- 19:34 - trudno ciebie zrozumieć, bo masz w poście gramatykę i ortografię (interpunkcję) średniowieczną, ale domyślam się, że lubisz żarty ze śmierci, z trupów, że chciałbyś przejąć głupie, małpio naśladowane z Zachodu wygłupy jako święto, jako ideę wartą poważnego traktowania. To świadczy, że masz płytką kulturę, może nie miał ciebie kto wychowywać, nauczyć, że ze śmierci się po chamsku nie żartuje, że obok nas może być ktoś, kto mocno przeżył śmierć bliskich i karnawał ze śmierci tuż przed pełnymi piękna i zadumy oraz modlitwy dniami jest niestosowny. Taką mamy kulturę w Europie Środkowej, ugruntowaną od 1000 niemal lat (niemal, bo Wsz.Świętych i Dzień Zaduszny nieco później się kształtowały po 966 r.). Jeśli tam wygłupy Halloween są zakazane, to wielka pochwała dla Pana Mędrka za wierność kulturze, z której możemy być dumni.

"Dopóki walczysz jesteś zwycięzca". Na pewno po przegranym drugim secie. ..

Pani nauczycielka nie ma obowiazku zmiany obuwia jak wszyscy to wszyscy. ..

Trampki było po to, że później były zawody i nikt nie chciał specjalnie zmieniać butów, więc ludzie jeżeli nie wiecie dlaczego tak jest to lepiej nie mówcie :) Niektóre uczennice/uczniowie brały/li udział w przeciąganiu liny i dlatego mieli trampki a inni nie i byli porządnie ubrani :D

19:11 - jednak kilkanaście osób w butach dowolnych to nie kilkaset, a tylu jest uczniów, więc niech uczniowie przyjdą w butach dostosowanych, a mniejszość - kadra -nie musi.

To jest ciekawa szkoła czarna zaraza zabrania Halloween i szkoła słucha bo to nie po katolicku co za bzdura od kiedy w tym kraju zbuk z kościoła ma prawo do zamykania świat które są powszechne-średniowiecze tylko z pis i komuchami

Ochrona przed obuwiem zapewne by działała gdyby nie obuwie kadry nauczycielskiej która o podłogę już dbać nie musi bo wygrywa elegancja gdyż trampki do garnituru nie pasują. A na drugim zdjęciu widać wyraźnie najgorsze dla tego typu podłóg buty na obcasie.

MIŁA UROCZYSTOŚĆ

16:56 - nabzdyczyłeś się, a chodzi po prostu o ochronę podłogi sali gimnastycznej - po te trampki.

Najpierw uczą nas ubierać trampki na ślubowanie a potem się dziwią że skarpetki do sandałów Polacy noszą. W końcu apelowe stroje z trampkami idealnie pasują do siebie.

Haniu jesteś śliczna!

Nie, no. ..to jest Dzień PatronÓW, skoro" Olimpijczyków". Zabawne jest to nadawanie imion patronów, jakby chciano naśladować katolików z ich" pod wezwaniem". Może to dowód, że trudno jest żyć bez sacrum, skoro np.jest coś tak liturgicznego na apelach jak" wpro/wyprowadzenie sztandaru" lub wezwanie" do hymnu"(bywają szkoły, że tu naciska się przycisk i płyta śpiewa za leni).