Latem przy przeprawach robi się naprawdę nerwowo. Na jedną z przyczyn tej sytuacji zwraca uwagę pan Zbyszek, nasz Czytelnik.
Piesi idą, jak chcą, bez wyobraźni – pisze – po całej ulicy Władysława IV, nim dojdą do chodnika. A rowerzyści jadą, jakby cała droga należała do nich. Nie ma się później co dziwić, że kierowcy, którzy jadą w kierunki promu i chcą skręć np. na ulicę Chrobrego, mają peletony rowerzystów i ostro muszą hamować a o wypadek wówczas nie jest trudno.
Wyjeżdżający z promu wzajemnie się blokują ponieważ muszą zwolnić, żeby to dodatkowe towarzystwo na drodze przepuścić. Najczęściej później są poszkodowani nie tylko ci ,co nie spodziewali się nagłego hamowania innego pojazdu.
Spoko wybuduja tunel i problem zniknie. A dla projrktanta i osoby ktora zatwierdzila projekt nalezy sie nobel za ten bubel.
dlaczego z promu nie są wypuszczane najpierw samochody!!nie było by wówczas problemu z pieszymi i rowrzystami
jednym slowem jest wielki balagan jedna policjantka by byla tam potrzebna i pensje by miala za mandaty rekordowa
Dlaczego ten Pan na zdjęciu stoi na jednej nodze na pasach?
jak się wypuszcza pieszych i rowerzystów to się dopiero robi bałagan samowolka, każdy idzie gdzie chce, ja bym puścił pojazdy
Zgadzam się z autorem listu. Podczas opuszczania promu panuje tam straszny bałagan. Kierowcy wyjeżdżają środkiem gdzie powinni się trzymać swojego pasa zgodnie z zaplanowanym kierunkiem jazdy skręcający w lewo lewego a skręcający w prawo prawego, często jest odwrotnie. Natomiast sposób w jaki się mieszają ze sobą piesi, rowerzyści, skuterkowcy, motocykliści i samochody można porównać do ruchu drogowego w Indiach czyli totalny bałagan. Myślę że miasto powinno pomyśleć o jakimś skoordynowaniu sposobu wysiadania z promu bo o nieszczęście tam jest naprawdę bardzo łatwo a i uciążliwość jest spora.
Zbychu, na ch* się dusisz jak nie musisz?
Od dawien dawna przy promach jest tłok ludzi i sprzętów, pamiętam jak pływały promy małe i przyjeżdżał np. pociąg ze Szczecina co tam się działo.Także jest to problem, ale na całym świecie tak jest gdzie znajduje się duże skupisko ludzi.Po prostu wszyscy musimy uważać i przewidywać a przede wszystkim nie podniecać się wszystkim i z pozytywnym nastawieniem iść przez życie.
A mnie wkurzają takie buraki jak ten śmieszny Zbyszek. Będę z promu schodził jak mi się podoba, a jak Ci nie pasuje, to nie zdziw się, że kiedyś wyłapiesz plaskacza.
jakie barierki. .. stoi policja i nic z tym nie robi. .. przeciez są oznaczone przejścia
Do IP 93.64.188. Znawco przepisów kodeksu drogowego. Od kiedy rowerzysta ma prawo jechać ulicą jak obok jest ścieżka rowerowa. Całkowicie się zgadzam z autorem tego artykułu a widocznie Ty znawco chyba też tak jedziesz rowerem z promu..
Prawda, nikt nie pilnuje porządku na promach.Z tego co pamiętam rowerzyści mają obowiązek rower prowadzić a nie zjeżdżać z promu kto pierwszy ten lepszy.
Pan Zbyszek chyba jest słabo zorientowany ponieważ samochody stoją na czerwonym świetle, a samochody wyjeżdżające z promu są opóźniane w tym czasie rowerzyści i piesi się rozjeżdżają (rozchodzą) .Fakt jest trochę młyn ale nie groźny
Czytelnik ma racje podnoszac temat bezpieczenstwa ruchu przy przeprawach promowych Bielik. Wyjscie pieszych i wyjazd rowerzystow jest na zasadzie jak kazdy chce i gdzie moze. A moze przez odpowiednie zamontowanie barierek mozna bybylo odzielic i ukierunkowac ruch pieszych i rowerzystow od ruchu samochodow. Miasto powinno sie pochylic nad tym problemem.
Wystarczy najpierw wypuścić pieszych i rowerzystów, a nastepnie samochody.
Potwierdzam!! Komentarz :)
Widać, ze napisał to człowiek, który nie ma pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Winę ponoszą też promowi, którzy nie pilnują porządku na promach.