZOZ-ie i Spółdzielni Mieszkaniowej. Pan Mieczysław w PPDiUR "Odra", w PLO i PŻB.

fot. Agnieszka Puszcz
Państwo Włodzisława i Eugeniusz Morgielowie, związek małżeński zawarli 25 kwietnia 1964 roku w Żychlinie. Przyjechali do Świnoujścia w 1966r. Państwo Morgielowie wychowali dwoje dzieci - dwie córki, mają jednego wnuka. Pani Włodzisława prowadziła kiosk ruchu, Pan Eugeniusz pracował w Komendzie Portu Wojennego był zawodowym żołnierzem.

fot. Agnieszka Puszcz
Państwo Krystyna i Leszek Paprzyccy związek małżeński zawarli 22 sierpnia sierpnia 1964 roku w Świnoujściu. Pan Leszek przyjechał do naszego miasta w 1950r. wraz z rodzicami. W Świnoujściu ukończył szkołę podstawowa i średnią, następnie podjął studia na wydziale rybackim Akademii Rolniczej w Szczecinie . Kariera zawodowa prowadziła od Urzędu Morskiego poprzez "ODRĘ" do "Żeglugi Świnoujskiej". Pani Krystyna do Świnoujścia przyjechała w 1964r.
Rozpoczęła pracę w Powiatowej Radzie Narodowej w Wydziale Rolnictwa. Po zmianach ustrojowych pracowała w Urzędzie Miasta w Świnoujściu w 1995r. odeszła na emeryturę. Państwo Paprzyccy wychowali córkę Ewę, która zmarła tragicznie w 2007r. Mają troje wnucząt i dwóch prawnuków Tymoteusza i Wojciecha.

fot. Agnieszka Puszcz
Państwo Janina i Jan Ryńscy, związek małżeński zawarli 21 września 1963 roku . w Świnoujściu. Po ślubie wyjechali do Krakowa. W 1990r. wrócili do Świnoujścia. Pan Jan pracował w PPDiUR "Odra" , "Transoceanie" i na statkach pod obcą banderą. Pani Janina, z wykształcenia plastyk, pracownikiem M.Z.B.M. Państwo Ryńscy wychowali dwoje dzieci, mają dwoje wnucząt.
Państwo Maria i Józef Siatkowscy, związek małżeński zawarli 13 czerwca 1964 roku w Międzyzdrojach. Do Świnoujścia przyjechali w 1971r. Pani Maria pracowała w "Warcie" i szpitalu, Pan Józef w Nadmorskim Przedsiębiorstwie Budowlanym i PŻM-ie. Państwo Siatkowscy wychowali dwoje dzieci, mają trzech wnuków.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ja też bardzo mocno gratuluję, i w zdrowiu jeszcze do nastepnych
czyżby to wszystkie pary obchodzące 40-lecie, znam 2 pary które w tym roku obchodziły tą rocznice a nie widzę ich tu, cxzyżby po znajomosci i to się odbywało.to jest własnie zakłamana polska, tylko dla wybranych
Tyle lat ze sobą ? To istne niewolnictwo lub obóz koncentracyjny !
Pelen szacunek dla tak dlugich malzenst...szczegolnie trudnych dla rodzin marynarskich...a jadnak sie dalo mimo tych wielomiesiecznych rozlak-gratuluje i podziwiam szczegolnie Panie...bo w tych rodzinach to one byly ich filarem!
GRATULACJE ZA WYTRWALOSC, ZYCZENIA DOBREGO ZDROWIA, ALE PO CO JEDNEMU Z TYCH PANOW TUPECIK?
Gratulacje