W zeszłym roku w Polsce pojawił się pomysł obowiązkowej wymiany opon na zimowe. Kierowcy mieliby stosować tego typu ogumienie w okresie od 1 listopada do 31 marca. Jednak pomysł w końcu upadł i to wciąż od kierowców zależy, czy chcą wymieniać opony na zimowe, czy też wolą jeździć na ogumieniu letnim.
Pomimo braku obowiązku wymiany opon na zimowe, zaleca się, aby dokonać tego już w momencie, w którym temperatura w trakcie dnia spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza. Ogumienie przystosowane do śniegu i niższych temperatur zapewni nam dużo lepszą przyczepność w trudnych warunkach pogodowych. – Odpowiedni skład mieszanki sprawi, że opona nie stwardnieje przy niższych temperaturach, a konstrukcja bieżnika zapewni odpowiednią trakcję – mówi Filip Fischer, Kierownik Działu Obsługi Klienta w Oponeo.pl.
W Europie zdecydowana większość państw uregulowała przepisy związane z wymianą opon na zimowe. Taki obowiązek istnieje między innymi w Niemczech, Austrii, Norwegii, Szwecji, Czechach, Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Rumunii, czy też Turcji, gdzie zima nie należy do najostrzejszych. Kierowcy nie muszą wymieniać opon na zimowe w Holandii, Belgii, Danii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Portugalii, Bułgarii, Macedonii, Albanii i Grecji. Osobne przepisy obowiązują we Francji, Hiszpanii, Szwajcarii, Włoszech i Czarnogórze, gdzie normalnie nie ma obowiązku wymiany opon na zimowe, ale są określone konkretne warunki, w których kierowcy muszą to robić, np. w Alpach Francuskich lub gdy wymagają tego znaki drogowe.
Liczba zgonów w wypadkach drogowych spowodowana jest brakiem ratownictwa drogowego. W krajach zachodu ofiara wypadku jest ratowana, w Polsce ofiara umiera oczekując na pomoc. Cała tajemnica. Ale propagandę trzeba siać, bo inaczej ludzie zaczęli by sarkać, że władza kupuje sobie nowe limuzyny zamiast karetek.
Jestem za radykalną zmianą opon na całoroczne, jeśli jest coś do wszystkiego to jest do niczego powiedzą niektórzy i coś w tym jest, bo zimówka opona zaprojektowana na maksymalne osiągi na śniegu nijak sobie nie radzi na mokrej i suchej drodze co wykazują coraz częściej publikowane testy opon (niezależne) bo nie jest oponą uniwersalną (wielosezonową) specjalnie zaprojektowaną do jazdy w każdych warunkach tylko z nieco gorszymi parametrami i to w lecie bo zimą wielosezonowe potrafią mieć lepsze drogi hamowania i ciągu DIN jakby rząd uległ bezmyślnie oponowemu lobby to dziś narażalibyście swoje i innych bezpieczeństwo jeżdżąc po suchym asfalcie na zimówkach w temp 18*c co wydłuża drogę hamowania ze 100 km/h o ok 15m !! jeszcze jedno widział ktoś reklamę opon wielosezonowych ? no właśnie a co roku jest premiera i nie ma szanującej się marki żeby w swojej ofercie takich gum nie miała.
Pewnie w betoniarni.