- Jak na kurort tej rangi co Świnoujście to trochę śmiechu i trochę wstydu- mówi pan Bolesław, turysta z Poznania. Nasz gość zauważył, że na reprezentacyjnym odcinku promenady toalety można szukać jedynie w lokalach. Ta opinię potwierdzają inni, także mieszkańcy na rodzinnym spacerze.
Na nowej promenadzie są dwie publiczne toalety. Jedna na terenie muszli koncertowej, druga na przy wejściu na plażę przy ulicy Powstańców Śląskich. Jednak nie wiedzą o tym turyści. Jak nas informują, nie widzą nie widzą żadnych tabliczek informujących jak dotrzeć do toalet.
- Spacerujemy po promenadzie i nagle potrzebujemy pójść za potrzebą. Sęk w tym, że nie wiemy gdzie! - skarżą się turyści. Za potrzebą trzeba najczęściej zaglądać do kawiarni albo restauracji. Trudno się jednak dziwić, że w lokalach niechętnie patrzą na „gości za potrzebą”. Często zdarza się, że tacy klienci proszeni są najpierw o zamówienie najpierw czegoś przy stoliku.
Według Roberta Karelusa, rzecznika prezydenta miasta, nowa promenada to na razie bardzo krótki i gęsto zabudowany odcinek. Do publicznej toalety na terenie muszli koncertowej prowadzą tabliczki informacyjne.
- Kolejne publiczne toalety przy nowej promenadzie planowane są po zakończeniu inwestycji, na przedłużeniu ulic Trentowskiego oraz Chrobrego - informuje Robert Karelus.
Także i w centrum miasta mają powstać nowe publiczne toalety. - W związku z planowaną przez Żeglugę Świnoujką inwestycją doprowadzenia sieci wodociągowej do przeprawy promowej "Centrum" będzie tam, na drodze dojazdowej, możliwość lokalizacji stałych toalet. Kolejna powstanie w
pobliżu placu zabaw przy ulicy Malczewskiego - dodaje Karelus.
Nowe toalety będą prawdopodobnie automatyczne, a więc niestety płatne.
Jak informuje Robert Karelus, aktualnie trwa konstruowanie budżetu miasta na przyszły rok, czyli między innymi wydatków inwestycyjnych, w tym także tych dotyczących nowych toalet.
Popieram przedmówcę :D
Nie widzę tu żadnego problemu - przyparty do muru przez swój niezdyscyplinowany organizm turysta może doznać ulgi w toalecie jednego z licznych tutaj lokali gastronomicznych, a mniej wybredni - w nieodległych zakrzaczeniach. Jednak najlepiej będzie, jeśli przezorny turysta dokona wyprzedzającego wypróżnienia przed spacerem na nowej promenadzie
A może by tak uruchomili domki" Baby Jagi"?!
Według przepisów każdy punkt gastronomiczny powinien mieć toaletę. Jaki problem wejść i zapytać czy można skorzystać?
Niestety toaleta przy muszli długo była zamknięta.Nie wiem jak jest dziś??
Panie Bolesławie z Poznania, byłem w Poznaniu jako turysta z żoną i dzieckiem i nie zauważyliśmy na poznańskim rynku toalety publicznej, to trochę śmiechu i trochę wstydu dla Poznania. Problem braku toalet jest wszędzie Panie Bolesławie.
Święta racja
dobry gospodarz donosi do domu.