W przeczytanym na Waszym portalu artykule dot. zakazów i obowiązków na plaży uderzyła mnie jedna rzecz. Piszecie mianowicie o tym, że m.in. zabrania się tam zakłócania wypoczynku innych osób - pisze nasza Czytelniczka.- Bardzo ładnie, każdy idzie na plażę odpocząć. Większość gości przyjeżdża do nas głównie ze względu na możliwość wylegiwania się na piasku i kąpania w morzu. Przywożą rodziny, idą z nimi na plażę - jako i my sami zresztą - i...wdychają dym papierosowy.
No jak to tak? Czy smrodzenie - TAK! SMRODZENIE! - wszystkim wokół nie jest zakłócaniem wypoczynku innym osobom? – pyta autorka przesłanego nam listu.- Jeden osobnik palący papierosa jest w stanie uprzykrzyć życie ludziom w promieniu kilkunastu metrów od siebie. Co z dziećmi, które to wdychają? Co z osobami, które tego zapachu nie lubią? A jest ich naprawdę duża grupa przecież? Dlaczego ja mam cierpieć i wkurzać się tylko dlatego, że ktoś nie umie godziny bez smroda wytrzymać? Dlaczego moje dziecko ma się bawić w obłoku dymu? Że nie wspomnę o obrzydliwych petach, które beztrosko zostawiają w piachu. Czy to nie jest śmiecenie?
W Kołobrzegu mogłabym chociaż takiemu śmierdzielowi zwrócić uwagę – pisze dalej Czytelniczka.- U nas zakazu nie ma. W UZDROWISKU nie ma zakazu palenia na plaży. To jakaś parodia jest, ktoś sobie kpiny robi, czy jak? Zróbcie z tym coś! Zwróćcie na to uwagę, kopnijcie medialnie nasz zarząd. Tylu rzeczy się zabrania, a truciciele sobie mogą robić, co im się żywnie podoba! Ja też chcę się nacieszyć plażą i wypoczynkiem!
Ewa Tańska, kierownik kąpieliska potwierdza: na naszej plaży palić można do woli.
Tylko czy tak musi być? A może warto stworzyć na plaży sektory dla palaczy? Takie pytanie zadaliśmy urzędnikom ze świnoujskiego magistratu.
-Jeżeli chodzi o palenie papierosów na plaży to administrator świnoujskiego kąpieliska OSiR Wyspiarz już jakiś czas temu postawił na profilaktykę, a nie karanie - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Świnoujskie kąpielisko ma niemal 4 kilometry długości. Nasza plaża jest też najszerszą na wybrzeżu. Tym samym wprowadzenie, a przede wszystkim skuteczne egzekwowanie zakazu palenia tytoniu, było bardzo trudne. Znacznie lepsze efekty przynosi akcja profilaktyczna: „Plaża to nie popielniczka”, która co roku prowadzona jest na kąpielisku i która ma na celu przede wszystkim edukować osoby palące, a nie je karać.
Jak informuje magistrat, w ramach tej akcji, między innymi, przy wejściach na plażę rozwieszone są wielkie banery przestrzegające przed paleniem papierosów na kąpielisku.
- I to przynosi efekty – twierdzi Robert Karelus.- Jak mówi administrator plaży, ludzie wzajemnie się pilnują. Ani administrator, ani Straż Miejska nie ma skarg na dym papierosowy, bowiem już tylko sporadycznie zdarza się, że ktoś z plażowiczów ostentacyjnie pali papierosy. Zdecydowana większość osób, zdaje sobie sprawę, że dym papierosowy może przeszkadzać plażującym obok nich ludziom i dlatego wstrzymuje się od palenia lub schodzi z plaży, aby zapalić papierosa w ustronnym miejscu, gdzie nikomu nie będzie to przeszkadzało. Podobnie zresztą dzieje się w innych publicznych miejscach w mieście. Trudno nie zauważyć, że w ostatnich latach spadła liczba osób, które palą na ulicy, promenadzie i w innych tego typu miejscach.
Co z pomysłem wyznaczenia sektora dla palaczy?
- Sugerowane wydzielenie na plaży sektora dla osób palących byłoby przyzwoleniem na palenie tytoniu na plaży, a przecież chodzi nam o coś zupełnie odwrotnego - uważa rzecznik.- Poza tym, dym nie zna granic i z takiego sektora, gdzie plażowałyby osoby palące i tak rozprzestrzeniałby się na pozostałą część kąpieliska. Jak nie trudno przewidzieć: dopiero wówczas niepalący plażowicze zaczęliby - i słusznie - skarżyć się na dym papierosowy.
a może wprowadzić zakaz spożywania owoców na plaży[.pełno pestek i skórek]zakaz picia napojów[butelki]zakaz opalania dla opasłych i starych ciał[dyskomfort optyczny]zakaz wstępu dzieciom[rozwydrzone drące sie bachory nie zwracajace uwagi na inych]zakaz grania i biegania [sypanie piaskiem]zakaz trzepania koców, ręczników, odziezy[tez sypanie piaskiem]zakaz rozmów i smiechu[zakłócanie spokoju leżącym obok]i jeszcze parę innych zakazów a WTEDY NA PEWNO BĘDZIEMY ODPOCZYWAĆ W WYMARZONYCH WARUNKACH.
Pale na plazy i palil bede a jak sie nie podoba to wypad po jaki uj kladziesz sie obok palacza?? darmozjady wczasowicza to juz widze mozgi zjadlo od tej wolnosci
Na" Bielikach" stale kierowcy samochodów palą papierosy mimo zakazu obejmującego cały prom, a pracownicy na promie robią głupie miny, gdy się z nimi o tym rozmawia. Jeśli komuś z pieszych bardzo nie zależy na ich interwencji, to udają, że nie ma sprawy.
Ja nie palę i nie mam nic do palaczy, ale działają mi na nerwy bachory sypiące piachem. Nikt na siłę nie karze Tobie wdychać dymu kobieto - plaża jest duża, jak nie pasi, to won do Kołobrzegu. Wszędzie zakazy i zakazy. Pi∊rdolca można dostać z tymi przybitymi w mózg turystami. Niedługo pierdniesz i dostaniesz mandat, bo papudrak z" Warsiaffki" nakabluje. Plaża jest niczyją własnością. Lepsze są pieluchy Twoich młodych zasrańców zakopane w piasku. Co za wieśniara.
Zakaz i profilaktyka. Tylko wtedy może zapanować porządek. Karelus nigdy nie zrozumie niepalącego bo sam wali dymem jak komin. Nie będzie sam przeciwko sobie działał.
Plaza ci u nas duża więc podzielmy na sektory. Dla palaczy, niemiaszków, słuchających głośnej muzyki, psiaków, krzyczących dzieciaków, niezadowolonych matron [bo muchy na plaże ściągają], grylowiczów, piwoszy itp, itd. Możemy też zakazać wszystkiego z wstępem na plaże włącznie. A najlepiej ją zlikwidujmy..
Jak wy możecie palić to ja za każdym razem jak mi się zachce to postawię kloca w wodzie. A jak potem Wam Palaczom będzie się to nie podobało, to powiem - Proszę jechać na Majorkę.
Co za idiotyzmy! To jawna dyskryminacja! Palą na plaży i będę palił, jak komuś to się nie podoba, niech się rozkłada na piachu z dala odemnie. Plaża jest dla wszystkich, także dla palących i w dupie mam to, że się to komuś nie podoba że palę! Ku... wypić piwa w plenerze nie można, palić nie można, w jakim chorym kraju my żyjemy?!
nie ma nic gorszego od wrzeszczacych bachorow.palacze pala cicho, no ale te dzieciary to jakis koszmar!!jestem za wyznaczeniem plazy dla matek z dziecmi, niech tam krzycza i paplaja sie w pampersach...
Niestety p.Karelus.Ludzie nie są dobrze wychowani i NIE wystarcza, że inni widzą. Straż miejska powinna wejść i dawać mandaty dla tych co palą i to zarówno dla" napakowanych" młodzieńców jak i" niemiaszków". Dopiero wtedy kiedy trzeba sięgnąć do kieszeni przestrzega się prawa w Polsce.Oczekiwanie, że będzie ono przestrzegane bo jest to" słodkie chciejstwo"." Zamordyzm" to jedyna możliwość, żeby chamstwo nauczyć bycia wśród ludzi!!
Jestem za zakazem palenia w miejscach publicznycy. Palący nie zrozumie niepalącego i tego kto komu szkodzi !
Może to i pretensjonalne, by na plaży nie palić - dym na szczęście jest w miarę szybko rozwiewany... Problemem jest to, że pier@@@@na paląca szlachta, kiepy rzuca w piasek, w którym później dzieciaki się bawią. A jaki 'bulwers' mają, jak im się zwróci uwagę. To niestety dotyczy wszystkich miejsc, gdzie pojawiają się śmieci z papierochami - kulturka znika. Wyjątków, się nie dojrzy.
taaa patrząc na ilość kipów w piasku widać jak nei ma probemu : (nei mówiąc o kapslach od piwa... a ponoć plaża jest sprzątana i problemu jak zywkle nie widać
Cyt. - rzecznik prezydenta. – Już tylko sporadycznie zdarza się, że ktoś z plażowiczów ostentacyjnie pali papierosy. - Pan rzecznik chyba chodzi na inną plażę! Mnie osobiście też przeszkadza ten smród, a kultury palenia w tym kraju nie ma ani na plaży, ani na chodnikach, ani na balkonach i w oknach mieszkań i wielu innych jeszcze miejscach. Palaczu truj się sam i umieraj na choroby z tym związane sam, nie skazuj na to niepalących!!
won z papierochami
Palacze powinni palić w wyznaczonych" strefach"...lubią dym, niech siedzą w nim, nie skazując na to innych.
Gdyby ci palacze chociaz mieli kulture osobista ale oni jej nie mają. Przykro mi to stwierdzic ale co drugi palacz do brudas np: jadac samochodem wyrzuca kiepa przez okna, stojąc na promie pali w aucie bo jest zakaz palenia to i tak wywala go na pokład, nie szanują innych i dmuchają w ich stronę a potem kiep rzucają gdzie popadnie. Nikt mnie nie przekona ale tak jest. ...
Dlaczego na plaży mamy tolerować osoby uzależnione, czyli ĆPUNÓW? Czy tylko dlatego, że kupując totalny syf, nieporównywalny do prawdziwego tytoniu, którego w Polsce nie ma- płacą państwu haracz. Faktem jest, że w całości idzie on na leczenie chorych na raka spowodowanego paleniem tego syfu, ale czy wyrażając zgodę na palenie tego syfu nie czynimy szkody i sobie? Wiadomo, ze tak. Palacze do kotłowni!!
skoro sektor dla palaczy to i sektor dla pijących hehe
nie pale i nie palilem nigdy ale takie stanowisko tej pani, uwazam za upierdliwe.Tyle przestrzeni na plazy w Swinoujsciu ??.Dajmy zyc tez dla palaczy i nie przesadzajmy.
nooo to fakt, śmierduchy peciarze powinni miec swój rejon plaży i po srpdzie by było. Wydzielić im kawałek plaży jakpieską i po sprawie, wtedy człowiek mógłby ich wygnać od siebie jakby smrodzili. Nienawidzę dymu bleeee
Jak ja" lubię" takie babiszony:/ Kilometry plaży do dyspozycji, a taka wlezie w największy tłum i focha strzela. Qźwa... zróbmy oddzielne getta dla tych z psami, dla palaczy, dla tych z płaskostopiem, osobne dla jedzących jagodzianki (bo osy gryzą) i tych liżących lody (bo się" kojarzy"). No i koniecznie osobno wydzielone sektory dla zgorzkniałych, egocentrycznych i nieumiejących współistnieć z ludźmi, wiecznie ze wszystkiego niezadowolonych bźdźągw!
to zakazac palenia wywalaja kiepy gdzie popadnie smierdzi ludzie to wdychaja kto chce palic niech zamiast na plaze idzie do kotlowni :) latwiej pozbierac butelki po piwie jak miliony kliepow !!
Zapraszamy Panią we wrześniu po sezonie, lato to czas zabawy i szaleństwa.
MIESZKAĆ W PRZYTORZE I TU BYĆ NA PIĘKNEJ PLAŻY, TU SIĘ ODPOCZYWA - TURYSTA