Kretyni i frajerzy to gołębie pocztowe pan Andrzej zgarną kasę a gołębie i tak wróciły do gołębnika he he he

Głupich nie sieją. Obrońcy gołębi - ha ha ha ;)

Gość • Wtorek [02.09.2014, 15:44:23] • [IP: 79.184.16.***] Tylko krzywdę zrobili tym ptakom. Jestem ciekawy ile z nich przeżyje zimę bez jedzenia. Pamiętajmy, że gołębi nie karmimy chlebem potrzebują ziarno (pszenicę, rzepak, wodę do picia i schronienie przed zimnem. Te gołębie to nie są dzikie ptaki inaczej się odrzywiają - zamim coś się zrobi trzeba pomyśleć. RACZEJ ZANIM COŚ SIĘ NAPISZE TRZEBA POMYŚLEĆ, O CZYM TY PRAWISZ BARANIE, TE GOŁĘBIE PO 10 MINUTACH WRÓCIŁY DO WŁASNEGO GOŁĘBNIKA.

Gość • Wtorek [02.09.2014, 09:59:30] • [IP: 88.156.235.**] brawo Pani LAURO, trzeba mieć serce A JA WOLE SWÓJ MÓZG.

Panie Andrzeju, z tych co wróciły reflektowałbym na pięć sztuk na rosołek. Po 20 zł sztuka. Wiem, że najlepszy jest z tych wybranych z gniazda, które jeszcze nie latały i jadły tylko ptasie mleczko, ale jak się pogotuje to i z latających będzie OK.

Co to za wolność dla tego gołębia ? Wróci ponownie do ciasnego gołębnika na Grudziądzkiej/około 60 gołębi/ A w kieszeni Pana Andrzeja przybyło gotówki. Co na to Polski Związek Gołębi ?

A gołąbki już są w gołębniku na Grudziądzkiej.Pan Andrzej szykuje ponowną akcję po 10 złotych za sztukę.Gdzie jest Urząd Skarbowy.

"Gołębie zanieczyszczają miasto " stare lodówki, telewizory i cały ten syf w lasach to gołębie... aaa to teraz już wiem.

Tylko krzywdę zrobili tym ptakom. Jestem ciekawy ile z nich przeżyje zimę bez jedzenia. Pamiętajmy, że gołębi nie karmimy chlebem potrzebują ziarno (pszenicę, rzepak, wodę do picia i schronienie przed zimnem. Te gołębie to nie są dzikie ptaki inaczej się odrzywiają - zamim coś się zrobi trzeba pomyśleć.

Proponuje jeszcze kurczaki z ferm wykupić tam zapewne są gorzej traktowane niż te gołębie.

Ciekawe co jedza na obiad?? Ryż?? Moze juz wogole nie jedzmy miesa. Pieczone golabki sa bardzo dobre bo sam jem-wiec polecam:) Taka nasza natura i trzeba jesc mieso a nie swirowac.

Skoro na działkach wypatrzono gołębie do uratowania to może należałoby sprawdzić w jakich warunkach na działkach żyją psy, jest ich tam sporo.

Jak obsrają całe miasto to będą je itak wyłapywać oni już mają fioła na punkcie ekologi.

Skoro golebie zostaly kupione to maja teraz swojego wlasciciela... ktory za nie odpowiada? wiec jesli jakis mi nasra na auto to moge prosic o zwrot kosztow mycia? ;)

jak lataja po naszym miescie golab wraca do domu nawet 2000 kilometrow wy myslicie ze langiewicz chcial je zabic to za chytry cwaniak , mozna sprzedawac je do nieskonczonosci, a ludzie glupie daja sie nabic w butelke, ANDRUSZA ZANIES PIENIADZE NA CEL CHARYTATYWNY BO SKARBOWY JUZ CIE NA MIERZYL HEHE BEKNIESZ ZA TAKIE WYBRYKI

Pan Andrzej dziękuje wszystkim darczyńcom! Gołębie już wróciły do niego. Następna akcja za miesiąc. Andrzej!! Szacun dla Ciebie:-)))

Mam otwarte na oścież okno i wleciała mi mucha do pokoju - już jest prawie udomowiona, sprzedam ją za 9, 99PLN, bo ją chlasnę paską na muchy. O! Wleciała druga mucha, sprzedam dwie za 15, 99PLN - PROMOCJA!! Dorzucę ćmę gratis.

Tak zwani" miłośnicy ptaków" to z reguły osoby bezrozumne. Ich działania masowo zabijają gołębie. Karmienie chlebem w czasie lata i jesieni powoduje, że młode ptaki nie znają innego pożywienia. Młodziutkie gołębie przyzwyczajają się do chleba i nie zjedzą niczego innego. W efekcie są słabe, zżerane przez pasożyty i z reguły giną w czasie zimy. Tak o to wygląda miłość do ptaków realizowana przez ludzi- głuptaków (bez obrazy dla tego ptaka) nazywających siebie miłośnikami przyrody.

Jak dla mnie to chore, Kurczaki sie choduje zabija i zjada a czemu by z golebi nie zrobic pysznego rosolku, szczegolnie gdy wezmie sie pod uwage ze golebie to nic innego jak latajace szczury ktore nic innego pozytecznego poza sraniem i zebraniem nie robia. A mozeby lepiej przeznaczyc te pieniadze na pomoc bezdomnym psa jezeli chcemy juz ratowac zwierzeta.

Jak chodzą po świecie naiwni to trzeba ich rżnąć na kasę, jak widać i u nas ich nie brakuje!

Nie wiecie gdzie można kupić takie gołębie z chęcią skosztowałbym takiego rosołu ponoć dietetyczny i bardzo zdrowy.

Tak brawo wspaniała akcja - ale nikt nie pomyślał że to są gołębie pocztowe i tak wrócą do gołębnika i właściciel po raz drugi je sprzeda

Ciekawe?Gdzie trafiły pieniądze? Jak do kieszeni cwaniaka to kłania się Urząd Skarbowy.Udomowione gołębie można sprzedawać setki razy.Nieżle zakombinował.

widać że osoby na zdjęciu są wrażliwe i artystycznie uduchowiome.

brawo Pani LAURO, trzeba mieć serce