W kolorowym i głośnym pochodzie z placu Słowiańskiego na plac Mickiewicza poszły setki ludzi. Kolejni, zachęcani gromkim „chodźcie z nami !” dołączali po drodze. Na placu przed Urzędem czekała na wszystkich „świetlana feta”. Zaczęli tancerze z ogniem. Wkrótce potem zapłonęło niebo, imponujący pokaz fajerwerków - to było specjalne podziękowanie dla wszystkich „muzyków” tegorocznej orkiestry. Zanim zaczęło się wielkie odliczanie zebrani na placu usłyszeli, że licznik w sztabie dobiega już 40 tysięcy złotych. Kilka minut później konieczna była korekta. „Mamy ponad 40 tysięcy”. Na niebie zrobiło się kolorowo… Zebrani na placu przyjęli pokaz fajerwerków kilkuminutową owacją i… przemieścili się do Sali Teatralnej by oklaskiwać kolejnych wykonawców. Koncert wieczorny rozpoczął występ zespołu „Greenwood” w niepowtarzalnych celtyckich klimatach. Marek Piguła z kolegami jak zwykle porwał publikę ale nie wszyscy chętni mogli rozsmakować się w muzycznych klimatach zielonej wyspy. Po 20:00 nadszedł czas by rozliczyć się z wyników całodziennej kwesty. Wszystkie puszki od wolontariuszy są już rozliczane przez bank. W siedzibie sztabu zapowiada się długa, gorąca noc.
a był ktoś na forcie zachodnim, to dopiero porażka, tragizm i w ogóle, pamiętam jednak wystrzałowy finał który odbył się na naszym promie przy wład. iv, to było coś niestety to było 6 lat temu
Zgadzaam z osobą pode mną. W Ś-ciu nigdy nic się nie dzieje. TRAGEDIA jednym słowem. Dobrze, że te farjerwerki chociaż troche byly ładne :P
W.o.ś.p w Ś-ciu to tragedia!! Oprócz fajerwerków nic ciekawego się nie działo.Przykre to jest że jak zawsze nic nie potrafimy w tym mieście zrobić! ;/
Pokaz sztucznych ogni sprawial wrazenie ze nie jest do konca opanowany przez organizatorow
fajerwerki były piękne oglądałam je z 6piętra:)
nie wiem kto z urzędu miasta nadzoruje WOśP, ale w tym roku to poprostu TRAGEDIA!!około godz. 11.30 pojechalam na festyn rodzinny na warszów, na którym miał być super program! no a tam ani żywej duszy!!na takim zadupiu, nie dziwie się!!pojechalam więc zwiedzić okręt (fajnie), popatrzylam na strażaków.koncert w domu kultury jak zwykle nic specjalnego, jedynie światełko do nieba o.k!!pytam się: DLACZEGO U NAS NIE MA KONCERTU OPEN AIR JAKI MAJą INNE MIASTA??tylko trzeba jeżdzić po całym świnoujściu i szukać po jakiś dziurach gdzie ciężko trafić!!a nagłośnienie na zewnątrz to już przeszli samych siebie!!ROZPACZ!!
Przepraszam że co?? Wystrzałowy finał w Świnoujściu?? To chyba najgorszy finał w całej Polsce, żadnej imprezy w plenerze, żadnego koncertu na powietrzu jak to było w poprzednich latach. Należą się podziękowania Marynarce Wojennej, Strażakom i naszym motocyklistom, że postanowili coś zorganizować, nawet Niemcy byli zniesmaczeni, ale to akurat mi wisi.
tylko ze kosztowały tez dość sporo. Ale cóż, gdy nie one zebrano by o wiele nniej pieniedzy. ..
zgadzam sie fajerwerki byly super :D i tez sie zgadzam ze lepsze niz z sylwestra.
Jak wychodziłem ze sztabu to było już 48 tys. zł. A ognie były wspaniałe, lepsze niż te na sylwestra. Po samym pokazie zebraliśmy jeszcze około 200zł na pl. Mickiewicza.