"Mieszkam przy ulicy Kołłątaja gdzie znajduje się ogródek pytanie tylko dla kogo? Jest miejscem wychodka dla psów, toalety miejskiej a także zbiórki ''fioletowych nosów'' którzy co noc tam przesiadują i dają o sobie znać zwłaszcza mieszkańcom bloku.
fot. Czytelnik
Walające się sterty śmieci. Multum nieczystości po wyprowadzanych zwierzętach. Noclegownia dla bezdomnych. Tak wygląda ogródek przy ulicy Kołłątaja. - Można by zagospodarować ten teren w jakiś inny sposób. Na osiedlu nie ma żadnego placu zabaw dla dzieci w którym mogłyby się pobawić, żadnej huśtawki, zjeżdżalni. Przecież tyle tu mieszka rodzin z dziećmi! - pisze Czytelnik.
"Mieszkam przy ulicy Kołłątaja gdzie znajduje się ogródek pytanie tylko dla kogo? Jest miejscem wychodka dla psów, toalety miejskiej a także zbiórki ''fioletowych nosów'' którzy co noc tam przesiadują i dają o sobie znać zwłaszcza mieszkańcom bloku.
fot. Czytelnik
Ogródek należy do Urzędu Miasta, jest zaniedbany pełno w nim śmieci, psich odchodów. Jeszcze nie tak dawno znajdowała się buda w której mieszkały koty. Na osiedlu nie ma żadnego placu zabaw dla dzieci w którym mogłyby się pobawić, żadnej huśtawki, zjeżdżalni. Przecież tyle tu mieszka rodzin z dziećmi! Zagospodarować jakoś w inny sposób ten teren. Nie mam pojęcia po co to bezużyteczne wysypisko śmieci. Jeżeli chce ktoś ogródek proponuje kupić działkę" - pisze Czytelnik.
fot. Czytelnik
Jak informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta odpowiednie służby zostały poinformowane i zobligowane do tego, aby zainteresować się panującym tam stanem porządku.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To jeden z sukcesów nowego zarządu wspólnoty pod przewodnictwem pana geodety.
ckundlisA gdzie będą psiarze z bloku zielonego oraz z wieżowca /portowego/ wysadzać swoje kundle, kolka kundli sra wokol Kauflandu i depczą trawę/wyjechali ze wsi, ale wieś z nich nie.
Panie Czytelniku nie lepiej by było zebrać 40 podpisów i złożyć wniosek do Prezydenta o zagospodarowanie terenu na ogródek dla dzieci z funduszu Obywatelskiego.Tylko krytykować a ruszyć dupę i coś załatwić to niema komu. W Stargardzie wpłynęło około 200 takich wniosków. Nasi krytycy czekają aż ktoś za nich coś załatwi a sami tylko opluwać potrafią i obrazki rozsyłać.
Ludzie opanujcie się! Wszędzie tylko place zabaw i place zabaw, a gdzie coś dla młodzieży? Wszędzie są przeganiani, jak nie przez policję, to przez jakiś innych społecznych odbytów.
kiedyś był tam mały placyk zabaw dla dzieci, ale jakiejś starej babie przeszkadzało jak dzieci się tam bawiły.
czy ci menele bezdomni miejscowi (oaz" przyjezdni") muszą tak OKUPOWAĆ nasze miasto??!! - wszedzie ich pełno !!. Młode chłopy do roboty jakiejś niech się wezmą a nie tylko rękę wyciągać LENIE POSPOLITE !! ŚPIĄ GDZIE POPADNIE (W CAŁYM MIEŚCIE) i brudzą w całym mieście. Niech odpowiednie słuzby zajrzą też na działkę - róg Władysława IV i Rogozińskiego !!