Dzieci w wieku od 12 do 16 lat po raz pierwszy zawitały do naszego miasta. W Polsce przebywają na obozie w ramach współpracy Zielonej Góry z białoruskimi miastami. 60 osobowa grupa pochodzi z takich miast jak Witebsk, Baranowicze oraz Głębokie.
fot. Marta Konczalska
38 dzieci z Białorusi wraz z opiekunami odwiedziło Świnoujście. O godzinie 10 w Urzędzie Miasta spotkali się oni z Prezydentem Miasta Januszem Żmurkiewiczem. Dzieci opowiadały o swoich przeżyciach w Polsce, a opiekunowie tłumaczyły jak wygląda m.in. nauczanie polskiego w białoruskich szkołach.
Dzieci w wieku od 12 do 16 lat po raz pierwszy zawitały do naszego miasta. W Polsce przebywają na obozie w ramach współpracy Zielonej Góry z białoruskimi miastami. 60 osobowa grupa pochodzi z takich miast jak Witebsk, Baranowicze oraz Głębokie.
fot. Marta Konczalska
Jak mówi koordynator obozu oraz członek prezydium Stowarzyszenia Współpracy Polska-Wschód Michał Klepiński współpraca miast białoruskich z Zieloną Górą trwa już od czasów dawnego ustroju. - Poszerzamy naszą współpracę o nowe miasta, w tym także Ukrainę, jednak ze względu na sytuację tam panującą, w tym roku nie było na obozie ukraińskich dzieci.
fot. Marta Konczalska
W większości są to dzieci, które odwiedziły Polskę pochodzą z rodzin polskich, gdzie przynajmniej dziadowie są polskiego pochodzenia. - Program nie jest typowy dla stacjonarnego obozu. Białoruś nie ma ani gór ani morza, dlatego dzieciom chcemy pokazać wszystkie rejony Polski. Zaczynamy zawsze od Warszawy, zwiedziliśmy już m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego i Zamek Królewski, teraz przez kilka dni będziemy w Świnoujściu – dodaje Klepiński. - Program naszego obozu jest bardzo bogaty i wiele wnoszący do wiedzy dzieci i ich wyobrażeniu o Polsce.
fot. Marta Konczalska
Uczestnicy obozu zgodnie twierdzą, że takie wycieczki są bardzo ważne dla nich. - Poznajemy historię Polski poprzez zabawę i śpiewy – mówił jeden z uczestników.
Na zakończenie grupka dzieci zaśpiewała specjalnie dla prezydenta piosenkę po polsku, którą wcześniej sami przygotowali.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Dzieci?? Gdzie one są? Ja widzę młodzież, nie dzieci.
Miałem kiedyś przyjemność pracować z młodzieżą białoruską. Nawet sobie nie potraficie wyobrazić, jakie to wspaniałe dzieci. Bardzo kulturalne, wyciszone i znacznie lepiej ułożone, niż polskie bachory. Może tylko nieco mniej spontaniczne od naszych i troszkę smutne, ale to chyba jest kwestia świadomości, że tuż za progiem czyha na nich bandycka Unia Europejska, która chce im zabrać dotychczasowy dostatek. Białorusini doskonale wiedzą, że dzieci w Polsce nie jeżdżą na wakacje, że ich rodziców nie stać wczasy, na podręczniki szkolne. Że opieka medyczna jest tylko dla bogaczy, polityków i cwaniaków. Że większość polskiej młodzieży głoduje i stara się przed rówieśnikami ukrywać biedę i ubóstwo swojej rodziny. Że dobrze ubrana polska młodzież to tylko w serialach i programach telewizyjnych. Białorusini wiedzą, że cała Polska dała się wykiwać cwaniakom z" SOLIDARNOŚCI", którzy wyprzedali nasz narodowy majątek za garść srebrników. Boją się, że i ich kiedyś bandyci z CIA przyjdą wyzwalać i wprowadzać demokraturę...
Fajne szmulki :-)
Jakoś tacy znudzeni wyglądają. Czyżby zostali zmuszeni do tej wycieczki?
Fajne, niech pobyt będzie ciekawy.
A polskie dzieci mają w dup...taki kraj
Świetna akcja.Gratulacje dla organizatorów a dzieciakom udanych wakacji w ojczystym kraju.
Harcerze ze Swinoujscia nonstop gdzies wyjezdaja. Po co to pisanie, ze nasze nigdzie nie jezdza? Tylko wiecie trzeba jedno... SIE ZAINTERESOWAC!!
Szkoda ze o dzieci w Polsce władze PO się tak nie troszczą.
Poza zamordyzmem Łukaszenki, jest tam czysto, bezpiecznie i w miarę dostatnio. Zanim zaczęliśmy budowę autostrad w Polsce za unijne pieniądze, Białoruś miała ich dużo wiecej niż w Polska. Ciekawostką ekononomiczną jest to, iż dotowanie niskich cen gazu i ropy z Rosji daje Białorusi rocznie sumę większą niż pomoc unijna dla Polski
Bardzo sympatyczna akcja. Wstyd dla władzy centralnej, że nie stara się o repatriację Polaków z dawnego CCCP.
drodzy internauci cytując klasyka -Polacy nie dzielą się na tych za Buga i resztę tylko wprost na mądrych i głupich...
lolodolo • Piątek [25.07.2014, 20:39:58] • [IP: 80.245.178.***], , , , , , , tobie to wszysko juz upierd...??mozg napewno.
Miasto teraz musi pilnować, aby chazarska banderowska dzicz ich nie okradła. To banderowskie bydło może ich nawet okraść i zamordować. Ponoć zamordowanym na ukrainie rosyjskim żołnierzom obcinają głowy.
W Ameryce tej słynnej USA jest 10 Mln Polaków i to jest siła
Propaganda przed wyborami.a czy juz wiadomo czy w tym roku bedzie tez ksiazeczka pt. Podsumowanie kadencji za publiczne pieniadze chwalaca sukcesy wladzy obecnej?znow nikt za to nie odpowie?
jakie ladne te bialorusinki!!
wspaniałą akcja, nie ma podziałów, zobaczą morze którego tam brak, poznają bardziej język swoich przodków.
impreza ala lukaszenko..nic nowego dla nich.
To fajnie, że mimo 70 lat komuny i takich a nie innych historycznych czy geopolitycznych zdarzeń, potomkowie Polaków uczą się jęz, polskiego. I dobrze, że jest im dane zobaczyć Polskę z dobrej strony. Nam w stanie wojennym też pomagali anonimowi ludzie z całego świata zachodniego i niech i ci Polacy zza innej żelaznej kurtyny zobaczą sobie morze, Swinoujście i trochę swobodniejszy świat.
A prezio miast zabrac dzieciaki na lody, to postawil po mineralce i krówki. Wyglosił propagandowa gadke jak za dawnycjh lat i poleciał do domu na zupe.
brawo - dobra akcja...to są Polacy - powinni mieć możliwość powrotu do Polski...
Spoko, fajnie że mogą zobaczyć Polskę, ale u nas na podwórku Polskie dzieci przez całe wakacje nigdzie nie pojechały, latają bawią się na niemieckim rynku w chowanego i inne, grają w klasy na ulicy, czasem pojdą na plażę. Też fajnie, ale jaka szkoda że nikt nie pomyślał żeby je wziąść i pokazać im choćby tą Warszawę i muzeum.
To są dzieci z polskich rodzin, jak możesz tak pisać ip91.217.41, kiedy większość mieszkańców Świnoujścia pochodzi od repatriantów zza Buga. a na nieszczęście tych dzieci ich przodkowie wybrali pozostanie na ojcowiznie. nie mówie, że u nas jest kraj mlekiem i miodem płynący, ale tam na Litwie, Ukrainie, Białorusi żyje się Polakom jeszcze gorzej
Dzieci z bialorusi, z ukrainy, i kit wie skod jeszcze. na Polskie dzieci swiat ma wyrabane. Po co nam tu ludzie z Bialorusi?? Kto za to wziol kase?? Polska dla swoich dzieci nie ma pieniedzy a karmia obcych, gorszych od nas!!