Chciałabym zwrócić uwagę na dość przykrą sprawę - pisze nasza Czytelniczka.- Właśnie wróciłam z urlopu w Świnoujściu. Piękna pogoda, więc z rodziną praktycznie codziennie byliśmy na plaży. Niestety rzeczą, która psuła wypoczynek były... psy. Na plażę nie wolno wprowadzać psów, a jednak mnóstwo ludzi z nimi przychodzi! Gdzie jest straż miejska? Dlaczego nikt się tym nie interesuje??? Psy są przeróżnej wielkości! Od małego yorka po olbrzymiego doga niemieckiego wielkości kucyka. Te psy sikają na plaży, pluskają się w morzu, a wszystko to w obecności dzieci oraz turystów. Czy rzeczywiście taki obraz chce przedstawiać Świnoujście? Udało mi się zrobić zdjęcie jednego pieska, który załatwiał swoją potrzebę obok pubu na plaży przy wejściu od starej Gryfii. Dlaczego straż miejska sie tym nie interesuje?
Zapytaliśmy o to strażników. Czekamy na odpowiedź.
O odniesienie się do listu poprosiliśmy też Urząd Miasta.
do 241 myślę że tobą zbuku gardzą nie tylko właściciele psów ale wszyscy a najbardziej twoja rodzina. Bo tylko z jakichś dewiantów taki genderowiec może się wywodzić..
A JAK WALICIE KUPE DO MORZA TO WTEDY JEST GIT :)
kundlomiot, widzę, że wychowujesz swojego bękarta na zeschizowanego tumana. Widać, że dokładnie tak samo wychowywał Ciebie Twój stary, a Twojego starego Twój dziadek. .. Niezła tam u Ciebie zalęgła się patologia.
W krajach zachodnich europy nawet w Niemczech pieski defekuja sie gdzie popadnie. .a wlasciciel posiada woreczek foliowy. . zeby te efekty defekaacji usunac z miejsca zdarzenia :). .. I po problemie.. psy to nie problem. . problem to zachowanie wlasciciela. .. :) jak piesek sie wysika 5 razy przed wejsciem na piasek. . to I siusiac nie bedzie... - SsDd
wreszcie ktos pisze o tym problemie ja juz komentowalem nie raz ze to plaga i puki dzieci nie mialem to nie zwracalem uwagi ale teraz najzwyklej w swiecie boje sie o dziecko to ze sie kapia i sikaja to pół biedy problemem jest to ze biegaja bez kaganca i smyczy taranuja dzieci i zabieraja pilki po to zeby je przegrysc lub oslinic. a wlasciciel po fakcie mowi co ja panu poradze przeciez go wolalem...Ludzie dajcie spokój juz z tymi psami to nie jest fajne ani modne kazdy mysli o was ze jestescie brudni i ze domach wam smierdzi wczoraj pani na placu zabaw na platanie byla z osranym yorkiem zwróciłem uwage jej to wziela chusteczke nawilzona i próbowała oderwac kupe z siersci ale z marnym skutkiem, chwile potem tuz obok placu przeszedl patus z amstafem bez smyczy i bez kaganca podchodzil do ludzi na lawkach i dotykal mokrym nosem
zróbcie inny odcinek plaży dla psów. A nie na za dup iu 10 km od ostatniego normalnego wejscia na plaze gdzie jest przeznaczone 100 m plazy od slupka do slupka. ZALL.. dajcie gdzies blizej i po problemie. kto nie bedzie mial ochoty patrzec na psy to nara idzcie gdzie indziej. Jakos za granica nie maja z tym problemu...
plaża jest OSiRu - i oni wymyślili regulamin, ja będę chodził z psem i nikt minic nie zrobi bo nie ma tego w reguaminie miasta a tylko osiru :P, niech mi SM czy Policja mandat wlepi to nnie przyjmę bo na podstawie jakich przepisów ?
Gardzę właścicielami psów, są dla mnie zwierzętami jak te ich pchlarze.
Pozdro dla wszystkich szczających w morzu.
14:40:02 - Jesteś głupia i masz wszy na pępku. Pies nigdy nie załatwi się w wodzie *.
KIEDYŚ I MY I ONI , ZAWSZE BYLIŚMY NA PLAŻY COS UPOLOWAC KOBIETO KOCHAMY CIĘ JESTEŚ KSIEDZEM , TAKI DELIKATNY , BRRRR TE GÓWNA
z kazdym rokiem przybywa psów, kiedys w mieszkaniach trzymano jamniki czy pudle, teraz owczarki, amstafy, buldogi, i czesto dwie sztuki, trzymanie duzych psów w mieszkaniu to szalenstwo
Fakt faktem, byłam na plaży niemal codziennie, ale straży miejskiej tam nie widziałam ani razu. Często natomiast w samochodzie na parkingu na końcu wejścia przy Interferie. Wszak jak wiadomo najważniejszą jest rzeczą pilnować, czy jakiś samochód bezprawnie tam nie parkuje...
przy wiatraku, tam jest chyba miejsce dla psów? kto z was nigdy nie sikał do morza?
Po niemieckiej stronie plaża jest wydzielona dla psów i nudystów. Nikt nie robi problemu z obecności psa na wydzielonej, większej od naszej, plaży. Świnoujska plaża dla psów została tak okrojona, że pies i jego pan nie mogą się nawet rozbiegać, bo wpadają na znak" koniec plaży dla psów". Ktoś, kto zatwierdził tak mały kawałeczek plaży dla ludzi z pieskami (bo przecież same psy jej nie odwiedzają) powinien ponieść konsekwencje karne i polityczne za dyskryminację posiadaczy psów opłacających przecież od tego podatek. W rezultacie zmuszeni byliśmy zrezygnować zupełnie ze spacerów po plaży i czekamy na wyjazd turystów, zdjęcie zakazów i udostępnienie całej plaży do naszej wspólnej (z czworonogami) dyspozycji. Mieszkańcy mają również prawo do korzystania z morza i plaży, a turyści przybywający po sezonie do Świnoujścia nie kąpią się już w morzu, plaża jest sprzątana i jeżeli coś pływa, to są to odpady" turystyczne". A swoją drogą, za znikomą cząstkę" psiej plaży" podziękujemy przy najbliższych wyborach.
najlepiej zakazać.. wszystkiego, włącznie z obsrywanie przez łabędzie i wszędobylskie mewy - osrywają mój kocyk z lotu!! ZAKAZAĆ!!
Dopóki policja i straż miejska bedą problem ignorować dopóty posiadacze kundli będą nimi srać na plaży. Oczekiwanie kulturalnego zachowania od tego bydła to jak oczekiwanie, że kundel wypełni PIT-a 36 i zaniesie go do urzędu skarbowego nie szczając przy tym po drodze.
Jak zobaczylem jak wielki wilczur zalatwia sie w wodzie tam gdzie bawily sie dzieci zainteresowalem tym tematem prasownikow Urzedu Morskiego tym tematem ale oni twierdzili ze sa nie od tego, pytalem policjantow na plazy-tez nie od tego, straz miejska bo siedzieli w samochodzie na parkingu przy falochronie -tez nie od tego.Mysle ze wystarczy mandat 200 zl od pieska i budzet miasta znacznie by sie polepszyl, ciekawe ze w niemczech nie ma tego problemu.Mozna po prostu zakazac wogole wprowadzania zwierzat z powodu nie respektowania wczesniejszych przepisow.
a co to pies nie może się plażować Ludzie to może ptaki wygońce z palży sami dzieciaki wpuszczają żeby szczały apóżniej pretensje
a jak rozwrzeszczane bachory biegaja po plazy na GOLASA, sypia piachem i sikaja rowniez gdzie popadnie bo rodzica nie chce sie isc do toalety to jest dobrzE? ja osobiscie wole lezec na plazy w otoczeniu psow niz dzieci, tyle w temacie
większość ludzi szcza do wody 9 a i kupka się zdarzy a na wydmach czy w lesie to papierzyaków multum !!) i co z tym zrobisz przemądra kobieto ?!
Jak zobaczylem jak wielki wilczur zalatwia sie w wodzie tam gdzie bawily sie dzieci zainteresowalem tym tematem prasownikow Urzedu Morskiego tym tematem ale oni twierdzili ze sa nie od tego, pytalem policjantow na plazy-tez nie od tego, straz miejska bo siedzieli w samochodzie na parkingu przy falochronie -tez nie od tego.Mysle ze wystarczy mandat 200 zl od pieska i budzet miasta znacznie by sie polepszyl, ciekawe ze w niemczech nie ma tego problemu.Mozna po prostu zakazac wogole wprowadzania zwierzat z powodu nie respektowania wczesniejszych przepisow.
Straż Wiejska jest z radarem na Karsiborskiej lub na obiedzie we własnych domach. Co do psów to przebywanie ze zwierzętami jest normalne i tylko psycholom przeszkadza.
Psiarze -Swinoujście - psoujście, tak się powinno nazywac - pies w domu to pewny syf i mogiła, wokól Kauflanda ładna trawa ale cała zasrana przez psy z Kolłataja, matejki i okolic.Wyjechali ze wsi ale wieś z nich nie.Psiarze to brudasy i buractwo.
Ja mojego pieska na plażę nie zabieram z troski o niego. Plaża to nie miejsce dla czworonogów bo jest tam za gorąco. Piasek w sierści swędzi, łepek się nagrzewa, cienia brak. Lepiej na spacerek do parku zabrać żeby sobie pobiegał i się nie przegrzał. Ale swoją drogą, widzę że trafiła nam się kolejna Czepliwa Turystka. Jak coś się nie podoba na naszej wyspie to proszę więcej nie wracać a nie marudzić i ludzi drażnić. Jest wiele w Polsce miejscowości nadmorskich. Pozdrawiam!