Chciałabym zwrócić uwagę na dość przykrą sprawę - pisze nasza Czytelniczka.- Właśnie wróciłam z urlopu w Świnoujściu. Piękna pogoda, więc z rodziną praktycznie codziennie byliśmy na plaży. Niestety rzeczą, która psuła wypoczynek były... psy. Na plażę nie wolno wprowadzać psów, a jednak mnóstwo ludzi z nimi przychodzi! Gdzie jest straż miejska? Dlaczego nikt się tym nie interesuje??? Psy są przeróżnej wielkości! Od małego yorka po olbrzymiego doga niemieckiego wielkości kucyka. Te psy sikają na plaży, pluskają się w morzu, a wszystko to w obecności dzieci oraz turystów. Czy rzeczywiście taki obraz chce przedstawiać Świnoujście? Udało mi się zrobić zdjęcie jednego pieska, który załatwiał swoją potrzebę obok pubu na plaży przy wejściu od starej Gryfii. Dlaczego straż miejska sie tym nie interesuje?
Zapytaliśmy o to strażników. Czekamy na odpowiedź.
O odniesienie się do listu poprosiliśmy też Urząd Miasta.
z jakiej racji to babsko z numerem 180 wie co chce KAŻDY? to jest jakis ciezszy przypadek kliniczny
Jestem rowerzystą, daj mi swój telefon cwaniaczku a spotkamy sie i powiesz mi to w cztery oczy
a gdzie ta pani robi siusiuleci szybko niby popluskac sie w wodzie i siusia,
Gość • Piątek [05.09.2014, 09:05:44] • [IP: 78.129.148.***] W SAMO SEDNO!
Kundle w tym mieście mają status świętych krów. Kundle i rowerzyści. Taki, kurna, mamy klimat.
Jest to teren OSiR-u! Zatem na swoim terenie powinni dbać o porządek. Straż Miejska nie podejmuje interwencji na terenach prywatnych. Powinni sobie wynająć ochroniarzy do pilnowania porządku. Wszystko w temacie!
ludzie robia syf na plazy a nie psy, co za prymitywny babsztyl to napisal
mieszkam na stałe w tym mieście - jestem przeciwniczką aby psy były na plaży wraz z osobami wypoczywającymi, każdy kto tu przyjeżdża chce wypocząć a nie słuchać szczekających psów i kąpiących się razem w morzu-dawniej nie było takiej możliwości wejścia z pupilem na plażę-ci co je mają nie muszą uszczęśliwiać na siłę innych widokiem zziajanego pieska w słoncu i jego szczekaniem-to męka dla zwierzaka takie słoneczko-czy właściciel rzekomo kochający nie widzi tego!!
Szanowna pani, większość ludzi, plażowiczów dba o naturalne zasolenie Bałtyku. Dzieci też siusiają w piasek a mamusie czasem zakopują pampersy w morskim piasku. Pies nasiusia na piasek, człowiek siusia w morze drugiemu człowiekowi niemal prosto w usta, nie mówiąc już o sadzonych w morze mikołajkach. Proszę sprawdzić ilu było plażowiczów na plaży w upały, czy w tym dniu toalety przy plaży pękały w szwach?Czy były kolejki do toalety? Jaki był utarg w szaletach... czy wzrósł? Problem który pani zgłasza jest na prawdę marginalny.
Do czytelniczki, ludzie też robią po siebie
Przeszkadzają jej psy na plaży a nie przeszkadza to, że wielu ludzi załatwia swoje potrzeby fizjologiczne w morzu.To jest dopiero żenada.
Straż Wiejska woli łapać na radar kierowców niż psy na plaży
Zapytajcie tez straznikow czy widzieli kiedykolwiek psa sra...ego do morza ? bo ja nie widzialem, a ludzi i owszem widzialem. Blizsze spotkanie z taka ludzka" mina", to dopiero doznanie.
bez przesady
Jakby właściciele sprzątali po swoich pupilach i zapewnili zwierzakom cień i wodę pitną podczas pobytu na plaży to nie mam nic przeciwko.
Za to częstym widokiem są też sikające dzieciaczki i jakoś nikt nie lamentuje i nie wysyła zdjęć. A w wodzie zapewniam, że pies się nie załatwi ale człowiek jak najbardziej i często można napotkać na dowody takiego zachowania, można mieć jedynie pretensje do ludzi, którzy nie sprzątają po swoich pociechach i ludzi załatwiających się gdzie bądź ale to, że siusu...hm bez przesady od tego się nie umiera.
Ot, znakomite zadanie dla naszych szanownych strażników miejskich - kazać im przeleciecieć kilka razy dziennie po plaży i łapać durniów z psami za…ucho. Strażnicy się wreszcie do czegoś przydadzą, a bezczele zabiorą swoje kundle do lasu.
Ale durny czytelnik. Nie wiem czy zauważyłeś kmiocie, ale, to ludzie robią syf na plaży. O co powiesz ośla łąko o dzikach, łabędziach, mewach, sarnach. ...itd. Co za dyskryminacja psów?! Powiedz mi jeszcze, że to psy zasrały wydmy, zakopują pieluchy w piasku po swoich bękartach, wtykają w piasek pety, szczają i srają do wody? Boże, co za tuman. Pewnie wprowadził się na wyspę jakiś wsiór i myśli, że jest fajny. Normalnie matoł.
To jest plaga, a miasto nic nie robi w tym kierunku. Trzeba wyraznie oznakowac duzymi tablicami w trzech jezykach:polski, angileski I niemiecki. I codziennie od 1 maja do konca wrzesnia kontrole I wysokie mandaty... to jedyny sposob na psiarnie...
Trzeba jasno powiedzieć - gdzie nie ma egzekwowania prawa, patroli, zainteresowania straży miejskiej czy policji, czyli dyspozycji ich przełożonych, w których udział swój ma Prezydent, to tam są wykroczenia i przestępstwa. Tak jest na plaży. Każdy świnoujścianin wie, gdzie są" martwe" pola w mieście - gdzie" w Polsce jak kto chce". Tak jest na ścieżkach rowerowych, na których chodzą piesi, tak jest na plażach, w parkach i lasach, na zakrętach, gdzie parkują Niemcy itd.
a ludzie to nie szczaja i nie wala kup w wodzie na plazy ? daj sobie na luz . nauczmy sie sami kultury a potem czepiajmy sie czworonogow.