Zasady umarzania długu za mieszkanie komunalne określa uchwała rady miasta z 25 lutego 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu udzielania ulg w spłatach należności. Uchwałę zmieniano trzykrotnie: 10 lutego i 25 sierpnia 2011 roku oraz 19 września 2013 roku. Wymieniono w niej przesłanki, które trzeba spełnić, by mieć szansę na umorzenie zaległości.
- Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie a decydującym jest to, czy istnieje realny brak możliwości spłaty zadłużenia nie tylko przez samego dłużnika ale również dłużników solidarnych (dorosłych członków rodziny zamieszkujących w lokalu, za który nie były regulowane opłaty) – wyjaśnia Dorota Konkolewska, zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.
Do września ZGM darował jednemu dłużnikowi 23 tysiące odsetek za zwłokę w opłatach
oraz 5 tys. zł odszkodowania za zajmowanie lokalu, w którym nie miał już prawa mieszkać.
- Przesłanką do umorzenia była choroba dłużnika, nagła nieuleczalna choroba dziecka i konieczna rehabilitacja dziecka, utrzymywanie się z pomocy społecznej i niewielkich innych dochodów dorosłych dzieci dłużnika - wylicza Dorota Konkolewska. - Pozostałe zadłużenie w zakresie czynszu i opłat niezależnych rozłożono na raty umożliwiające ich spłatę dłużnikowi.
Rok wcześniej ZGM przychylił się do wniosków o umorzenie, złożonych przez dwóch dłużników. Darowano im odsetki za zwłokę w wysokości 6 tys. zł.
Dłużnicy mieli trudną sytuację materialną jak i życiową ( śmierć jednego z członków rodziny, nieuleczalna choroba jednego dziecka, choroba dłużnika, skierowanie do rodziny zastępczej drugiego dziecka, utrzymywanie się z pomocy MOPR i renty chorobowej)- wyjaśnia swoją decyzję ZGM.
Jednak pozostałe zobowiązania (26 tys. zł) muszą spłacać w ratach. Trzecia osoba, która zalega ZGM ze spłatą 22 tys. zł. nie wywiązała się z porozumienia zawartego z Zakładem. Sprawa o zapłatę zaległości i wydanie lokalu została więc skierowana do sądu.
- Wynajmujący każdą taką sprawę traktuje indywidualnie, uwzględniając zarówno interes dłużnika jak i interes publiczny - twierdzi zastępca dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.- Opłaty za najem i związane z tym należności uboczne (odsetki za zwłokę, koszty postępowania sądowego) są należnościami jednostki samorządu terytorialnego.
W ubiegłym roku, w ramach programu oddłużania użytkowników lokali mieszkalnych wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy ( założenia programu reguluje uchwała z 25 sierpnia 2005 roku) umorzono 14 tys. zł długu jeszcze jednej osobie.
- Program ten przewidywał m.in. umorzenie całości długu w przypadku przeniesienia się do wskazanego przez wynajmującego lokalu socjalnego z jednoczesnym wydaniem dotychczas zajmowanego lokalu w stanie wolnym od osób i rzeczy i zawarcie umowy najmu lokalu socjalnego – informuje Dorota Konkolewska. - W okresie trwania umowy najmu dłużnik winien był uiszczać czynsz i opłaty niezależne oraz nie wykraczać w sposób rażący i uporczywy przeciw porządkowi domowemu.
Zycie bywa okrutne dla jednych, dla innych laskawe. Takie zycie...
Jeżeli się przydziela mieszkanie osobie lub rodzinie to ważnym argumentem jest najpierw sprawdzić jakie dochody miesięczne ma dana osoba lub rodzina czy wogule można przydzielić to mieszkanie i nie mieć z tego powodu problemów z zapłaceniem czynszu lub od razu podpisac umowę aby pieniądze były wysylane co m-c tytulem na czynsz i wtedy będzie spokoj.
Przecież w popapranym ubekistanie prawie każdy ma ciężką sytuacje materialną. Popaprany reżim zabiera ludziom większość pieniędzy które zarabiają, aby w bandyckiej melinie dzielić się po 500 000, albo więcej. Skoro jednym się daruje spłatę zaległości to innych się okrada.
po co więc płacić jak nagrodę dostaje ten co nie płaci WYPAS !!
Och, mamy tutaj sąsiada, zajmującego samotnie mieszkanie komunalne o powierzchni 100 m2, zadłużonego i uciążliwego dla sąsiadów jak tylko można. Świnoujście jest bogate i nie ma zapotrzebowania na komunalny metraż kiedy taka sytuacja jest tolerowana. Swoją drogą zima w takim dużym mieszkaniu, bez ogrzewania - to nie do pozazdroszczenia.
na koszt podatnika oczywiście
Ciekawie zaczyna się artykuł:" Dłużnicy mieszkaniowi mogą liczyć na umorzenie całości lub części długu." więc po co w ogóle płacić?
A ile Mieszkań zgm przydziela dla" swoich"?
Czyli ta Konkolewska tam decyduje czy on?
Wyjaśnień w imieniu ZGM udziela zastępca dyrektora a zamieszczono zdjęcie dyrektora, czyżby Pani zastępczyni nie chciała upubliczniać swojego wizerunku, przecież to chyba nie jest objęte ochroną?
On, to nie. -Dlaczego? ..., bo On sobie nie poradzi psychicznie.