Obecny Prezydent postawił wyłącznie na rozbudowę infrastruktury w większości betonowej - mówiła nam niedawno Elżbieta Jabłońska, kandydatka Platformy Obywatelskiej, która niebawem zmierzy się z Januszem Żmurkiewiczem podczas walki o fotel prezydenta Świnoujścia.

Nie tylko radna PO uważa, że Janusz Żmurkiewicz zabetonował nam miasto. Podobne głosy pojawiały sie już na naszym forum. Poprosiliśmy prezydenta o odniesienie się do tego zarzutu.

Oto, co nam napisał w tej sprawie Robert Karelus, rzecznik Janusza Żmurkiewicza:

Gdy otrzymałem pytanie od dziennikarzy portalu, czy Pan Prezydent będzie ustosunkowywał się do wypowiedzi pani Elżbiety Jabłońskiej na temat oceny jego pracy, chciałem zbyć to pytanie jednym zdaniem: „Bez komentarza.” – przyznaje Robert Karelus. – Jednakże do udzielenia odpowiedzi przekonała mnie wcześniejsza wypowiedz Pana Prezydenta, w której wyraził nadzieję, że kampania wyborcza nie będzie opierała się na ataku i krytyce jego osoby, a na merytorycznej dyskusji, przedstawianiu programów wyborczych, które mają przekonać do poszczególnych kandydatów mieszkańców miasta. Przede wszystkim krytyka Pani Jabłońskiej nie opierała się na żadnych faktach. Nie było podanych liczb, wskaźników odnośnie – według Radnej - stale wzrastających podatków czy zadłużenia miasta. Stwierdzenie, że Prezydent buduje z betonu- trochę kuriozalne; a z czego miały powstać szpital, baza rybacka, budynki komunalne, nowoczesne ulice i chodniki – z piasku, z klocków? Czy Pani Radna zapomniała o rewitalizacji Parku Zdrojowego, Parku Chopina, boiskach przyszkolnych, placach zabaw, zmodernizowanej marinie, promenadzie na pasie wydm, ścieżkach i szlakach rowerowych , z których Świnoujście już słynie?

Rzecznik odniósł się do pozostałych zarzutów Elżbiety Jabłońskiej.

Nie inwestujemy w infrastrukturę turystyczną? - czytamy dalej w jego liście. - Skąd się więc biorą wyniki rankingów, które wygrywamy: Gazeta Wyborcza, Fakt, Onet.pl, czasnadmorze.pl, Polityka, Wprost? Głosy oddają Ci, którzy spędzili wakacje w naszym mieście i którzy doceniają zmiany, jakie w nim zaszły. Znamienne wydają się słowa przedstawiciela Euroregionu Bałtyk, obejmującego wschodnie wybrzeże Morza Bałtyckiego, który spacerując po naszej promenadzie powiedział: „Świnoujście wyprzedziło nasze kurorty o lata świetlne.”

Nie tworzy się nowych miejsc pracy? - pisze dalej Robert Karelus. - Skąd więc najniższa w województwie i jedna z dziesięciu najniższych w kraju stóp bezrobocia, dwukrotnie niższa niż w stolicy województwa Szczecinie, o wiele niższa niż Kołobrzegu, Koszalinie, Stargardzie. Jesteśmy miastem o bardzo dużym potencjale gospodarczym i turystycznym. Przeprowadzone badania przez Instytut Eurotest z Gdańska wskazują, że w ciągu najbliższego roku zwiększenie zatrudnienia planuje 9,2% spośród wszystkich firm zarejestrowanych na lokalnym rynku pracy. Prestiżowy ekonomiczny portal Money.pl, stawia nas wśród 10 najlepiej notowanych miast turystycznych w Polsce - obok Krakowa, Wrocławia. Tylko w ubiegłym roku turyści –oficjalnie – pozostawili u nas 2, 2 miliardy złotych! Więcej niż w tak reklamowanym Sopocie.

Pani Radna zarzuca zadłużenie miasta, wzrost opłat i podatków lokalnych – czytamy dalej.- Przecież te ostatnie w minionym roku nie wzrosły. Zadłużenie? Wiele miast nam zazdrości tak dobrej kondycji finansowej, która w tej chwili umożliwia sięganie po ostatnie środki unijne. Mamy po prostu na wkład własny. Dzięki temu wyremontowane zostaną ulice Hołdu Pruskiego, Monte Cassino, Wyszyńskiego, Słowackiego, choć nie było ich ujętych w tegorocznym budżecie. Jako ekonomistka powinna Pani Elżbieta wiedzieć, że w tej chwili najważniejszym - z punktu widzenia ustawy o finansach publicznych i branych pod uwagę przy ocenie zdolności kredytowej gminy - jest indywidualny wskaźnik zadłużenia samorządów. Nie wchodząc w algorytm ministerialnych wyliczeń nasz został określony, na bieżący rok, na poziomie 15,4 %; faktycznie zaś wynosi 9,5 %. Nawet posługując się starym 60.procentowym wskaźnikiem –nasze zadłużenie na koniec roku nie przekroczy 45 % dochodów.

Dzięki decyzjom rządu wzrastają obowiązki samorządów; w ślad za tym nie idą finanse – pisze Robert Karelus.- Dość powiedzieć ,że subwencja oświatowa nie pokrywa nawet wynagrodzeń pracowników placówek oświatowych, a jednak w Świnoujściu się ich nie likwiduje, wręcz przeciwnie powstają nowe. Tylko w tym roku na spłatę zadłużenia zostało przeznaczonych 15 milionów złotych. Każdy ubiegający się o mandat radnego, prezydenta, wójta ,burmistrza przed wyborami chce zaistnieć w mediach. Takie jest prawo kampanii przedwyborczej. Ale metoda: „ byle co ,aby nie pomylili nazwiska” już raczej nie skutkuje.

źródło: www.iswinoujscie.pl