Na temat systemu ratownictwa w naszym mieście wypowiadali się już przedstawiciele Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, Urzędu Wojewódzkiego, dyrektor świnoujskiego szpitala. Tylko Urząd Miasta milczał w tej sprawie. Nie odpowiadał na ponawiane przez nas pytania.
W końcu przemówił. Zobaczcie, co ma do powiedzenia.
- Zabezpieczenie ilości karetek odpowiedniej do liczby osób przebywających na danym terenie to zadanie Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, a nie miasta - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia.- Zważywszy na fakt, że w sezonie letnim liczba osób przebywających w Świnoujściu zwiększa się nawet kilkakrotnie, trudno uznać za wystarczającą taką samą ilość karetek, czyli dwie, jak poza sezonem, gdy w mieście jest zdecydowanie mniej ludzi. Zresztą nie dotyczy to tylko naszego miasta, ale również innych nadmorskich, turystycznych miejscowości.
Zdaniem rzecznika, Szpital Miejski im. Jana Garduły zabezpiecza nie tylko podstawowe potrzeby mieszkańców w zakresie leczenia.
- Jak już wcześniej informowała prezes szpitala miejskiego w Świnoujściu Pani Małgorzata Szmajda, nieprawdą jest, jak początkowo sugerowała to rzeczniczka WSPR, że świnoujska placówka nie przyjmuje pacjentów z urazami - mówi rzecznik.- Do specjalistycznych szpitali przewożeni są tylko pacjenci z poważniejszymi urazami. Wynika to z faktu, że świnoujska placówka ma status miejskiego szpitala, a nie specjalistycznej kliniki. Podobnie rzecz się ma również na przykład w przypadku poważnych, wielostopniowych oparzeń ciała. To specjalistyczne szpitale mają za zadanie leczyć poważne schorzenia. Taka sytuacja nie dotyczy tylko szpitala w Świnoujściu, ale również placówek w innych miastach w Polsce, o takim samym charakterze.
Według rzecznika, ustalając liczbę niezbędnych karetek ,Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego powinna brać to pod uwagę. Tym bardziej, że nie jest to sytuacja nowa, która powstała w tym roku.
- Na ostatnim spotkaniu u Wojewody Zachodniopomorskiego, w którym udział wzięli Zastępca Prezydenta Świnoujścia Joanna Agatowska oraz przedstawiciel Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego ustalono, że ponownie przeanalizowany zostanie Plan Działania Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego Województwa Zachodniopomorskiego - mówi Robert Karelus.- Zastępca prezydenta Joanna Agatowska po raz kolejny, w imieniu Miasta, zawnioskowała o dodatkowe karetki w okresie sezonu letniego.
Cala akcja ratownicza w tym przypadku to bylo jedno wielkie dziadostwo. Pracowalem w tym kiedys w tym zozie kolchozie i takiego badziewia w pogotowiu nie bylo nigdy. Dyspozytor w Szczecinie decyduje o wyjazdach karetki z zespolem w Swinoujsciu, to juz jest smiech na sali i chore. W sezonie letnim dwie karetki to nic innego jak kryminal. A ten wlasnie przypadek pacjenta czekajacego na srodek transportu medycznego do helikoptera i caly cyrk z tym dowozem zwiazany, to byla juz naprawde akcja pierwszej klasy. Dzieki dla Pana Doktora za transport prywatnym samochodem, szkoda ze wszystko poszlo w d...pe bo bylo za pozno i Rodzina tego Pacjeta powinna zrobic tym konowalom kolo dupy za takie reformy w sluzbie zdrowia.
Coś się pogubili w zeznaniach wszyscy odpowiedzialni za bezpieczeństwo, bo już zaczynają sami sobie przeczyć ;)
Oj, chyba rodzina Niemca nie popuści.
no tak, trza było smierci Niemca by żyło sie Nam..
jak to woda dla personelu niedostępna ? u mnie w sali chorych jest kran i jest w nim woda,
Służba zdrowia w całej Polsce to ch.., du.. i kamieni kupa! dzięki PO wiemy ze państwo polskie funkcjonuje tylko teoretycznie. Taka sytuacja jest nie tylko w naszym mieście więc darujcie sobie krytykę, karetek nie wytrzepią z rękawa.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No tak musial Niemiec umrzec zeby sie tym ktos zainteresowal. Jak umieraja Polacy to nikt sie tym nie przejmuje
Ma się zmienić na lepsze. Ostre dyżury ma pełnić uzdrowicielka szpitala - Agatowska.
Ruskie serwery.
Ha jaki szpital ?Klimatyzacja * od jakiegoś czasu. Woda do picia dla personelu nie dostępna (trzeba ogłosić przetarg a nie wiadomo czy będą wysokie temperatury)Jaśnie pani widać się nie nadaje ani na dyrektora ani na pielęgniarkę.
Śmierć polaka na nikim nie robi wrażenia.
Szpital Miejski im. Jana Garduły nie zabezpiecza nawet podstawowych potrzeb mieszkańców w zakresie leczenia.