iswinoujscie.pl • Poniedziałek [18.08.2014, 17:58:19] • Świnoujście
Pani Dorota potknęła się o wysoki krawężnik i złamała rękę. Teraz będzie się sądzić z miastem. Zobacz film!

fot. Marta Konczalska
Panią Dorotę z Hamburga, która do naszego miasta przyjechała na urlop spotkało nieszczęście. W niedzielę udała się na zakupy na tzw. „niemiecki rynek”. Przechodząc przez ulicę Siemiradzkiego potknęła się o wystający nad chodnikiem krawężnik. Niestety upadek zakończył się dla niej wyjątkowo fatalnie. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało turystkę do świnoujskiego szpitala. W szpitalu postawiono diagnozę: skomplikowane złamanie kości łokciowej w dwóch miejscach. Lekarze na rękę pani Doroty założyli szynę i na operację skierowali do Szczecina. Teraz, pani Dorota, będzie domagać się odszkodowania od miasta.
- W Świnoujściu jestem na urlopie, jednak ze względu na ten upadek musiałam go przerwać - mówi pani Dorota z Hamburga. - W niedzielę około godziny 10, przechodząc przez tą ulicę w stronę granicy, potknęłam się o krawężnik. I mam szczęście, że nie walnęłam slup, który jest obok.
Pani Dorota, ze złamaniem ręki została skierowana do szpitala w Szczecinie. - Założyli mi szynę z gipsem na lewą rękę i powiedzieli, że nie mogą z operować, bo nie maja warunków. W szpitalu nie było ortopedy - dodaje.
Po powrocie do domu, pani Dorota chce skierować sprawę do sądu o odzyskanie poniesionych kosztów związanych z leczeniem i odszkodowanie za straty na zdrowiu.

fot. Agnieszka Puszcz
Na kolejną tragedie nie trzeba było długo czekać. Kilka minut po przybyciu reporterów portalu iswinoujscie, kolejna osoba padła ofiarą wysokiego krawężnika. Dokładnie w tym samym miejscu spacerujący obywatel Niemiec potknął się i runął na ziemie.
- Karetka w tym sezonie była co najmniej 5 razy. Tu się wszyscy potykają - skarżą się sprzedawcy pobliskich stoisk. - Ludzie z wózkami inwalidzkimi i dziecięcymi nie mogą tędy swobodnie przejechać. Dziennie aż 10 osób się w tym miejscu wywraca.
Handlowcy informują, że zgłosili sprawę urzędnikom. Na miejscu pojawił się miejski architekt, jednak nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości.
- Skoro płacimy opłaty targowe, to chodnik tutaj powinien być przystosowany, tak aby ludzie mogli normalnie chodzić - uważają sprzedawcy.
źródło: www.iswinoujscie.pl
naucz sie chodzic
jak łbem pacnie w latarnie morską to też wina miasta?
twarz tej pani jakaś mi znajoma
krawężnik to bariera architektoniczna?w głowę się człowieku puknij
Drwiny z Pani Doroty dowodzą schamienia tych kpiarzy oraz braku inteligencji i empatii - wystarczy zobaczyć, jak wygląda ten krawężnik na drugim zdjęciu. Ta pani postępowała racjonalnie - bo 95% krawężników i chodników wygląda normalnie, nie niesie z sobą pułapki, ludzie więc z zaufaniem kładą stopę na brzegu chodnika, podświadomie wiedzą, że nierówności i niedoróbki są na jakichś obrzeżach miasta, tam, gdzie widać ślady np.często jeżdzących samochodów, bo akurat coś budowano, wtedy człowiek robi się bardziej czujny, ale - w tak często odwiedzanym miejscu, żeby krawężnik wystawał jak blokada dla kierowców? Trudno przewidzieć taką sytuację. Dziwne są znane nam - rowerzystom, pieszym miejsca - do których nigdy nie dotarł urzędnik - a od lat są widoczne, np.objeżdżanie wysokiego krawężnika przez rowerzystów tam gdzie ścieżka rowerowa przecina uliczkę i chodnik prowadzące do przejścia przez tory przy ul.W.Polskiego. Urzędnicy byli obok przy studzience - tam NIE.Dlaczego?
Jak by mi się chciało za wszystkie upadki w Świnoujściu po sądach łazić to bym teraz za odszkodowania na Majorce w biały piasek pierdz..ał
w Hamburgu krawężników pewnie nie ma to BABSKO nie wie, że nogę trzeba podnieść, jak To po schodach wchodzi?
Czy ktos slyszal o likwidacji barier architektonicznych? To co czytam ``wlos sie jezy`` Miasto Swinoujscie nie jest przyjazne dla ludzi starszych, niepelnosprawnych dla matek z wozkami itd itp... moge wymieniac duzo.Kochani komentujacy zastanowcie sie sto razy zanim napiszecie takie glupoty. Osobiscie wstydze sie za Was.
Ma kobieta racje.kierowcy tak samo powinni dostawac odszkodowania za dyiurawe drogi.
Niemcy zwrócą polskim szpitalom za leczenie, zadnych kosztów nie poniesie, ma napewno ubezpieczenie prywatne, dostanie odszkodowanie od niemieckiej firmy ubezpieczeniowej za ból i cierpienie, ma popsuty urlop, wypadki sie zdarzają,
Niech piszący o nieuwadze pani Doroty pukną się w swój cebulowy łeb i pomyślą CZY TO NORMALNE ŻEBY KRAWĘŻNIK WYSTAWAŁ POWYŻEJ POZIOMU CHODNIKA? Zaręczam buraczanemu polactwu że w normalnych krajach jest inaczej...
Cyt.: Gość • Poniedziałek [18.08.2014, 20:50:40] • [IP: 83.23.44.***] GDZIE BYLI RODZICE... Zabiłeś/aś mnie ;-) Mimo, iż mam szacunek dla zdrowia i życia własnego, jak i czyjegoś, to takie zdarzenia jak to z tematu newsa budzą we mnie negatywne uczucia w stosunku do 'bohatera' artykułu. Sam nie wiem czy smiać się czy płakać...
Boże co za głupie babsko przez te artykuł ludzie mają tylko z niej brecht i bekę ;;;;DD
Żenada, jak małe dziecko a patrzy się pod nogi a nie z nosem do góry przez cały rynek i udaje się DAMESE... żal.pl
stare hrupki powinny nosic okulary a jak nie umieja patrzyc pod nogi to biała laska
jedna wpadła do rzeki na białym placu, druga o krawężnik się potknęła kobiety patrzcie pod nogi, magistrat się nie wypłaci, a jak mewa nawali na kapelusz to też się należy odszkodowanie, ale heca
Wstyd dla Pani Doroty. Jeden wielki wstyd. Ludzie sa bezczelni. Pośmiewisko nic więcej. Jak sie nie umie chodzić to wyłącznie osobisty problem.
To miejsce jest szczególne - handlarze specjalnie zastawiali tam chodnik rowerem czy potem krzesłem, albo dla własnej wygody, albo by skłonić do pójścia w ich stronę, a chodnik tam jest wąski, więc zmuszali ludzi do zejścia na jezdnię lub do przejścia skośnym skrótem. Tak mnie to rozsierdziło, bo widziałam że ciągle tak jest - niemal nie do przejścia chodnik - że zadzwoniłam na Policję (było święto, Straż Miejska nie działa). Upomnieli ich, ale po tygodniu znowu to samo. Ponowny mój telefon do służb i za 2 lub 3.razem udało się jakoś ustabilizować sytuację, choć kilka tyg.potem widziałam do połowy zwężony chodnik poprzez wysunięcie turyst. fotela (to wcale nie jest im konieczne, bo stoiska nie mają od str.chodnika).
A była chociaż trzeźwa, bo ten pajac na filie trzewźy chyba nie był urządzając taki cyrk?
A mi się chce śmiać z tego, że w naszym szpitalu nie potrafią złożyć złamanej kończyny, i to jest problem. Ciekawe za co te konowały dostają tyle szmalu?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mega sensacyjny artykuł. Ciekaw jestem co redakcja portalu szczerze o tym myśli. Czy Królowej Dorocie należy się rekompensata za uszczerbek na zdrowiu? Blah. Tak to jest jak się chodzi z głową w chmurach... Niestety, wczasowicze i turyści nie potrafią się ogarnąć i przemierzają w taki sposób bezkres naszego miasta. Święte krowy! Trzeba często ustępować miejsca na chodniku, aby SZANOWNI PAŃSTWO mogli sobie przejść. Łażą wszędzie bez ładu i składu, oglądają, przystają co rusz. Promenada zawalona, parkingi zawalone, korki na ulicach, towary w sklepach zdziesiątkowane - mam być zadowolonym Świnoujścianinem? I jeszcze jakaś dziunia chce nasze miasto wydoić przez swe kalectwo? żal.pl
TO NIECH NIEMCY PATRZĄ POD NOGI A NIE ŁĄŻĄ JAK ŚWIĘTE KROWY
zal mi tej pani... niech sama sobie to zalatwi a nie po sadach bedzie ciagac mieszkancow i bedzie sie jeszcze puszczac ze wstydu...
W normalnych krajach oszkodowanie jest rzecza normalna, wszystko.kropka!