jacy ratownicy tyle utopien

Czy to utonął ten w miarę młody człowiek, który żebrał obok przeprawy...?

brat sp.zurita

ktos napisal siasia rip czyzby klucznik podzielil los zurita

tam gdzie woda i alkohol musza byc trupy

takich dziadkow nam trzeba w kapciach (jest szybki pewnie był po pracy, ale praktycznie był w tym samym czasie co SAR.i TO SIE LUDZIE LICZY, TRZEBA BYŁO PRZYŁAPAC JEDNOSTKE A MŁODY PYTA TYM, ALE PAWEŁ GO URATOWAŁ, I DLA PAWŁA SZACUNEK, Paweł szacunek, EKIPA DE BEST

paweł sternik polici, byl tam najbardzie kumaty

policjant Paweł jest kumaty, trzeba przylapac jednostke a policjant pyta to to! jest sznurek cuma, aha ale co dalej, no Paweł wiedział co robic sorka za komentary

Wczoraj kolo 11 wieczorem spacerujac kolo wybrzeza doszedlem do tej drewnianwj kladki, widoczna jest dobrze na filmiku, na schodach przy samym krancu spal zalany w trupa bezdomny. Widzac go poszedlem na betonowa kladke 5 metrow dalej. Pewnie po 12 przysnila mu sie jego zona przez ktora wpadl w alkoholizm, wzdrygnal sie, a reszta wiadoma... jak na nogach sie utrzymac nie potrafil to w wodzie tym bardziej. Dziwnie mi to sie czyta wiedzac, ze rownie dobrze biegajacy dzieciak moze tam wpasc, bo wybrzeza nic nie chroni. Moja corka tez nie umie plywac, wcale nie przez alkohol, a przez mlody wiek. W sumie nie jestem zdziwiony, bo malo madrych urzednikow i politykow mamy. Na Slasku wszyscy narzekaja na Uszoka, tu widze macie podobnie, tylko mniej kasy do malwersacji przez urzad miasta.

Siasia rip*

190, wielka madrosc bije z twojej wypowiedzi. los n ludzki jest przewrotny i nie do przewidzenia.

Z pewnością, to był najgorszy wieczór w jego życiu. [✝]

a dlaczego policja wezwala karetke dopiero po pol godzinie?

w latach 70-siątych były barierki na nabrzeżu, przesiadywała na nich młodzież dzieciaki wygłupiali się przepychali i czasami też wpadali do kanału. Czy są barierki czy ich nie ma to bez znaczenia jak ktoś ma wpaść to wpadnie

znam takiego, był ze Szczecina, wielki bogacz właściciel dobrze prosperującej hurtowni. Na kopach wyganiał bezdomnych z pod swojego interesu, nie mówiąc już o jego słownictwie. To było jakieś 15 lat temu [pracowałem u niego ]. A dzisiaj można go spotkać żebrzącego w pobliżu Głębokiego [życie jest przewrotne ]. Więc nie oceniajcie innych, bo przez przypadek [zrządzenie losu ] może was spotkać to samo. I co wtedy powiecie ?? zakłamane szuje

"dziadek" jelopy jest z prokuratury to może sobie patrzeć

WÓDY, WÓDY WIĘCEJ WÓDY !

Dla nierozgarniętych: Piątek zaczyna się po północy i trwa 24 godz. kończąc się przed półpnącą.

zimą nie popełnił samobójstwa, przetrwał tym bardziej latem by się nie zabił.zostawił na brzegu jedzenie itd.pewnie chciał umyc ręce czy nogi, zarzuciło go i wpadł.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

pokój jego duszy kimkolwiek był

nie wiem czemu ale przeczytałem 'Śmierć w kale'.

Gość • Piątek [08.08.2014, 09:19:57] Ty baranie widziałeś gdzieś w nadmorskiej miejscowości ogrodzone wybrzeże?? Dziwnów, Ustka. pomyśl jak to by wyglądało. Kwestia zachowania zdrowego rozsądku i nie podchodzenia na sam skraj gdy sam ledwo trzymasz się na nogach po kilku głębszych.

A wzieliście pod uwagę, że może ktoś go popchnął albo poprostu mu pomógł ? Różne rzeczy się dzieja w tym Świnoujściu :/

Po płółnocy to wiadomo że jest PIĄTEK jełopie!!