Chciałabym zwrócić uwagę na dość przykrą sprawę - pisze nasza Czytelniczka.- Właśnie wróciłam z urlopu w Świnoujściu. Piękna pogoda, więc z rodziną praktycznie codziennie byliśmy na plaży. Niestety rzeczą, która psuła wypoczynek były... psy. Na plażę nie wolno wprowadzać psów, a jednak mnóstwo ludzi z nimi przychodzi! Gdzie jest straż miejska? Dlaczego nikt się tym nie interesuje??? Psy są przeróżnej wielkości! Od małego yorka po olbrzymiego doga niemieckiego wielkości kucyka. Te psy sikają na plaży, pluskają się w morzu, a wszystko to w obecności dzieci oraz turystów. Czy rzeczywiście taki obraz chce przedstawiać Świnoujście? Udało mi się zrobić zdjęcie jednego pieska, który załatwiał swoją potrzebę obok pubu na plaży przy wejściu od starej Gryfii. Dlaczego straż miejska sie tym nie interesuje?
Zapytaliśmy o to strażników. Czekamy na odpowiedź.
O odniesienie się do listu poprosiliśmy też Urząd Miasta.
moze troche przesada z tym dotykiem mokrym nosem, ale psy sa super, jak sa normalnie ulozone i wyychowane, ale wchodzenie w rozmiekle pampersy oraz wachanie smierdzacego potu a takze gapienie sie na kłaki wylazace ze spranych, rozlazlych gaci nie jest niczym fajnymm, zwlaszcza jak wlascicielom takich kapielowek towarzyszy dziecie drace jadaczke i lopatka sypiace piaskiem wokol :(
..moze nie kazdy chce byc dotykany mokrym nosem.. jak to czytam to naprawde az nie moge uwierzyc. dla mnie nie ma nic cudowniejszego jak moj kochany piesek doktyka mnie mokrym noseczkiem ;-) uczycie tak te dzieci ze psy be, a pozniej mecza i sie znecaja.. nie wiecie ze dziecko wychowywane ze zwierzeciem lepiej sie rozwija? to cudowne istoty lepsze o stokroc od ludzi !
dla psów plaża one też muszą żyć to wina ludzi
A JAK DZIECI WYSADZAJA DO PIACHU ALBO DO WODY ?! SAMI ROBICIE DO BALTYKU A PO NOCY WSZYSCY TOBIA POD WYDMAMI JAK SIE PIW OCHLEJA. JAKIS DEBIL ZROBIL PLAZE NA SAMYM KONCU DLA PSOW ZE NIE IDZE JAK TAM SIE DOSTAC A PRZY KAZDYM WEJSCIU JEST SZCZALKA W STRONE WYDM ZEBY TAMTEDY ISC Z PSEM
Polskie brudasy w Polsce zawsze będą miały raj, w kraju cudownego wprost bezprawia wszelkie męty, flejtuchy dają upust swojemu wychowaniu, dzikiej kulturze. Skandynawowie dali sobie radę z polskim brudnym bydłem, tam każdy Polak prowadzi zwierzaka na smyczy, a sam trzyma woreczek na odchody w zębach.
Ale babsztyl to napisał pewnie jakaś polska niemka, takim wszystko przeszkadza. Ja mam psy odkąd pamiętam i w mojej rodzinie wszyscy maja psiaczki. Nie wiem czy Państwo wiecie ale piesek nigdy sie nie załatwi w wodzie. Natomiast ludzie na okrągło sikają, przyznaje ja też!! Kupy nie robiłam ale widziałam wiele razy ludzkiego batona co pływał po wodzie. Co natomiast powie Pani jak brudni i syfiaści ludzie np, bezdomni albo pijaki po miesięcznym przebiegu wchodzą do wody? Może przed wejściem na plaże zaraz jakaś baba zaproponuje bramki z kontrolą czystości?? Dla mnie to chore, ludzie maja za mało problemów, w d.. się przewraca. Chory naród!
kundlomiocie: ja to sie bardziej obawiam o ortografię Twoich dzieci jak czytam Twój post a nie o te biedne pieski, które dotknęły mokrym noskiem Twojego dzieciaka hehehehe
u nas jest tak dla Niemca wolno wszystko a Polak za to płaci
Który człowiek, co tak naprawdę kocha swojego psa zabiera go latem na gorącą plażę, pomiędzy tłumy ludzi?
Pies to przyjaciel czlowieka i nie marudzi tak jak np.pani czyleniczka. Mewy tej pani tez przeszkadzaja pewnie. Ludzie tez włażą z butami tam gdzie nie powinni i pani napewno tez swieta nie jest. Jakos nie slychac zeby jakis pies zrobil na tej plazy komus krzywde, a natomiast o ludziach rozne rzeczy sie slyszy, jak nie zlodziej, to pije na plazy, albo sie awanturuje itd. A co do sikania, to wydmy sa zasrane i zasikane przez plazowiczow, a pies do wody nie zrobi-natomisat czlowiek owszem. Wiec kto stwarza problemy? Bogu ducha winne psy czy plazowicze?
a jak turyści szczają i srają do wody to jakoś nie widziałem żeby po sobie to sprzątali, tylko dryfują te klocki.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
///Gość • Piątek [05.09.2014, 19:00:09] • [IP: 62.69.231.***] ryynio, ściemniasz./// uwierz ze wiekszość woli dostac paskiem przez plecy, taki patafian moze predzej wyjsc z twarzą niz gdyby dostał z plaskacza albo gorzej, no i nie jest to pobicie, niejeden rowerzysta który w bezczelny sposób jechał po chodniku dostał ode mnie po plecach, i skutkowało to tylko tym ze szybciej uciekali, a wyraz ich twarzy był bezcenny: zdziwienie, szok, oburzenie, no i kilka bluzgów ale dopiero z bezpiecznej odległości, hehe
Jak można źle oceniać właścicieli psów oraz psa? Pies to najlepszy przyjaciel człowieka i nie można zakazać ludziom z psami iść na plażę, zwłaszcza jak sprzątają po swoim pupilu! A poza tym kawałeczek plaży przeznaczony dla właścicieli psów jest bardzo mały!Ci co nie doceniają dobrodusznych ludzi z psami oraz zwierząt wierniejszych i DUŻO MĄDRZEJSZYCH od tych co nie znoszą zwierząt i uważają że są brudasami! Ja kocham wszystkie zwierzęta, i dobrze mi z tą myślą że nie jestem taka jak inni i że nie omija mnie prawdziwa przyjaźń z psami, końmi, kotami... Każdym zwierzakiem! I proszę n ie obrażać zwierząt i ich właścicieli!
Jak ktoś ma pieska i idzie z nim na plażę to niech piesek się załatwi w domu w kwiaty lepiej będą rosły i mniejszy wydatek na nwóz.
Faktem jest, ze plażą z możliwością wyprowadzania psów jest w innym miejscu, ale jeśli ukarać każdego turystę / dorosły, dziecko/ za załatwianie potrzeb w morzu i na wydmach, oraz okolicznych lasach mandatami właśnie po 200 zł, to w ciągu jednego roku/ sezonu / zarobiono by tyle, ze od właścicieli psów i przez 10 lat w okresie całego roku by tyle nie uzbierano !
Czy nie ma juz innych problemow w naszym miescie jak psy?lub kolejki na prom?a gdzie do cholery maja sie te biedne zwierzaki wybiegac?na tych paru metrach plazy jaka im przeznaczyli?ludzie nie myslcie tylko o swoich dup...i dajcie zyc tym psom bo mi np bardziej przeszkadzaja menele na przystanku lub na promie
Proponuje w sezonie poustawiac przy kazdym wejsciu na plaże selekcjonerów, ltorzy sprawdza wymiary potencjalnych" turystów" oraz stroje do opalania się, gdyż mnie odstrasza widok obwisłych cyckow, sflaczałych brzuchów z rozstepami, nadmiernego owłosienia w tych i innych miejscach wyłażącego spod spranych, rozwleczonych gaci i takich samych biustonoszy, które już dawno stały sie pełnoletnie. Pomijam już bukiet zapachów utworzonych z tanich podróbek perfum zmieszanych z śmierdzacym potem i leczniczym jodem. O wrzeszczących dzieciach sypiących piachem nie wspomnę, jak również przemilcze zakopywane jako skarby pampersy wraz z zawartością. Sądzę, ze Czytelniczka powinna więcej nie odwiedzać naszej plaży i nie robić burzy w szklance wody.
ryynio, ściemniasz.
Niech ktoś pośledzi Straż Miejską i wstawi filmik na youtube. Zrobiłbym to sam, ale niestety pracuję i nie dysponuje czasem. Wiem co to za lenie i biorą pieniądze mieszkańców, bo sam swojego czasu pracowałem z tymi ludźmi. Owszem wtedy był inny komendant, ale nie sądzę by się zmieniła diametralnie sytuacja na lepsze.
Pani która to pisala jest benzadzejnie glupia albo slepa oraz ludzie podobnie myslacy jak Pani ktora napisala taki dety tekst dlatego ze miałem być okazje w tym roku na plazy w Swinoujsciu i powiem szczerze ze przewaznie wlasciciele sprzątania po swoich pupilach czego nie można powiedzieć o ludziach skoro Pani przeszkadza idący pies który nawet się załatwi a nie przeszkadzaja resztki jedzenie papierosow i butelek oddawanie moczu przez dzieci i dorosłych...
Niech ci się, brudasie, kundel wybiega w salonie. Won z plaży kundle syny!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
nie kazdy chce byc dotykany mokrym nosem i oblizywany, psy nie powinny byc puszczane luzem, a szczególnie psy niebezpiecznych ras, nie mozna robic stresu ludziom, w zeszłym tygoniu jeden taki patafian siedział na ławce a jakies 7-8 metrów dalej dwa amstafy siedziały, miały smycze ale nie były przywiazane..., jeden z nich warknał na mnie gdy jechałem rowerem, przestraszyłem sie bo atak dwóch amstafów to juz powazne zagrozenie, zwróciłem uwage włascielowi zeby przywiazał psy, gdy przywiązał te bestie, wtedy zdjąłem pasek... i go dwa razy zdzieliłem po plecach, dostal nauczke za brak empatii
Czy nie ma juz innych problemow w naszym miescie jak psy?lub kolejki na prom?a gdzie do cholery maja sie te biedne zwierzaki wybiegac?na tych paru metrach plazy jaka im przeznaczyli?ludzie nie myslcie tylko o swoich dup...i dajcie zyc tym psom bo mi np bardziej przeszkadzaja menele na przystanku lub na promie