Tym razem, w ramach FAMY mieszkańcom i turystom Świnoujścia zaproponowano wieczór z muzyką. W środę na muszli koncertowej wystąpił jako pierwszy zespół WEARTISTS. Trio z Białorusi wykonujące muzykę indie, pop, rock, punk przyciągnęło pierwsze tłumy.
fot. Marta Konczalska
Z sentymentem wspominają nasze miasto. To właśnie tu, w Świnoujściu podczas festiwalu FAMA, poznały się dwie dziewczyny o niespotykanych głosach - Anna Karamon i Aleksandra Nowak. W środowy wieczór znów mogliśmy usłyszeć zespołu Dziewczyny.
Tym razem, w ramach FAMY mieszkańcom i turystom Świnoujścia zaproponowano wieczór z muzyką. W środę na muszli koncertowej wystąpił jako pierwszy zespół WEARTISTS. Trio z Białorusi wykonujące muzykę indie, pop, rock, punk przyciągnęło pierwsze tłumy.
fot. Marta Konczalska
Po nich na scenie pojawił się zespół YUUKI, w którym grają Katarzyna Wypchło, Marek Pędziwiatr, Adam Kabaciński oraz Bartosz Niebielecki.
fot. Marta Konczalska
Niezwykle charyzmatyczny gitarzysta i wokalista TOMASZ STEŃCZYK zagrał o godzinie 20. Artysta występuje na scenach najważniejszych polskich festiwali zdobywając liczne nagrody.
Jednak gwiazdą wieczoru był oczywiście zespół DZIEWCZYNY. Zespół powstał w 2008 roku, a grają w nim: świnoujścianka Aleksandra Nowak, Anna Karamon, Kacper Stolarczyk, Bogusz Wekka, Artur Lipiński oraz Maciek Matysiak. Dziewczyny w 2011 roku wystąpiły w programie XFactor, gdzie dotarły do finałowej piątki.
fot. Marta Konczalska
Podczas koncertu zagrały kawałki zarówno te starsze jak i te najnowsze.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zawsze bierze sie pod uwage wiekszosc sluchaczy. Stary Cugowski faktycznie troche krzyczy a o Ich troje to nawet sie nie mowi w dobrym towarzystwie. Wyrazam tu swoja opinie, ze nie kupie plyty E. Farny nawet gdyby byla zona wojewodzkiego. Albo ktos spiewa albo krzyczy. P. Nowak ma ograniczenia wokalne i nie zaspiewa trudnego repertuaru ale jako osoba muzykalna chce spiewac numery ciekawe. Niestety takie ambicje okupuje sie przeciazaniem glosu i to slychac. W wielu jej wykonaniach slychac, ze ledwo daje rade. Moja opinia - dzieci z tego nie bedzie tzn. np. zlotej plyty. No chyba ze jednak sprobuje w disco polo.
Czy ktoś pomyslal o tym, ze w niedalekiej odleglosci od muszli koncertowej trwaja dializy i odgłosy kotlow i gitar, sa nie do zniesienia.Pol tonu ciszej, prosze.
13:46 - nieprzyjemna w odbiorze? Jak komuś pościelówa jest potrzebna, bo kupił świece i obchodzi rocznicę ślubu, to niech słucha Barry'ego White'a, a nieprzyjemny" paragłos" to ma ten rudy z Ich Troje, głos głosopodobny, albo już naprawdę utalentowany Cugowski senior, bo to taki styl bluesowy trochę, ale z pewnego punktu widzenia nieprzyjemny. Wiadomo, że może być przyjemność po zjedzeniu ostrej rosyjskiej musztardy jak i po zjedzeniu kremu z tortu. Są różne przyjemności, czasem nieprzyjemne jak wycie Planta z Led Zeppelin, a czasem zbyt przyjemne, jak disco polo, które jest tak bardzo przyjemne, że aż nieprzyjemne i trudno zrozumieć, że to homo sapiens tworzy to disco polo.
Dziewczyny - umierająca historia. Obie mają spore umiejętności wokalne (ukończone tzw. Katowice) ale niestety ludziska polskie nie chcą słuchać jazz'owego śpiewania tylko disco-polo. Do tego obie panny nie grzeszą cudownymi głosami. Barwa ich głosu jest nawet nieprzyjemna w odbiorze co na szczęście tuszują, śpiewając dość poprawnie technicznie. Zabłysnęły w X-Factor ale nie zapominajmy kto tam zabłysnął - Gienek Loska, który wydał sponsorowaną płytę, której nikt nie chciał kupować, do tego pani Małgosia - gospodyni domowa, Szpak - ni to ped... ni to dziwak no i jeszcze parę kolorowych dziwolągów a decyzje w jury podejmuje wojewódzki - człowiek nie mający pojęcia o robieniu muzyki, czasem udający aktora a czasem perkusistę. To jedyny sukces dziewczyn a po nim zostały występy w Świnoujskiej muszli koncertowej. Na rynku muzycznym utrzymują się prawdziwe talenty jak Eney czy Krawczyk a Dziewczyny. ... No cóż, może gdzieś w chórkach. ...
Pytanie - która jest która? Która jest" krwią z naszej krwi, kością z kości naszych"?- ta z lewej, czy z prawej?
Ruda fajna :-)
To Łysy! Przystojniak z rynku gra na gitarze bo sezon słaby.
Kiedy prestiżowa radiowa Trójka nadała po raz pierwszy" Dziewczyny", wiedziałem, że to jest coś, choć i bez Trójki słychać było prawdziwy talent. Przy okazji - Trójka jest słyszalna (102, 3 Mhz), ale słabiej w Świnoujściu niż wyroby radiopodobne jak Zet czy RMF (te mają mocne i bliskie nadajniki, niestety); i aby opisać wstępnie czym ona jest, to wystarczy na razie wymienić wykonawców, których NIE emituje, nawet na swojej liście przebojów: Lady Gagę, Rihannę, Brzozowskiego, grupę Pectus, S.Grzeszczak, H.Skarbek, Lisowską. Jest to więc schron dla wszystkich, którzy chcą ocalić swoją wrażliwość, bo nawet jeśli Grzeszczak ma świetny głos, to jej piosenki sa z lekka niespójne, pretensjonalne, jakby pęknięte, bo niby ambitne, ale dziwnie estetycznie dwuznaczne, co każdy koneser dobrej muzyki od razu usłyszy, choć trudno od razu nazwać na czym polega ta drugoligowość piosenek Grzeszczak.
Wspaniale Olusiu, trzymaj tak dalej- twój znajomy ZP.
Napisze ktoś kiedyś coś, co będzie, a nie to co było? Plisss...
na ostatnim foto Łysy za śpiewanie się wziął :)