Na trop 20-letniego mężczyzny kryminalni z koszalińskiej komendy trafili na początku tygodnia. Sprawdzili uzyskane informacje o tym, że może on posiadać narkotyki.
W trakcie przeszukania dokonanego w domu chłopaka ujawnili woreczki z marihuaną i amfetaminą. W każdym z nich był niecały gram narkotyku.
Policjanci sprawdzili też znajdujące się na posesji pomieszczenia gospodarcze. W przydomowym ogrodzie mężczyzna hodował trzy krzaki konopi indyjskich. Z roślinek rozsadzonych w doniczkach obrywał liście, które poddawał procesowi suszenia. Mundurowi zabezpieczyli prawie 50 gramów takiego produktu. W innym z budynków kryminalni ujawnili kolejne porcje marihuany o wadze prawie 6 gramów.
Zatrzymany chłopak został przewieziony do koszalińskiej komendy. Policjanci z Wydziału Kryminalnego przedstawili mu zarzuty posiadania narkotyków o łącznej wadze prawie 50 gramów oraz uprawy konopi.
Ustalili też, że podejrzany nieodpłatnie udzielał substancji zabronionych ustawą innym osobom, za co grozi również kara do 3 lat pozbawienia wolności.
kom. Urszula Tartas/AG
Sobota, 07 czerwca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Roberta, Wiesława.
- Wypadek na Grunwaldzkiej
- Potrącony 90-latek przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Gryficach
- Tragiczne odkrycie na Karsiborze. Z wody wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny
- Pierwsza taka Noc Muzeów w Świnoujściu
- W otoczeniu zabytków prezydentka miasta otwiera dyskusję
- o przyszłości unikalnej przestrzeni Basenu Północnego
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » 20-latek zatrzymany za posiadanie i udzielanie marihuany
Co oni nienormalni?! Przecież ta siejka nie ma THC. G#wno mu zrobią.
Pani Urszulo proszę się zastanowić. Jak minie głupawka narzucona światu przez USA, to osoby takie jak pani będą się wstydzić tego, że brały udział w delegalizacji przyrody. Może lepiej nie robić sobie takiej krzywdy w życiorysie?