Grzyby najczęściej zbieram w pobliżu Stepnicy. Mam tam swoje miejsca- mówi portalowi iswinoujscie.pl Pani Danusia.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak się okazuje w lasach zaroiło się od grzybów, przekonała się o tym mieszkanka Świnoujścia. W koszyku Pani Danusi można było dostrzec borowiki szlachetne, popularnie zwane prawdziwkami oraz podgrzybki. To właśnie w sierpniu, oraz we wrześniu pojawia się ich w lasach najwięcej.
Grzyby najczęściej zbieram w pobliżu Stepnicy. Mam tam swoje miejsca- mówi portalowi iswinoujscie.pl Pani Danusia.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na grzyby najlepiej wybrać się o świcie. Co prawda grzyby nie mają wielu substancji odżywczych, są ciężkostrawne ale ich walorów smakowych nie trudno nie docenić.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Z jakiej hurtowni? To ze wschodu, nawet nie chcę wiedzieć skąd, ostatnio na promie spotkałem hurtownika, fajnie zapakowane w folię i tacki!
Sa ale bardzo robaczywe. Jest za sucho.
Ten wielki rosl niedawno na gorze w Garz a wczoraj go nie bylo. ..
panie juzefie sledzie sledzie przy obiedzi antidotum i kolokwium nos jak szplika nie koniecznie chodzi mi o ksztalt najwazniejsze ze paznokcie zadbane i grzyba sie nie boja szacunek jlb bez strachu firma firma na grzybach chlopaku
Bo od Grzyba nie bioro, za to pod wlos bioro !
Na bank z NRD.
a antek mowil ze grzyby nie biora a lapal je w kanale prosto z drabinki
I bedzie czym zakąsić...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ale grzyb :)
Byłem dzisiaj, cienko znalazłem tylko 2 prawe i jednego maślaka. Deszczu deszczu potrzeba.
Widziałam Danuśka zawsze wynajdzie u sąsiadów!zdrowe jak rydz!
Super...:)
Dana, na księżyc trza było ich wszystkich wysłać :) pojechali by.
Jezu jaki nos!!
A jakie robaczywe!
wlazł by jak dziad na czereśnie
Pani Danusio piekna Pani jak zawsze!!
Proszę zabrać mnie ze sobą, proszę o dokladniejsze miejsce gdzie te grzybki rosną
Danuśka nie bajeruj, jaka Stepnica?. Przecie widać od razu że to Made in Germany, ale piękne.
Eee, sztuczne.
Ładne sztuki :)
Michał koszyk w rączke i do lasu bo tyle prawdziwków co ty przynosiłeś to w życu nie widziałam babcia