iswinoujscie.pl • Niedziela [05.10.2014, 09:59:22] • Świnoujście
Dwie osoby mogły zginąć

fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyznę wynieśli z domu strażacy. Kobieta czekała na ugaszenie ognia na balkonie. Nad ranem w mieszkaniu przy ulicy Wyspiańskiego wybuchł pożar.
Pożarł wybuchł w mieszkaniu na czwartym piętrze budynku przy ulicy Wyspiańskiego 44. Na miejscu pojawiły się trzy wozy straży pożarnej, w tym jednostka wojskowa. Przyjechały dwie karetki. Była też policja. Ogień pojawił się około godziny piątej rano.

fot. Sławomir Ryfczyński
Strażacy wynieśli z mieszkania mężczyznę w średnim wieku. Leżał nieprzytomny w kuchni. Natychmiast zabrało go pogotowie. Na balkonie była jednak jeszcze starsza kobieta. By się do niej dostać, strażacy rozstawili drabinę. Postanowiono jednak nie zabierać jej z balkonu. Czekała tam, aż ogień w mieszkaniu zostanie ugaszony. Potem wyprowadzono ją przez mieszkanie i przekazano ratownikom medycznym. Tak jak i mężczyzna trafiła do szpitala.

fot. Sławomir Ryfczyński
Pokój mężczyzny spłonął doszczętnie. Drugi pokój i kuchnia są tak zadymione, że nadają się tylko do remontu.

fot. Sławomir Ryfczyński
Nie było potrzeby ewakuacji sąsiadów.
źródło: www.iswinoujscie.pl
żur nachlał się i usnął z papierosem
zamulony to ty jesteś capie
Gość Niedziela [05.10.2014, 13:29:48] [IP: 85.166.51.***] Zdjęcia są z Wyspiańskiego 47, i pożar był tym budynku
Pożar był przy ul. Wyspiańskiego 47. Tam mieszkam. Mieszkania sąsiadów nie są spalone. Owszem, są trochę zalane, ale mogło być gorzej. Panom Strażakom wielkie podziękowanie za sprawną akcję !
Mogły zginąć... ale NIE ZGINĘŁY ludzieeee !!
Mężczyznę wynieśli strażacy z domu przy ulicy Wyspiańskiego 44, a na zdjęciach jest akcja na ul. Niedziałkowskiego 5. Dokładnie 5A. No chyba że to nie jest Świnoujście.
straz wojskowa jak zwykle zamulona ale jaki komendant taka straz slabo bardzo slabo. ...
Osoby są już w domu, nic się im nie stało - mieszkanie sąsiadów doszczętnie spalone, dobrze że tak się to wszystko skończyło. ... najprawdopodobniej, a raczej więcej niż pewne, że przyczyną było zaprószenie ognia przez niedopałek z papierosa przez pijanego sąsiada. U mnie makabra, zapach spalenizny i mieszkanie do malowania.
Trzy portale i trzy różne godziny otrzymania zgłoszenia. Skąd ta rozbieżność?
Podpalacz znów zaatakował.
W tym bloku mieszka Królik.
Pan Grzesiu jaki ładny! Podaje nr.0700*****
Dobrze, że kilka kondygnacji, do wieżowca z tą drabiną byłoby trudniej się dostać, zdrowia poszkodowanym.