Pojazd skradziono około godz.13.
- O godz. 10 przyjechałem nim do syna - opowiada właściciel motoroweru, pan Ulrich.- O 12, gdy szedłem do sklepu, jeszcze stał.
Nieopodal pojazdu wystawiono odpady wielkogabarytowe, które go zasłaniały. Wykorzystał to złodziej.
- Pojazd ma 33 lata. Wygodny, żadnej elektroniki - wspomina z żalem pan Ulrich.- Może stać i pół roku, zmoknie i bez problemu jeździ. Motorower był czerwony . Miał białą skrzynkę. Policja szuka. Mówili ze znajdą…
Za pośrednictwem naszego portalu pan Ulrich apeluje do naszych Czytelników o pomoc w odzyskaniu pojazdu. Telefon kontaktowy 605 031 998.
stoi na bazie REMONDIS w Swnoujsciu chlopaki mysleli ze to wystawiony gabaryt
Coś trzeba zrobić z naszym prawem, teraz złodzieje nie boją się naszych landrynkowych sankcji. Kiedyś przywiązywano do pręgierza i był wstyd. Dziś nawet mordy takiego gnojka nie można pokazać, bo sąd zakazuje. Infamia lokalna - to coś, co mocniej by zadziałało nawet niż więzienie.
moze wrzucili z gabarytami i wywiezlio na złom
Jeżeli chodzi o panów odpierających odpady to generalnie jedna wielka porażka!!
Mam ogromną nadzieję że znajdzie się ten motorower. Pozdrawiam.
Mam sporo części do komarków, ogarków i tego typu. Może ktoś chciał by się za coś wymienić?
Policjanci, złapcie tego złodziejaszka.Jeśli chodzi o eksploatację tego motoroweru to Panu należy się bonus od firmy za udaną, niezamierzoną reklamę.Sprzet musiał być solidnie wykonany a Pan właściwie wykonywał konieczne regulacje, drobne naprawy.Firma powinna Panu sprawić nowy pojazd, lub 5 letni, przykładowo..Ja bym to puścił na szersze forum.
a jakieś dane tego motoroweru?? marka, model? numery ramy numer rejestracyjny itp.
Złodzieju! Przyjdź po papiery. Po co Ci Komarek bez papierów?!
A Może nie było motorku tylko same papiery? Yyy?
ZARAZ POJAWIA SIE WPISY ZE JEGO WINA BO NIE TRZYMAL MOTOROWERU W LAZIENCE PRZYPIETEGO TYTANOWYM ZAPIECIEM DO GRZEJNIKA I NIE CZUWAL CALA NOC SIEDZAC POD PRZYSZNICEM PO CIEMKU, GDYBY TO ZROBIL NIE BYLOBY PROBLEMU, A TAK TO JEGO WINA A NIE ZLODZIEJA I POLICJI KTORA NIE POTRAFI ZLAPAC ZLODZIEJA. Z TAKA LOGIKA TO DALEKO NIE ZAJEDZIEMY W TYM MIESCIE.
Pamiętam tego Pana jak tym motorowerem, dojeżdżał do pracy w PPDiUR ODRA. Kawał Historii.
czerwony z biala skrzynka fajnie a marka co to wogle jest czego szukac komara ogara jawe ni nic nic informacji...
Podajcie markę...!
Jak remondis zawinął to teraz powinni kupić Panu nowa wersję motoroweru, przypomina mi się film" oddajcie mój czerwony samochodzik(motoroweru)" ;)
Chamstwo w tym Remondisie, kiedys widzialem jak oskubali lodowke w lesie a plastik zostawili.
SZACUN DLA TEGOO PANA ZA PRACE NA SIECIARNI.PATRZE NA TEGO GOSCIA I TE ZDJECIE JEST NAPRAWDE WZRUSZAJĄCE MAM NADZIEJE ZE ZNAJDZIEMY TEN MOTOROWER.
A może to komar bez silnika. Skoro foty n i e.ma Ciężko Będzie odnaleźć jest kilka szt bez papierów w ściu do sprzedania.. Na Części pójdzie znając życie.mojego dziadka tez ojebali z wsk i jawki na działce...takie życie. Nic nie Poradzisz zapięcie czasem Droższe niż sam pojazd...
Chłopaki juz po remondisie nim jeDA jako gabaryty zabrali hahaha... Ale beka... Buahahahahay in
maż widział jak ten gościu (szaro jasna bluza) wyciągał go spod tych wystawionych gabarytów ( starych mebli) . Rozmawiał z mężczyzną który te meble rozkręcał czy cos tam przy nich majstrował.
niech pan jakieś zdjęcie wstawi
30 letni motorek i nie ma zdjęcia? Może pan podałby chociaż, co to za marka? Po tylu latach na chodzie, aż ciekawi co to za komarek?
Wcale bym się nie zdziwił jak by panowie z remondisu kradli w taki sam sposób rowery i to w biały dzień. Jak mówi przysłowie POD LAMPĄ JEST NAJCIEMNIEJ
Były kierowca karetki pogotowia pakowal wraz z kolega do pojazdu Remondisu było to okołon 13. ten kierowca mieszka w tym wierzowcu
Współczuję P. Kest...to robota szczeniaków pewnie gdzieś porzucą rozbitego pamiętam jak pan dojeżdżał do pracy na sieciarnie.