Na sukces pracowali działkowcy z 11 świnoujskich Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Wsparły ich władze miasta, wiele pracy łożyli też organizatorzy imprez z Miejskiego Domu Kultury.

Trudno będzie nie pominąć kogoś; motocykliści dodali blasku i hałasu, dzieci – uroku, niezastąpiona firma pana Fogta – smaku… . Najwięcej napracowali się jednak sami działkowcy. Organizatorzy zapewnili każdemu z ogrodów stoisko do prezentacji najdorodniejszych okazów owoców, warzyw, kwiatów. Wielu mieszkańców, którzy zajrzeli na Plac Mickiewicza chciało kupić dorodne bukiety kwiatów i jarzyn. Tym razem działkowcy rozdawali po prostu swoje plony.

Pan Dworakowski zadziwił wszystkich prezentacją miodów, Pszczoły z jego pasieki zbierają nektary na terenie zagospodarowanym przez działkowców. Dzięki temu smaki tych wyjątkowych miodów są po prostu wyborne, a wartości zdrowotne-nieocenione!

Na dożynkowej scenie wręczano nagrody najlepszym działkowcom i najlepszym Ogrodom okręgu. Trudno nawet wymienić wszystkich wyróżniających się w pracy ogrodniczej i społecznej. Prezes Okręgowego Zarządu z radością wymieniał nazwy ogrodów, które na wyróżnienia zasługuję. Niejednokrotnie mówił także o naszych, świnoujskich. W tym roku jednak, wśród ogrodów - laureatów konkursu na najlepszy ROD okręgu Zachodniopomorskiego w roku 2014, świnoujskich nie było. Nagrody odebrali prezesi: I - sze miejsce ROD im. „Nowy Sad” w Stargardzie Szczecińskim 354 pkt. II - gie miejsce ROD im. „Piast” w Szczecinie 350 pkt. III- cie miejsce ROD im. „Cukrownik” w 314 pkt.

Oprócz małej gastronomii, konkursów, zabaw i pokazów nie zabrakło części artystycznej. Na dożynkowej scenie prezentowali się soliści Miejskiego Domu Kultury. Prawdziwie dożynkową zabawę zapewniał jednak, zaprzyjaźniony ze świnoujskimi działkowcami, zespół ludowy „Stepniczanie ze Stepnicy. Ta, nagradzana na wielu przeglądach grupa, ma w swoim repertuarze, oprócz ludowych piosenek, także muzycznie opracowane ludowe obrzędy. Okazuje się jednak, ze zespół doskonale sprawdza się jako „kapela do zabawy”. Muzycy w ludowych strojach zamienili więc w ludowe klepisko plac przed sceną.

Swoje najdorodniejsze plony, działkowcy zamienili na czas dożynek w prawdziwe arcydzieła. Powstały z nich postacie ludzkie i zwierzęce a także, np. Statki, żaglowce…

Przez kilka godzin, na Placu Mickiewicza, wraz z działkowcami bawiły się władze Świnoujścia. Wszyscy skosztowali działkowych nalewek, a domów wracali zaopatrzeni w marchewkę, buraczki, pomidory itp. Wszystkie z działkowego chowu.

Wśród wielu konkursów, rozstrzygnięto również współzawodnictwo na najlepsze stoisko ogrodu. W tej kategorii zwyciężył Rodzinny Ogród Działkowy Granica. Granica ma szczęście bo przy zarządzie działa tam niezwykle aktywnie komisja kobiet, które specjalizują się w realizacji takich nietypowych wyzwań.

Dożynki Okręgowe udowodniły siłę działkowców. Działając wspólnie są w stanie podjąć się organizacji imprez integrujących całą lokalną społeczność. Dlatego też ściskamy kciuki by po raz kolejny wygrali walkę z propozycjami rządzących. Tym razem chodzi o propozycję rozbiórki wszystkiego co zbudowali na działce, a co nie spełnia wymogów językowej definicji tego pojęcia. Znów trzeba walczyć tak jak o Ustawę o R.O.D. Zbierać podpisy… Zbierano i w czasie dożynek. Akcja trwa!

źródło: www.iswinoujscie.pl