- Sparing z „Vinetą” Wolin był dla nas cenną lekcją. Przeciwnik przewyższał nas umiejętnościami indywidualnymi jak i organizacją gry – mówił po meczu Michał Stelmaszczyk. - Jest to bardzo mocny i zgrany zespół. ale jeżeli mamy się uczyć to tylko od najlepszych. Według trenera wynik meczu odzwierciedlał różnice klas miedzy obydwoma zespołami. Jednak „Vineta” jest w zupełnie innym momencie przygotowań do rundy, Dla piłkarzy z Warszowa, było to dopiero drugie spotkanie tego lata.
Trener podkreślał, że jego zawodnicy podczas gry popełniali sporo błędów. Tłumaczył to jednak początkiem przygotowań do sezonu. Dzięki temu wiadomo będzie na jakich elementach trzeba się najbardziej skupić. Jedyna bramka dla Świnoujścian padła bo dobrej, składnej akcji. Teraz czas na ciężką pracę na treningach. Trener Stelmaszczyk zapowiedział już Wolinianom rewanż podczas zimowej przerwy w rozgrywkach. Trener „Vinety” po meczu komplementował grę rywali z A klasy. Paweł Ozga chwalił naszych zawodników za ambicję, próbę nawiązania walki i grę fair play. Nie krył też zadowolenia z postawy swoich piłkarzy, mimo że była to dla nich tylko kolejna jednostka treningowa. - Dla mojej drużyny to przede wszystkim możliwość sprawdzenia nowych zawodników, zgrywania zespołu i próba gry w nowym ustawieniu . W meczu tym mieliśmy okazje przećwiczyć atak pozycyjny oraz obronę przed kontratakami -mówił Paweł Ozga. - A co do samego spotkania to przewaga naszego zespołu była zdecydowana, mnóstwo sytuacji bramkowych, dobra postawa nowych zawodników, powoli krystalizuje się nam podstawowa jedenastka na mecze ligowe. Kolejny rywal Świnoujścian to Korona Stuchowo, z którą piłkarze Prawobrzeża spotkali się w ostatniej kolejce zwyciężając 3:2 w Świnoujściu. Początek spotkania godz. 17.00 boisko w Stuchowie.