iswinoujscie.pl • Środa [15.10.2014, 13:18:57] • Świnoujście
Kładł papę na dachu i spadł

fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyzna, który kładł papę na dachu budynku Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu nagle spadł. W akcji brał udział jeden zastęp strażaków. Na szczęście to tylko ćwiczenia.
- Były to ćwiczenia w ramach inspekcji gotowości operacyjnej, czyli kontroli wewnętrznej prowadzonej cyklicznie w Państwowej Straży Pożarnej. Sprawdzaliśmy stan przygotowania strażaków do realizacji działań z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz ratownictwa wysokościowego na poziomie podstawowym. Działania polegały na ewakuacji poszkodowanego, który spadł z dachu podczas prac budowlanych. Mężczyzna był nieprzytomny, doznał urazu miednicy, miał słaby i nieregularny oddech oraz tętno. Stan jego był poważny - istniało zagrożenie życia.

fot. Sławomir Ryfczyński
- Zadaniem strażaków było dotarcie do poszkodowanego, sprawdzenie podstawowych funkcji życiowych i zabezpieczenie go w taki sposób, aby można było go sprowadzić bezpiecznie na dół na noszach za pomocą drabiny pożarniczej oraz linek. Istotne było także zabezpieczenie samych strażaków pracujących na wysokości. Z uwagi na trudne warunki i ograniczoną przestrzeń wymagało to inwencji ze strony ćwiczących ratowników. Ćwiczenia osiągnęły swój cel - mężczyznę udało się bezpiecznie sprowadzić na dół, a całość działań została oceniona przez zespół inspekcyjny pozytywnie - informuje rzecznik straży pożarnej Tomasz Wojciechowski.
Strażacy rozpoczęli ćwiczenia przed godziną 11.00, trwały niespełna dwie godziny.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jeden baran filmuje a drugi na dole z łapami za plecami to są prawdziwi fachowcy hehe
i tak zus go wydyma
ciekawe czy pomogli lekarzowi w szelkach sie wdrapac na góre,
Gdzie zasady BHP, gdzie był kierownik, gdzie pracownik miał szelki i gdzie był podczepiony. Na glupote nie ma rady. szkoda mi go jako człowieka. Oby wyzdrowiał.
Oj Starazacy cos tynk sie Wam sypie chlopaki ! :)
A na zdjęciach widać jak by elewację zrywał, ciekawe co to za firma ją kładła?
"Miał słaby i nieregularny oddech oraz tętno. .." To znaczy, że stan takiego człowieka musi zostać uprzednio ustabilizowany przez lekarza pogotowia ratunkowego zanim panowie strażacy zaczną go targać po jakiś drabinach. No ale kto tam zwraca na takie rzeczy uwagę, ważne że sie pobawili.
Dalsza część ćwiczenia: A tera złodzieja na koszt państwa wyleczą. A tańszy scenariusz ćwiczeń:" ratowanie kotka na drzewie -kot spadł i zginął"
tylko na tę słóżbę ratowniczą w Swinoujsciu można liczyc, pozdrowienia dla Panów Strażaków
Szkoda, że wszystkie ćwiczenia wychodzą na celujący." Ćwiczenia osiągnęły swój cel - mężczyznę udało się bezpiecznie sprowadzić na dół, a całość działań została oceniona przez zespół inspekcyjny pozytywnie - informuje rzecznik straży pożarnej Tomasz Wojciechowski." - Tak, Tak, został cudownie uzdrowiony, niestety życie pisze inne scenariusze.