iswinoujscie.pl • Piątek [26.09.2014, 10:10:02] • Świnoujście
Bez autobusu rynek raczej nie ożyje

fot. Sławomir Ryfczyński
Nowy rynek przy ulicy Kołłątaja świnoujścianie odwiedzają niechętnie. Powód? Targowisko jest za daleko. Nie dojeżdża tutaj autobus – skarżą się handlowcy. Miasto zastanawia się nad uruchomieniem nowej linii.
Na nowym targowisku jest mniej klientów – żalą się handlowcy.
- Polak nie chce przychodzić ze względu na to, że jest mu nie po drodze - mówi pani Elżbieta ze stoiska z odzieżą.
- Problem stanowi brak komunikacji autobusowej- mówią handlowcy. Byłoby to szczególne ułatwienie dla osób starszych.
- Gdyby wróciła tu linia autobusowa to na pewno byłoby więcej osób, niby jest niedaleko od tamtego targowiska ale jednak nie ma tu jak dojechać. Ciężko jest starszym osobom dźwigać zakupy- mówi pan Andrzej ze stoiska mięsnego.

fot. Sławomir Ryfczyński
Co na to Urząd Miasta?
- Sprawa przedłużenia jednej z linii komunikacji autobusowej jest obecnie rozważana - informuje inspektor Hanna Lachowska ze świnoujskiego magistratu. - Niewykluczone, że po planowanej modernizacji ulicy Kołłątaja przy targowisku powstanie przystanek autobusowy.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gość • Sobota [27.09.2014, 07:52:53] • [IP: 80.245.182.**] Stoiska dla działkowiczów są. Ktoś, kto napisał, że nie ma jest słabo poinformowany." - oczywiście, że są, ale są niewykorzystywane i o to chodziło w tej wypowiedzi!! Na poprzednim targowisku nie było z tym problemu.
Stoiska dla działkowiczów są. Ktoś, kto napisał, że nie ma jest słabo poinformowany.
to ceny odstraszają na rynku w sklepach jest taniej stoiska dla działkowiczów zorganizować i napewno się poprawi autobus też troche wpłynie na frekfencje
Kłamstwo, mieszkam blisko i klientów jest bardzo dużo, jest lepiej niż było.Rynek ożyje tylko wtedy kiedy zmieni się mentalność handlowców.Nie może być tak że starszy pan ze stoiska ze spodniami smaży sobie boczek na kuchence polowej i cały smród wchłaniają ciuchy.Pozdrawiam tego pana :).
najbardziej śmieszy mnie fakt że niektórzy handlowcy oszukują swoich klientów mówiąc że towar jest ekologiczny a jak co do czego przychodzi wszyscy spotykaja sie na hurcie w szczecinie... co do cen że w szczecinie taniej-czy świnoujście znajduje sie w szczecinie?? NIE należy doliczyć paliwo, koszty transportu(chłodnia itd) skoro komuś nie pasuje że mamy drożej co za problem kupic bilet do szczecina i tak zrobić zakupy?? Wtedy ten ktoś zrozumie dlaczego u nas jest drożej...Niestety my nie mamy żadnego zagłębia gdzie rolników jest mnóstwo tak jak warszawa...
Powinni się zwrócić o odszkodowanie do Michalskiej, bo to była jej chora wizja, bo plac po byłym targowisku opędzlowała znajomkowi.
No cos trzeba wymyslec by porawic humor sprzedajacym i kupujacym, kto tam zadzi rynkiem? troche fantazji, checi i napewno cos sie znajdzie...
Aja lubię ten ryneczek, towar jest świeży i potargować też się można, obsługa w większości miła. Myślę tylko jak handlowcy przetrzymają zimę. Osobiście nie spotkałem się z niemiła obsługą. To nie prawda, że w małych sklepikach jest taniej, to już sprawdziłem. Handlowcom życzę powodzenia i aby do wiosny.
Przestałem chodzić na ryneczek gdy spotkałem 2 osoby w szczecińskim hurcie!!Ten sam hurt odwiedzają inni handlowcy, osiedlowe sklepy itd. Po co mam przepłacać na rynku skoro wszędzie jest to samo jedzenie? Jedynie mięso jeszcze się różni ale to chyba tylko dlatego, że ma tak wysoką cenę i aż tak nie jest oszukane i ostrzykiwane/
Przecież A i B jeżdżą po całej trasie dawnej 6, więc w czym problem z tymi nowymi liniami? I co do tego ma akurat linia nr 6, która nigdy nie jeździła w okolicach obecnego rynku? Kiedyś jeździła tam linia nr 8 i miała przystanki przy Kołłątaja (swoją drogą, ta sama linia nr 8 jeździła też koło starego, ówczesnego rynku i miała przystanek na Steyera).
Wkazdym Miescie Autobus dojezdzado Bazaru
To co jest obok Stokrotki do pięt nie dorasta temu co na ryneczku. Święta bez szynki z rynku się nie liczą.
Ja tam na rynku jestem regularnie, nie dla cen, a dla jakości. Kupuję właśnie jabłka rodzimych odmian, a nie przemysłowe (choć też polskie), tak zmodyfikowane, żeby w magazynach wytrzymały cały rok i się nie obijały, kupuję mięsko i wędliny u Panów Zabielskich (lepszych na całej Wyspie nie ma), u działkowców szukam malinówek i bawolich serc, prawdziwych śliwek, cukinii, dyń itd, u babć kupuję grzyby, trafiają się nawet rydze i zawsze tam kupuję jak tylko mogę. Tańszy, ale dużo gorszą żywność z marketów zachowuję sobie na czas po sezonie, choć po mięso i wyroby - tylko do Zabielskich.
Gość • Piątek [26.09.2014, 13:06:33] • [IP: 92.42.116.***] co do mięsa i wędlin to mogę szybko odpowiedzieć - w samym centrum miasta tuż obok stokrotki to dostaniesz !
Śmieszna argumentacja. ..autobus nic nie zmieni, konsumenci wolą dzisiaj duże sklepy, gdzie można kupić prawie wszystko i taniej niż na rynku. Jak otworzą nową Galerię Handlową to na rynek jeszcze mniej klientów przyjdzie ! Po za tym co za towar na tym rynku. ..byle jakie owoce z hurtu i chińskie szmaty ?
Warzywa z hurtowni mogę kupić w markecie, dużo taniej niż na rynku.
Nie o przystanek chodzi, tylko o reguły. Tam nie było. Tu są.
Choćby jeździło tam 5 autobusów, nie poprawi to sytuacji. ..
do [IP: 92.42.116.***]... w Szczecinie też sprzedają na targach zarówno cielęcinę, jak i pomidory bawole serca, malinówki, prawdziwe węgierki, ale nigdzie nie ma takich cen jak w Świnoujściu!! Tam też zarabiają! Ale skoro potrafią sprzedawać dwa razy taniej a nawet i trzy razy taniej pomidory czy jajka z własnego chowu, to pomyślmy...ile na świnoujszczanach zarabiają sprzedający na targu?
No właśnie - jednak stara linia autobusowa (szczególnie 6) była najlepsza! Racja, no niech miasto się zastanowi, a nie tylko B i A! (!!)
Kłamstwo, mieszkam blisko i klientów jest bardzo dużo, jest lepiej niż było.Rynek ożyje tylko wtedy kiedy zmieni się mentalność handlowców.Nie może być tak że starszy pan ze stoiska ze spodniami smaży sobie boczek na kuchence polowej i cały smród wchłaniają ciuchy.Pozdrawiam tego pana :).
a może nie ma po co... są świeże warzywa nie z hurtowni? albo świeże ryby albo cokolwiek interesującego? może chodzi o towar a nie o miejsce na Grunwaldzka wpadali z przyzwyczajenia ale tez by sie urwało pewnie dajecie dobry towar to każdy przyjdzie
dla mnie to pszesada, mamy tansze produkty w kauflandzie i autobus pod nosem, a rynek to ceny niech obniży. autobus lepiej panie prezydencie dac do lekarza na grodku, tam nie ma go praktycznie wcale a my coraz starsi nie prawdarz panstwo rada miejska.
Jeszcze jedno moje zdanie...ja kupuje tam, gdzie chcę! I tak juz zostanie z linią czy bez linii...tam, gdzie CHCĘ!
Gość • Piątek [26.09.2014, 13:56:48] • [IP: 92.42.118.***] Zdaje się, że przystanek obok ciepłowni był przy samym rynku!!
to jest zart? rynek jest w centrum miasta:| 300 metro dalej niz byll:?
116 człowieku nie wychwalaj tak tego mięsa z rynku, każdy właściciel ma mięso z własnej ubojni - a legalnych ubojni jest w województwie o połowę mniej niż handlujących na rynku - wiem bo jeszcze niedawno handlowałem mięsem i wyrobami tylko w innym mieście. A ceny to mają faktycznie z kosmosu - wiadomo dla tych z zachodniej granicy atrakcyjne ale nie dla mieszkańców. To samo dotyczy jajek - kupują najpierw w Netto apóźniej sprzedają po zmyciu pieczątek jako jajka od rolnika. CZŁOWIEKU KIEDYŚ NA RYNKU BYŁO ZAWSZE TANIEJ I TAK JEST WSZĘDZIE TYLKO NIE W ŚWINOUJŚCIU !
Do tego przystanek przed skrzyżowaniem z Kościuszki i będzie idealnie!
Ja się zgadzam z rivx'em. C zapewniłoby dojazd do rynku i komunikację na 11-go Listopada. W dodatku wystarczyłby jeden autobus, aby zapewnić 40-minutowy takt. Tylko, że to jest Świnoujście... :/
Kupują w Kauflandzie i sprzedają na rynku, Oj! Oj! cwaniaczki!!
PRZEDŁUŻENIE JEDNEJ Z LINII?? To chcecie zrobić jeszcze bardziej turystyczne linie niż teraz??
Niech komitet rynku zwróci się do naszych sąsiadów aby wybudowali kolejke UBB pod sam rynek
Wlaśnie że nie, odwiedzam ryneczki w różnych miastach, krakow, wrocław, zielona góra, i różne inne i na każdym były rzeczy rposto od rolników. Moze nie mieli pelnego asortymentu, tylko byl pan od marchewki, pan od pieczarek, panie z zielenina ze swojego ogrodka. Plus mnostwo stoisk z roznymi nasionami nienasionami, a nie sam towar z hurtowni, pomidory o paskudnym smaku, skórze takiej ze na kanapke czy salatke trzeba sparzać i obierać bo nie da się pogryźć. A te szmaty? drogie i nic nie warte... taka jest rzeczywistość. Gdzie mleko, sery z gospodarstwa? gdzie miody?
A czy na stare targowisko była linia autobusowa? Zdaje się, że nie. Czasy się zmieniły, przybyło dużych sklepów tam idziemy na zakupy i żadna linia tu nie pomoże.A kto ma isc na targ to i bez autobusów pójdzie.Starsi ludzie idą do" Biedronki" bo na" pyszności" z targu ich nie stać, a tych co stać to podjadą samochodem.
Autobusy są dla ludzi chamy z urzedu.Już nam zycie umililiście wystarczająco zabierając stare linie. Oszczędności to szukajcie u siebie w urzędzie.
Dokładnie przemieżyłrm odlrgłośc starego od nowego-180 metrów - tu nic nie zmieni - tylko ceny.
niech plajtują:) wolny rynek
To, że ceny są wyższe to normalka bo na rynku kupujesz inny towar niż w sklepach, a to kosztuje. Gdzie w sklepach dostaniesz takie jabłka jak papierówki, antonówki, renety itd? W jakich sklepach dostaniesz takie pomidory jak bawole serca czy malinówki (prawdziwe, a nie genetyczne podróbki)? W jakim sklepie dostaniesz prawdziwie wędzone wędliny takie jak u Zabielskich, czy też cielęcinę i tak szeroki wybór wołowiny? To jest właśnie siła rynku i produkty tradycyjne, których nie ma w sklepach bo nie nadają się do długiego transportu i składowania. To oczywiście kosztuje. Tanio to jest i powinno być w dyskontach, gdzie kupujesz badziewie, a na rynku zawsze będzie drożej. To jest chyba naturalne...
Tylko za wysokie ceny, to jest przyczyna. Nikt nie krzyczy, że LIDL za daleko, bo d... i tak przywiozą samochodem. ..
Siłą poprzedniego targowiska były stoiska działkowców (alejka od Steyera) i wszelacy zbieracze (jagód, grzybów itd) stojący na chodniku przy Grunwaldzkiej. Na nowym rynku obu kategorii ze świecą szukać i to jest jego podstawowa słabość.
Ziemniaki w sklepach od 70 do 80 groszy a na rynku nie znajdziesz poniżej 1.5 zł.Tak jest prawie z wszystkim.Hurtownie mają zysk z zaopatrywania handlujących na rynku.Gdzie tu tu towar prosto od rolnika?Na tergowisku się targuje o cenę a nie wszystkie stoiska mają jednakową(umówioną)cenę na towary.Co do odległości to absurd.Ludzie niejednokrotnie mają dalej do przychodni a tam są tłumy w kolejce do jaśnie ohtorów.
Popieram komentarz Gościa z godz.12;02;08. Jest dokładnie tak jak napisał(a).Ceny wyższe za towar dostępny w sklepach, a większość kupujących się z tym liczy. Niemcy też dobrze się orientują, gdzie taniej można robić zakupy i tam jest ich dużo.
No brakuje ewidentnie tam stacji UBB
ee tam. To nie wina autobusu. Taki rynek byl dobry w czasach, kiedy mozna na nim bylo kupic warzywa z wlasnego ogrodu. Dzisiaj wlasciciele kramow kupuja je w hurtowniach. Ceny nawet wyzsze niz w sklepie, choc towar z tego samego zrodla. Po co wiec mam latac na rynek, skoro w sklepie za jednym zamachem kupie wszystko, co potrzebuje??
Trzeba targowisko urządzić na pl. Wolności.
Proponuje nową linię autobusową C na trasie: Kapitanat Portu - Armii Krajowej - Grunwaldzka - Kołłątaja - 11 Listopada - Wojska Polskiego - Konstytucji - Wybrzeże Wł IV - Kapitanat. Linia byłaby uzupełnieniem brakujących połączeń autobusowych przy stosunkowo nie ddużej ilości wozokilometrow. Ps niech glupot nie gadaja że Kołłątaja jest w złym stanie, bo jest ppełno ulic w gorszym stanie po których jjeżdżą autobusy.
Co odstrasza w tym miejscu? Ceny zbyt wysokie, obsługa mówiąca do polskich klientów w języku niemieckim, gorszy towar sprzedawany polskiemu klientowi! Byłem tego świadkiem! Po co mam tam robić zakupy, skoro jest to rynek niestety pod niemieckiego gościa, nie na naszą polską kieszeń!
jest taki kawał jak sie wsadzi kołka w d... to ożyje.
moze jeszcze ubb podciagnac zeby niemcy tez mogli podjechac?
Będą ceny kuszace pojawi się i klient nawet ten o kulach:)...
Jak autobus to tylko bezplatny moze uratowac ryneczek" Pod zegarem" . W Szczecinie o tym wiedza sieci handlowe o potraia zapewnic komunikacje autobusowa bezplatna.
A gdyby tam prom dopływał to i Warszów by się zaopatrzył. To pewnie będzie następny genialny pomysł
W handlu tak jak w życiu – najważniejsze, żeby się kręciło, bo jak się nie kręci, to zdycha!
ceny, ceny i jeszcze raz ceny no i godziny handlu - nie do przyjęcia, a wymyślanie, że daleko, że autobus, że urzędnicy - zastanówcie się handlowcy - SAMI JESTEŚCIE WINNI
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
piękna tablica przy wejściu... druga zniknęła... ciekawe kiedy urząd się połapie i coś z tym zrobi?
Co za kretyn jest autorem tych wypocin?Argument odległościowy jest absolutnie chybiony.
DO 234 PRZYSTANEK PRZY CIEPŁOWNI BYŁ TUŻ OBOK RYNKU I PROSZĘ NIE WYPISYWAĆ GŁUPOT
TO PRAWDA, ŻE DO RYNKU POWINIEN DOJEŻDŻAĆ AUTOBUS.
ale tam w cztery strony było po" drodze"wszystko w jednym miejscu, naczelna zasada handlu własnie jest taka, musi być po drodze i nie po schodach, bo klient to tak osobnik, ze trzeba go" zachęcić siła przyciągania"a nie odległoscią i schodami!
a moze ta linia niech tez obejmuje dojazd do Uzdrowiska, np tak jak kiedys jeżdziła 4, a b yło z grubsza pisząc dobrze, nie to trzeba było popsuć, przykład, na cmentarz jechałam, dwoma autobusami, bo 2 juz nie chodzi jak chodziła, teraz owszem chodzi dwójka ale. ..A...naprawdę w tej firmie komuś niezle zeryło beret!
Znowu im źle. ... teraz wymyślili że autobus im potrzebny do przywożenia klientów. ... lepiej niech się ci handlowcy zastanowią nad cenami jakie proponują za swoje towary bo jak na razie to na targowisku jest znacznie drożej jak innych sklepach. Mam blisko do tego targowiska ale po świeże owoce czy warzywa opłaca mi się iść dalej, do innych sklepów , bo mam taniej. Na targowisku jak będzie taniej to i klientów im nie zabraknie.
Nowy rynek jest kilkaset metrow od starego a nie na drugim koncu miasra wiec chyba nie w odleglosci problem. A moze ceny?
Zgadza się, że bez przystanku autobusowego obok rynku wiele osób zrezygnowało z zakupów na rynku.
na drugim zdjęciu fajna i zachęcająca nietypowym kształtem tablica z napisem" targowisko miejskie"... :) jednym słowem polski syf i kiła zmurolandzka w rozkwicie !!
Tłumaczenia Magistratu jest zawsze takie same.Mamy to na uwadze, myślimy o tym lub coś w tym rodzaju.Każdy problem skutkuje takimi uwagami ze strony władz.Oczywiście to klasyczna spychologia, a władza myślami jest gdzie indziej.
Za daleko? Śmieszne i to bardzo.Stary rynek był oddalony od obecnego 400 m w linii prostej.Zwyczajny sybarytyzm !