iswinoujscie.pl • Niedziela [12.10.2014, 14:19:09] • Świnoujście
Historia o psie, który pływa promem...

fot. Sławomir Ryfczyński
Bolek codziennie towarzyszy pracownikom świnoujskiej żeglugi w ich pracy przy przeprawie promowej „ Karsibór”. To jednak nie jest jedyna rola jaką pełni. Pies nie tylko wita i żegna turystów, ale także odstrasza dziki. Najchętniej spędza czas leżąc przy pomoście. Gdy tylko zbliża się burza natychmiast wbiega na prom i chowa się w ustronne miejsce. W godzinach wieczornych, gdy jest mniejszy ruch przepływa promem na druga stronę. Ma 14 lat.
Przyzwyczajony jest do bycia po jednej stronie, przy pomoście, lub na pomoście. Czasami leży też pod ławką. Jeżeli chodzi o jedzenie to nie jest wybredny, zje to co ludzie mu przyniosą, gdy tylko zbliża się burza to ucieka na prom, podobnie w Sylwestra.

fot. Sławomir Ryfczyński
Przeważnie leży przez całe dnie bo ma już swoje lata. Ludzie reagują na niego życzliwie, jest zaprzyjaźniony z pracownikami żeglugi- powiedział portalowi iswinoujscie.pl pan Tomasz bosman nabrzeża.
To już nie pierwszy pies, który mieszka w okolicach przeprawy promowej. Wcześniej były kundelki Sonia i Kapsel.
źródło: www.iswinoujscie.pl
BOLEK MA PIEKNIEJSZA MORDKE, NIZ NIE JEDEN LUDZKA TWARZ.
[12.10.2014, 16:08:49] [IP: 85.196.226.**] komentarz trafiony w sam srodek ! pozdro!
OBY WIECEJ TAKICH LUDZI Z SERCEM, JAK CI PANOWIE Z ZEGLUGI, A TYCH POTWOROW, KTORZY PORZUCILI BOLKA, ZYCZE IM GORSZEJ STAROSCI.
Bolek jest jako 7 w karcie bezpieczeństwa na Karsiborach :)
Fajna psina, mam nadzieję, że pracownicy promu dbają o niego.
W tych oczach można wyczytać wszystko, zwierzęta nie potrafią udawać. Widać przedewszystkim smutek, tęsknotę. Ludzie go dokarmiają i dają jakiś tam kąt, żeby przetrwał i chwała im za to. Uszczęśliwić tego psa może ktoś kto czuje się samotny, kto przygarnie i pokocha to stworzenie., idzie zima. Zwierzęta odwzajemniają uczucia, kiedyś przygarnęłam porzucone, ciężko chore zwierze, ma szczęśliwe życie, cała rodzina je pokochała.Ten pies jest smutny, został przez kogoś porzucony i tęskni za prawdziwym domem.
nie pierdol...cie tylko kupcie psu jedzenie a nie oj jaki słodki oj bolek i na tym się kończy nie stać was na karmę 50 zl?? zajeb...świnoujskie cioty w domach oj jaki biedny a żaden przygłup nie pomyśli ze pies musi jeść
Bolek od chwili porzucenia go przez właściciela nigdy nie oddalił się z przeprawy. Wciąż czekał na powrót swego pana w miejscu gdzie ten uciekł mu samochodem. Został" ochroniarzem" przeprawy. Jest to piesek o wspaniałym charakterze, bardzo przyjazny w stosunku do ludzi a także do innych psiaków. Dzików nie lubi. Wie kiedy je pogonić, ale niekiedy ze względu na ich przewagę odpuszcza, godząc się, że opróżnią mu pełną zazwyczaj michę. Można jeszcze dodać, że w czasie potężnych grzmotów w czasie burzy zajmuje stanowisko w maszynowni, gdzie hałas silników czyni grzmoty mało zauważalnymi. Bolek to chyba najbardziej zasłużony świnoujski czworonóg. Warto, by o tym pamiętać widząc go jak człapie na starych łapach po pokładzie promu.
Bolek :)* Moj pupilek za czasow cumownika :)
Cholera, czy to nie ten sam pies co po porcie biegał chyba na fort?
tak to jest Bolek może nadal czeka na swojego, , pana, , eh szkoda pisac Wiernośc to domena zwierzaka
Super Psinka życzę temu co go pozostawił aby połamał sobie nogi ;-)
Kapsel nie był kundlem, byłtej samej rasy co Bolek.Kapsel uczył zycia promowego Bolka, był starszy.Dzięki życzliwym ludziom co na wakacje jechali i wykopali z samochodu psa, Bolek stał sie dzisiejszym symbolem promów.
Mądry pyszczek...oby zimą miał się gdzie ogrzać.
Super psina.
Fajny. Przywiozę mu żarcie.Dobrze mu z oczu patrzy lepiej niż nie jednemu człowiekowi.
prawdziwy przyjaciel, wierny członek załogi, swoje obowiązki pełni społecznie a nie za mamonę.
Gość Niedziela [12.10.2014, 14:22:34] [IP: 93.94.191.***] Bolek ma 2 budy do spania więc w zimą nie zmarznie
To ten kanapkowiec tylko mięsko wyjada fajny pupil. Od czasu do czasu budzi śpiących pracowników żeglugi w budce i ostrzega ich. Jak się ryby łowi przychodzi odwiedzić ponoć jest przebadany i szczepiony. Nie od każdego weźmie jedzenie.
Ale mu się kąsek trafił:-)Śliczny piesio!!
LUDZI BEZ DUSZY POWINNO SIĘ ELIMINOWAĆ, JAK MOŻNA PSA WYRZUCIĆ Z DOMU.DOBRZE, ŻE SPOTKAŁ DOBRYCH LUDZI
Ma pieskie życie biedny.
Kochane stworzenie :) Oby zimą miał jakiś ciepły kąt do spania.