Na miejscu oprócz pogotowia ratunkowego pojawiła się także policja.
fot. Agnieszka Puszcz
Na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada i Legionów doszło do kolizji. Kierowca toyoty nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście i uderzył w niego. Rowerzysta jechał prawidłowo po ścieżce rowerowej. Mężczyzna został zabrany przez pogotowie ratunkowe. Na szczęście nie doznał on większych obrażeń.
Na miejscu oprócz pogotowia ratunkowego pojawiła się także policja.
źródło: www.iswinoujscie.pl
ja byłam w czoraj na tym cyrku i był fajny miałam zdjęcie z szopem 20 zł ale o godz 18;00 i niewidziałam tego wypatku
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kocham Cie Magnesik ;)
12:12 - obudź się z PRL-u, wtedy nie było ścieżek rowerowych, a dziś są i mają status pasa ruchu, nie" na chodniku", tylko osobnego. Po prostu musisz wrzucić do bazy swoich danych pod czachą, że jest coś takiego w kodeksie drogowym jak ścieżka rowerowa i że kierowca pod groźbą kary, jeśli nie z miłości bliźniego i rozsądku oraz czystej empatii - powinien to prawo respektować.
Za dużo jest aut i za dużo cyklistów na drogach. Rowerzyści to masakra - nie tylko dla kierowców ale i dla pieszych - wpadają na pasy z prędkością niesamowitą zamiast przeprowadzać rower przez pasy. Jeżdżą po ulicach chodnikach trawnikach krzakach parkach, wpadają na dzieci, psy dorosłych, a niekiedy pod auta - a wtedy - ha trudno. ... Dziwny jest ten artykuł - jak zwykle zresztą - zawsze to kierowca winny bo rowerzysta jechał prawidłowo. Autor podaje po ścieżce rowerowej a przecież w naszym mieście ścieżki są porobione na chodnikach - dla pieszych. To co auto jechało po chodniku Kupy się to nie trzyma - jak dla mnie ktoś tu kreci.
Proponuję czystą rozrywkę Policji - niech stanie funkcjonariusz nieumundurowany przy Piastowskiej, przy W.Polskiego, gdziekolwiek i niech fotografuje kierowców - będzie pełno zdjęć, jak rozmawiają przez komórkę prowadząc. Wtedy najlepiej inny kierowca widzi, jak bardzo to wpływa na kierowanie przez tych telefonistów pojazdem, jak wielu rzeczy nie spostrzegają, nie reagują na oczywiste znaki typu pieszy, zbliżający się rower. Ja krótko bywam w centrum miasta, wręcz przelotem, a stale to widzę.
9:55 - postudiuj więc kodeks drogowy, co powinien zrobić kierowca, jak skręca przecinając ścieżkę rowerową.
w Polsce zadnej kultury jazdy..piesi wlaza na pasy jak swiete krowy a kierowcy jezdza jak swiete krowy. .strach sie bac..
A to nie rowerzysta wpadł na skręcający samochód? Może więcejrzetelności w opisie?
CYTAT 245183 niemcy to sie poczuli, jezdza pod prad nawet jak maja sciezke! TO CO WYPRAWIAJĄ ROWERZYŚCI ZWŁASZCZA NIEMCY WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA !! Dlaczego czepiasz się Niemców, przecież wiadomo, że Niemcy nie potrafią jeździć autami ani rowerami ani hulajnogami ani na wrotkach czyli na niczym. Ale za to ty jako Polak potrafisz wszystko NAJLEPIEJ. Tak jak wszysko co Polskie jest NAJ. Statystyki wypadków w Polsce też są NAJlepsze gdy chodzi o ilość wypadków drogowych. Niemcy też mają pewne NAJ bo potrafią dawać najwyższe składki Euro do Unii a tym samym Polsce miliardowe dotacje unijne. Produkują też auta ale te nie zasługują na nazwę NAJ. Poza tym twoimi wpisami pokazujesz ile w tobie zazdrości w stosunku do tego co ma przeciętny Niemiec a co masz ty jako NAJ Polak. Puknij się w lepiej w głowę ale orczykiem.
Jestem rowerzystka i zgadzam sie ze kierowcy czesto rozmawiajacy przez telefon nie patrza na droge - dzieki nieufnosci do kierowcow codziennie unikam transportu do szpitala. Piekny kwiatek do ogrodka kierowcow - przy wyjezdzie z lidla kierowca zajezdza droge rowerzyscie, staje i zaczyna go pouczac ze to on kierowca ma pierwszenstwo w tym miejscu - burak na rejstracj EL. Jestem kierowca i dzieki ni3ufnosci na drodze do rowerzystow nie jestem jeszcze w wiezieniu.
rowerzyści miejcie troche rozwagi i przed skrzyżowaniem zwolnijcie i choć rozejrzyjcie się.
Świnoujscy kierowcy, to dopiero buractwo do kwadratu i matolstwo, a piesi też nie lepsi.
Ludzie. Jak sie czyta te kometarze to. ...Czy wy ludzie nie macie szacunku do samych siebie? Karzdy z nas w pewnym momecie jest kierowca, rowerzysta albo pieszym. Paranoja.
Dlaczego nie podano, co sie stalo z kierowca toyoty ?
A piesi buractwo do kwadratu. Łażą jak święte krowy. Nie dość, że włażą na ścieżkę rowerową, to nawet nie spojrzą czy nie nadjeżdża jakiś rowerzysta.
ROWERZYŚCI TO WIĘKSZOŚĆ SKOŃCZONE BURACTWO
niemcy to sie poczuli, jezdza pod prad nawet jak maja sciezke!
Kierowcy nie szanuja pieszych, kierowcy nie szanuja rowerzystow, kierowcy nie szanuja kierowcow. Co z tego wynika nie szanujemy sie nawzajem. Aby to zmienic musimy nauczyc sie wzajemnego szacunku ale w polsce to raczej niemozliwe!
TO CO WYPRAWIAJĄ ROWERZYŚCI ZWŁASZCZA NIEMCY WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA !!
ktos sie spieszyl na powiekszony zestaw do syfiastego mcdolnald's
Pewnie ddr-rowiec
prosze tez nie zapomniec o tym jak jezdza rowerzysci... sama jezdze samochodem i widze jak ci ludzie czuja sie bezkarnie
Do nie ufaj.Właśnie nie ufaj.ja też jako kierowca nie ufam rowerzystom i dzięki temu żadnego nie przejechałem.a kilka razy dziennie jest prawie prawie
JECHAL PREDKO DO MCDRIVA PO FAST_FOODA!!
Jeżdżę rowerem często i widzę, jak nieustannie wielu kierowców ignoruje rowerzystów. Uderzające ostatnio jest niewidzenie cyklistów wskutek rozmawiania przez telefon w czasie jazdy - pamiętam dokładnie takie sytuacje - np.5 dni temu na zakręcie z W.Polskiego -Malczewskiego, samochód skręcał w lewo z W.Polskiego i kierowca nawet nie patrzył w bok, bo akurat rozmawiał przez telefon, zatrzymałem się gwałtownie, bo zrozumiałem, że za sekundę uderzę w niego, ponieważ nie patrzy on nawet, czy komuś przecina drogę - i dzięki temu nie mam wakacji w szpitalu. Było kilka takich sytuacji w ostatnich ok.30 dniach. Tylko ograniczone zaufanie do kierowców sprawiło, że dziś żyję (były tak drastyczne sytuacje w ostatnich latach) i nie miałem wypadku.
kolejny burak w toyocie...