iswinoujscie.pl • Piątek [26.09.2014, 14:03:48] • Świnoujście
Chopin w Hali Turbin
fot. Marta Konczalska
Do 11 października odbywać się będą koncerty tegorocznego Uznamskiego Festiwalu. Obecna edycja tego prestiżowego wydarzenia muzycznego jest bliska szczególnie nam –Polakom. W tym roku bowiem dyrektor Thomas Hummel i grono jego współpracowników postanowiło, że na festiwalu dominować ma muzyka kompozytorów polskich. Nie inaczej było w czwartek, 25 września. W hali turbin muzeum w Peneemunde rozbrzmiewała muzyka Fryderyka Chopina, Mieczysława Weinberga i Witolda Lutosławskiego.
To jedna z najbardziej niezwykłych sal koncertowych w Europie. Zorganizowana w hali fabryki, która w czasie II wojny światowej produkowała śmiercionośną broń, a dziś zachwyca melomanów surowym, industrialnym charakterem i niezwykłą akustyką.
Od lat słynie koncertów muzyki klasycznej, m.in. w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej Niemieckiego Radia (NDR).
fot. Marta Konczalska
W czwartkowym koncercie muzyków poprowadził w roli dyrygenta Michał Nestorowicz. Koncert otworzył wieloletni dyrektor festiwalu Thomas Hummel, a wśród gości znalazła się m.in. Cornelia Pieper Konsul Generalny Niemieckiej Republiki Federalnej w Gdańsku.
fot. Agnieszka Puszcz
Jak mówi portalowi iswinoujscie.pl „do Peenemunde przyjechała bo odnajduje tu to o co zabiega od lat na stanowisku konsula: doskonały klimat zrozumienia i współpracy pomiędzy Polakami i Niemcami. Wsłuchana w muzyczną klasykę, pani konsul przypomina myśl Schillera: ”najpiękniejszą córką wolności jest sztuka”.
fot. Agnieszka Puszcz
Wydaje się, że intuicyjnie, w podobny sposób odbierają przesłanie Uznamskiego festiwalu Muzycznego mieszkańcy wyspy Uznam i nie tylko oni. Potężna hala, tuż przed godziną 19.00 wypełnia się dosłownie, do ostatniego miejsca. Jest okazja by posłuchać prawdziwych mistrzów. Za fortepianem zasiada Ingolf Wunder. Cztery lata temu, mając zaledwie dwadzieścia lat, ten młodziutki Austriak zdobył drugą nagrodę na Międzyznarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Warszawska publiczność przyznała mu także własną nagrodę. Jego występ w Peenemunde publiczność przyjęła huraganowymi brawami. Zagrał chopinowski Koncert e-moll na fortepian.
fot. Marta Konczalska
W repertuarze koncertu znalazły się także Mieczysława Weinberga Suita nr 4 z baletu Złoty kluczyk op. 55d, a na finał Witolda Lutosławskiego Koncert na orkiestrę. Mimo tak obfitego i zróżnicowanego repertuaru, publiczność domaga się bisów. I Ingolf Wunder nie odmawia! Z porywającą lekkością wydobywa rytmiczne tony słynnego „Marsza Tureckiego” W. A. Mozarta. Publiczność nagradza go huraganem braw.
Pomiędzy Chopinem i Lutosławskim przybyli n koncert melomani usłyszeli także suitę nr 4, mniej znanego kompozytora, Mieczysława Weinberga. Uznamski Festiwal Muzyczny trwa. Koncertów można posłuchać jeszcze w Świnoujściu i niemieckich miastach Uznamu, a także kościołach i innych miejscach. Szczegóły programu znajdziecie na http://www.usedomer-musikfestival.de Serwis jest dostępny także w polskiej wersji językowej.
źródło: www.iswinoujscie.pl
10:27 - Ja pierwsze zachwyty przeżywałem słuchając muzyki z monofonicznych radioodbiorników! A z innej beczki, już beczki stereo (choć pianino jest jakby mono), to - pierwszy zachwyt Chopinem przeżyłem na, pamiętam, zabrudzonej podłodze korytarza Szkoły Podstawowej nr 7 (dziś Gimn.nr 2), gdy sprowadzono pianistę z Filh.Szczecińskiej, dano mu pianino i wygrywał naszego geniusza na nim może nie jak Zimerman, ale na tyle, że coś, co bytuje tylko na najwyższej półce, po raz pierwszy w życiu mnie na jej poziom podniosło.
Szkoda, że pan Chopin nie przy rzępolił na żywo.
Koncert fantastyczny, orkiestra NDR z Hamburga jest w 3 najlepszych w Niemczech. Dyrygent i pianista również klasy światowej. Podziwiać należy także fantastyczną organizację gdzie np. wyjazd kilkuset aut po koncercie trwał kilkanaście minut bez przepychanek. Mało było Polaków choć to tylko 45 km a szkoda, bo następnego takiego koncertu już u nas nie będzie.
Ty nie namawiaj ludzi do słuchania muzyki na plastikowych Creativach z oszałamiającym pasmem przenoszenia 150÷12000㎐, bo to kaleczy uszy.
Myślałem, czy tam pojechać korzystając np.z sponsoringu tajemniczego sponsora, o czym pisało iswinoujście. Jednak trudność w powrocie, kosztowność powrotu, zniechęciły mnie, a także niepewność co do rzeczywistego wysokiego poziomu wykonania, ale to najmniej. Natomiast zachęcam każdego, by wsłuchał się w Chopina, najpierw zadbał o jakieś dobre wykonanie na płycie (Blechacza, Argerich, Małcużyńskiego, Zimermana itd.), a potem proszę słuchać uważnie kilka razy w tygodniu. To jest muzyka doskonała, z najwyższej półki, na której są Bach, Mozart, Beethoven. Przełamcie rzekomą hermetyczność brzmienia fortepianu i dajcie się unieść wysoko. To większe niż muzyka rockowa, 95% jazzowej, niż 85% muzyki tzw.poważnej.
GOA, to to nie jest...