Nasza Czytelniczka uważa, że każdy kto znajdzie się w takiej sytuacji powinien jak najszybciej zgłosić się do redakcji portalu iswinoujscie.pl z prośbą o umieszczenie informacji na temat zguby.
- Najlepiej jest zrobić zdjęcie, dzięki czemu łatwiej będzie go później ewentualnie znaleźć- mówi.
We wtorek w godzinach popołudniowych w lesie w pobliżu sklepu Intermarche rower znalazł taksówkarz.
To ze taksówkarz to nie znaczy ze był w tym momencie w pracy, poprostu mógł być z psem na spacerze,
Do Gość • Środa [13.08.2014, 23:38:37] • [IP: 83.23.47.***] Taksówkarz znalazł rower w lesie ? Co robił w lesie tasówkarz ?? - jak to co, był za potrzebą...
Gnoje jedne. Kiedyś jakaś starsza Pani opowiadała jak 2 gówniarzy szło z 2 rowerami do lasu, a po jakimś czasie podobno wychodzili bez rowerów. Było to w okolicach Grunwaldzka/Krzywa. Pewnie je ukradli i schowali w lesie. Zamiast iść do roboty i zarobić na to co chcą to kradną... ehh...
Mnie tez ukradli rower bardzo ładny w czerwcu tego roku.Nie pomyślałam, żeby zamieścić ogłoszenie na ten temat, gdyż nie mialam zrobionego zdjęcia mojego pojazdu.Jak bym wiedziała, ze złodzieje chowają rowery w lesie to skrzyknęłabym znajomych na poszukiwania.Slyszałam, że kradną rowery za tzw.palenie trawy. Teraz to taka moda sprzedac rower za 200zł, albo za palenie.Tragedia człowiek ma rower potrzebny do dojazdów do pracy czyli jedyny środek lokomocji b.ważny w życiu a i tak złodzieje kradną.Mój żeby było smieszniej był zapięty na 2 spusty, fakt stal w klatce to może nie był widoczny i buchnęli z klatki.To był Giant troper zielona damka nowa, nawet koła mialy jeszcze tzw.cycki na oponach.Miał 2 torby czarne na zakupy i wazne książki nauczycielskie podpisane.Jeśli ktos znajdzie przypoadkiem rower - nagroda gwarantowana.To był mój ulubiony rower szybki jak wiatr wygodny i super światła miał.Za pomoc dziękuję
Taksówkarz znalazł rower w lesie ? Co robił w lesie tasówkarz ??
ŁAPY ZŁODZIEJOM POUCINAĆ
Dziwne bo ten właśnie rower widziałem sprzedany na allegro prze złodziei.
A mial isc do zyda jako Niemiecki - okazal sie polski a wiec do lasu !
To teraz pilnować lepiej tego bajka.. Bo buchnom raz jeszcze...
Fajnie :-)
Niemcy kradna z ahlbeku bida tam jak piszczy(ddr)
sam sie znalazl? w krzakach lezal czy co?
Tego się nie spodziewałem, a pisałem komentarze solidaryzujące się z Czytelniczką. -Wspaniale, a ja dobrze wiem, jak to boli, bo kiedyś mi ukradziono drogi rower. Ja bym zbadał rower daktyloskopijnie, może w banku danych są odciski tego złodzieja, a może warto wprowadzić po wykluczeniu ewent.odcisków taksówkarza i właścicielki. Teraz sobie przypomniałem, że kiedyś ja też znalazłem rower w tym samym lesie, ale na wysokości ul.Roosevelta, dawno temu, gdy tam było gęsto, może jakieś 25 lat temu, gdy byłem młodzianem. taki widocznie mają suk...ny system - schować w lesie. Znalazłem kiedyś też ukradziony samochód w lesie, ale to było w innym mieście.
Mowia ze to Polacy kradna a to zwyczajny Niemiaszek czail sie zeby go przez granice przemycic. hahaha