jak to co bylo na obiad, ''swiezy halibut'' od rybakow :) znaczy sie swiezo odmrozony :) Slyszalem od wielu znajomych ktorzy niechcaco tam byli zmuszeni byc z wizyta ze to miejsce to pomylka, slabe jedzenie, obsluga dno i smierdzi od okolicznych kutrow rybackich. Ale kontakty widac ze wlasciciel umie sobie ustawic :)

co bylo na obiad??

A co ze stocznią pan marszałek też pomoże!!

Pan Szynkaruk nie ma wstydu. To człowiek, który od wielu lat sprzeciwia się nazwaniu jednego z nowych statków m/s Świnoujście. Wynajdywał różne przeszkody bez problemu obalane przez wnioskodawców. Facet po prostu nie lubi naszego miasta i nie powinien być przez nie hołubiony.

W" Sowie i Przyjaciołach" była jedna, ale ważna Belka sugerująca kręcenie lodów, a tu widzę wiele belek.

"Naczelni Wzajemni Plecowi Poklepywacze."

Coś Marszałek często bywa u nas na wyspach, czyżby wybory ??

Sorrki!!. ..ale w porządnej knajpie (nie mówię o restauracji z min. jedną gwiazdką)podaje się WINO (o ile jest to wino na zdjęciu) jako aperitif jednego gatunku dla wszystkich tj.WINO BIAŁE (nie czerwone). Karczma Rybaczówka na Wyspie Karsibór sama sobie wydała złą opinię- GRATULACJE ZA ANTYREKLAMĘ!!

knajpa jasia znajomych to i tam ich wyslal

...by niejadek. ..zjadł obiadek...Ważna informacja!!Na 100%płacił złotą kartą -na koszt podatników

Rybaczowka to porazka. Dwa tygodnie temu wybralam sie z przyjaciolmi na obiad- obsuga slaba, najczesciej powtarzane przez kelnerke slowo to"dobra"(zamist dobrze), zapominanie o tym co bylo zamowione. Jedzenie- porazka- zupa rybna bez smaku, fladra - bez przypraw i nie mysle o jakis wydumanych ale o soli, pieprzu i chociaz cytrynie. Kelnerka poproszona o sol najpierw poszla do innego stolika(a danie stygnie!) w koncu przyniosla sol w kieliszku(?!). Druga fladra w porcji okazala sie nidosmazona - kelnerka przyjela fakt do wiadomosci i. ..i nic.Ani przeprosin, ani propozycji nowej porcji, ani obnizenia ceny natomiast foch panny kelnerki bo nie dostala napiwku. I jeszcze damska lazienka - w czesci z umywalkami i lustrami duze niczym nieosloniete okno wiec mocno zdziwilam sie" poprawiajac urode" ze mam za oknem ciekawego tatusia z dzidzia. Jednym slowem - totalna porazka. Nie polecam tego miejsca nikomu

Tak tak wino Carlo Rossi to porażka, proponuje wina izraelskie bo ci panowie z tamtąd pochodzą

Ma rację pieniądze szczęścia nie dają bo ci pseudo biznesmeni mają same długi

Czerwone winko w karafkach sie lalo beczkami !!To sie nazywa uklad kolezenski..I Rybaczowka sie rozwija.

No to ja bojkotuję to coś!!

Do autora - autopromocja czy wyborczy k.i.t. marszałek zapewnił o dotacji? na koszty - a gdzie podatki od tego VAT, PIT i PCC

Tacy wielcy byznesmeni a wyglądają jakby siedzieli tam za karę. Jak widać pieniądze szczęścia nie dają.

A podsłuchów nie było?

Ciekawe czy" Byznesmen Jimi" był? A sama" Rybaczówka" fajny obiekt w dobrym położeniu ale bez duszy, menu słabiutkie a wino Carlo Rossi to porażka.

Fajne miejsce i ciekawa tematyka. Myśle ze te komentarze to z zazdrosci

Ostatnie żarcie.Koryto się kończy.

Które dzieci zabierze? Proszę o dopowiedzenie w temacie.

Kto dokładnie jest właścicielem tej karczmy? To wbrew pozorom ważna informacja, bo widzę, że w świecie władzy to jakiś ich letni domek, słowo kluczowe, bez którego niewiele się zrozumie w tym dzisiejszym świecie lokalnej polityki.

Ciekawe czy PIG płaci za wynajęcie Rybaczówki...bo jeżeli tak to niezły biznes sobie Lebdowicz wymyślił. Jezeli nie to jest ciekawie

Hahaha oczywiście w Rybaczówce, czmu mnie to nie dziwi. Khmmm naprawdę klita