Wczoraj na drodze krajowej nr 10 w Kaliszu Pomorskim policjanci z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Mazda, który jechał bez włączonych świateł.
Podczas kontroli mundurowi stwierdzili, że numer rejestracyjny w dowodzie nie zgadza się z numerem widocznym na tablicy. 55- letni kierujący wytłumaczył policjantom, że zmienił tablicę, gdyż bał się odpowiedzialności za ewentualnie popełnione wykroczenia związane z przekroczeniem prędkości a które zarejestrowałby radar.
Mundurowi sprawdzili także przewożony przez kierującego towar i stwierdzili, że w bagażniku mężczyzna przewozi prawie 4.000 papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Podczas rozmowy z 55- latkiem ustalili, że zakupił on te papierosy w Olsztynie i przewoził je do Szwecji.
Mężczyzna został zatrzymany. Dziś usłyszy zarzut nielegalnego posiadania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy. Straty spowodowane wprowadzeniem takiego towaru na rynek wyniosłyby ponad 59.000 złotych.
Za ten czyn zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
asp.szt. Anna Gembala
Karać przemytników z całą surowością. Niech się wezmą za uczciwą pracę. Sprawdzić trzeba wszystkich handlujących papierosami w budach w całym Świnoujściu.
Ja wszystko rozumiem ale zamulić się ze światłami przy takim towarze ? Tragedia.
No i co, że przewoził? Miał ochotę sobie przewozić, to sobie przewoził." Straty spowodowane wprowadzeniem takiego towaru na rynek wyniosłyby ponad 59.000 złotych." - Taa, jasne. Ciekawe jakim cudem? -Gdzie jest powiedziane, że jak by nie kupili tych fajek bez akcyzy, to kupili by z akcyzą?
Serio? Nie włączył świateł? Zamiast do więzeinia skierowałbym go do ośrodka oiekuńczego nad upośledzonymi umysłowo. To nieludzkie zamykać takich jak on w tiurmie.