Ten NOTARIUSZ był świetny, a przy tym, jaki elastyczny. Bardzo dobrze dostosował się do wielce eksponowanych UMAWIAJĄCYCH SIĘ STRON. Na taką wiadomość, że są jeszcze LUDZIE wśród prawników, to aż serce rośnie. Mówię sobie - nie pękaj, bo można" pęc" ze śmiechu!

:)

Panie rzeczniku Floty, dziwnie sie pan zachowuje nie jestem głupi, ale tak naprawdę nie wiem o o panu chodzi, za kim pan jest, za zarządem czy za kibicami, czyżby asekuracja?

Który notariusz? przypatrz się pieczeciąm.

FLOTA was czas minął czas umierać a miasto niech zaoszczędzone pieniądze zainwestuje w inne dziedziny sportu ludzie z Rady Miasta czas się obudzić i zrobić z tym porządek.

Jak dobrze że radni nie dali kasy na ten przekręt !!

Ja jestem ciekawy który to notariusz przybił się na umowie na której data nie zgadzała się z tą w kalendarzu? Znajomy szuka takiego notariusza bo właśnie potrzebuje podpisać kwit ze wsteczną datą :)

umowa podpisana prze obie strony ma moc prawną i gadanie o pomyłce w pkt. 2 jest nie do wyprostowania nawet przed sadem jesli kupujacy się uprze że miał dostać pieniądze

Do [IP: 62.69.241.***] No i co? spełniony jesteś że powklejałeś te brednie zarządu?

W punkcie 2 umowy jest sformułowanie: „Kwota ta zostanie zapłacona przelewem bankowym na konto Kupującego”. Jest to oczywista omyłka pisarska - kwota miała zostać przelana na konto Sprzedającego, czyli MKS Flota. Wątpliwości w tym zakresie wyjaśniają inne postanowienia umowy mówiące np. o konieczności wystawiania prawidłowej faktury VAT przed dokonaniem przelewu bankowego. Nie ma żadnych podstaw do kwestionowania intencji Floty.

W sobotę o godz. 10.30 zarząd Floty spotkał się jeszcze raz i jeszcze raz przeprowadził głosowanie, aby przekonać się, czy członkowie zarządu są nadal za przekazaniem praw do I ligi Stali Rzeszów. Stosunkiem głosów 7 do 3 (przy dwóch nieobecnych członkach zarządu z ważnych powodów osobistych) zarząd zatwierdził zawarcie umowy. Umowa została podpisana w sobotę, 19 lipca przed godz. 14. Cena za przekazanie praw do prowadzenia I ligi, ustalana zgodnie z uchwałami Polskiego Związku Piłki Nożnej, wyniosła 1 milion 300 tysięcy złotych. Jak informował publicznie (kilka dni przed zawarciem umowy) prezes Miejskiego Klubu Sportowego Flota Edward Rozwałka kwota ze sprzedaży ma „zapewnić środki na działalność klubu w taki sposób, by spłacić wszystkie długi i zabezpieczyć potrzeby klubu (zespoły młodzieżowe i rezerwy) do końca 2014 roku)”. Dlatego kwota 1, 3 miliona złotych znacznie przewyższa zadłużenie klubu.

Stal Rzeszów w podawanych informacjach dotyczących umowy z Flotą używała słowa „fuzja”. Jednak Flota nigdy nie informowała, że przedmiotem umowy jest fuzja, czyli połączenie klubów. Chodziło tylko o ratowanie klubu poprzez konieczną – jak uważała większość członków zarządu – sprzedaż praw do prowadzenia zespołu I-ligowego. Na umowie widnieje data 18 lipca 2014 roku. Tego dnia umowa miała zostać podpisana i tak zostały przygotowane dokumenty. Jednak w związku z protestami kibiców oraz solidarnością piłkarzy zarząd w piątek 18 lipca (czyli w dniu planowanego podpisania umowy ze Stalą Rzeszów) odłożył jej zawarcie do następnego dnia – soboty, 19 lipca.

Flota wyjaśnia W związku z zamieszczeniem w jednym ogólnopolskich portali szczegółów niedoszłej umowy Floty ze Stalą Rzeszów dotyczącej sprzedaży praw do I ligi piłkarskiej zarząd Floty wyjaśnia: - W punkcie 1 umowy dotyczącej I-ligowego zespołu użyto sformułowania „część przedsiębiorstwa”, gdyż umowa dotycząca przekazania drużyny rodzi skutki cywilno-prawne. Wówczas mają zastosowanie przepisy z prawa cywilnego. A w kodeksie cywilnym w takim przypadku używa się słowa „przedsiębiorstwo”. Autor artykuł napisał: Wrócimy jeszcze na moment do sprawy niedoszłej fuzji Floty Świnoujście ze Stalą Rzeszów. Fuzji, która w istocie fuzją miała nie być. To takie słówko, które wszyscy zaczęli stosować, my również, ale w rzeczywistości bezpodstawnie. Tak naprawdę mieliśmy do czynienia nie z próbą połączenia dwóch klubów, lecz z ordynarną transakcją handlową.

Czwartek, 24 lipca 2014 Jeszcze o niedoszłej umowie ze Stalą Rzeszów Flota wyjaśnia W związku z zamieszczeniem w jednym ogólnopolskich portali szczegółów niedoszłej umowy Floty ze Stalą Rzeszów dotyczącej sprzedaży praw do I ligi piłkarskiej zarząd Floty wyjaśnia: - W punkcie 1 umowy dotyczącej I-ligowego zespołu użyto sformułowania „część przedsiębiorstwa”, gdyż umowa dotycząca przekazania drużyny rodzi skutki cywilno-prawne. Wówczas mają zastosowanie przepisy z prawa cywilnego. A w kodeksie cywilnym w takim przypadku używa się słowa „przedsiębiorstwo”. Autor artykuł napisał: Wrócimy jeszcze na moment do sprawy niedoszłej fuzji Floty Świnoujście ze Stalą Rzeszów. Fuzji, która w istocie fuzją miała nie być. To takie słówko, które wszyscy zaczęli stosować, my również, ale w rzeczywistości bezpodstawnie. Tak naprawdę mieliśmy do czynienia nie z próbą połączenia dwóch klubów, lecz z ordynarną transakcją handlową. Stal Rzeszów w podawanych informacjach dotyczących umowy z Flotą używała słowa „fuzja”. Jednak Flota nigdy nie informowała, że przedmiotem umowy jest fuzja, czyli połączenie klubów. Chodziło tylko o ratowanie klubu poprzez konieczną – jak uważała większość członków zarządu – sprzedaż praw do prowadzenia zespołu I-ligowego. Na umowie widnieje data 18 lipca 2014 roku. Tego dnia umowa miała zostać podpisana i tak zostały przygotowane dokumenty. Jednak w związku z protestami kibiców oraz solidarnością piłkarzy zarząd w piątek 18 lipca (czyli w dniu planowanego podpisania umowy ze Stalą Rzeszów) odłożył jej zawarcie do następnego dnia – soboty, 19 lipca. W sobotę o godz. 10.30 zarząd Floty spotkał się jeszcze raz i jeszcze raz przeprowadził głosowanie, aby przekonać się, czy członkowie zarządu są nadal za przekazaniem praw do I ligi Stali Rzeszów. Stosunkiem głosów 7 do 3 (przy dwóch nieobecnych członkach zarządu z ważnych powodów osobistych) zarząd zatwierdził zawarcie umowy. Umowa została podpisana w sobotę, 19 lipca przed godz. 14. Cena za przekazanie praw do prowadzenia I ligi, ustalana zgodnie z uchwałami Polskiego Związku Piłki Nożnej, wyniosła 1 milion 300 tysięcy złotych. Jak informował publicznie (kilka dni przed zawarciem umowy) prezes Miejskiego Klubu Sportowego Flota Edward Rozwałka kwota ze sprzedaży ma „zapewnić środki na działalność klubu w taki sposób, by spłacić wszystkie długi i zabezpieczyć potrzeby klubu (zespoły młodzieżowe i rezerwy) do końca 2014 roku)”. Dlatego kwota 1, 3 miliona złotych znacznie przewyższa zadłużenie klubu. W punkcie 2 umowy jest sformułowanie: „Kwota ta zostanie zapłacona przelewem bankowym na konto Kupującego”. Jest to oczywista omyłka pisarska - kwota miała zostać przelana na konto Sprzedającego, czyli MKS Flota. Wątpliwości w tym zakresie wyjaśniają inne postanowienia umowy mówiące np. o konieczności wystawiania prawidłowej faktury VAT przed dokonaniem przelewu bankowego. Nie ma żadnych podstaw do kwestionowania intencji Floty.

do gość[IP: 80.245.188.**] a co to za oburzenie? Ja oceniłem tylko tą decyzję podjętą przez radnych...

Co chcecie zarząd realizuje politykę by żyło się lepiej. Buha ha ha oczywiście zarządowi !!

Pyszczących, plujących pełno, tylko większość bez pojęcia o co chodzi.A chodzi o Flotę.Bluzga się na tych którzy podejmują próbę wyjścia z impasu gdyż radni po prostu nie dali i mają wszystko w...poważaniu.A czy zamartwili się co dalej.Czy społecznie pracujący działacze dla których Flota jest wszystkim potrafią podołać problemom?Borykają się z nimi już dawno a Urząd udaje że nie wie o co chodzi.Urzędnicy mają wysokie etaty i nie robią nic a działacze społecznie mają zaradzić?Jeszcze dopłacają ze swoich kieszeni.Radni i Urzędnicy ruszcie tyłki i ratujcie FLOTĘ!!

Won Rozwalka Dunajko i Smazyk!! Flota nie jest wasz zabawka!! Prezydent sam powinien zrobić z tymi panami porządek!!

Dobra, koniec tych dywagacji. Kto chiał to już sobie poszczekał, a teraz trzeba się skupic na tym jak pomóc Flocie żebyśmy mogli kolejny rok cieszyć się z gry naszego kochnego wyspiarskiego zespołu !! Teraz to jest najważniejsze bo na szczęście I liga została w Świnoujściu!!

W ostatnim oświadczeniu zarządu floty na oficjalnej stronie jest przyznanie się do popełnienia przestępstwa tj. poświadczenie nieprawdy! Jeśli rzeczywiście jak twierdzą podpisali umowę datowaną na 18lipca w dniu 19 lipca to poświadczyli nieprawdę! Już lepiej dla nich jak by się przyznali że podpisali ją jednak 18 lipca.

Do IP:31.61.251.***- Wydaje się, że w budce na rynku, taki prezes nie dałby rady, bo on potrzebuje SCENY OGÓLNOPOLSKIEJ, z rozgłosem na cztery fajerki. Inna sprawa, że i tu nie sprawdza się, bo PRAWNIK, jak sama nazwa wskazuje, to ktoś, kto zna prawo i wie co robi, a przynajmniej powinien wiedzieć. Niestety, on nie wie, co robi, co innego mówi, a co innego podpisuje i dobiera sobie partnerów" poziomem" równych sobie, którym pieniądze przesłaniają rzeczywistość. MAJĄ BIELMO NA OCZACH, a tu już dawno nie ma PRL-u ani folwarków TOWARZYSZY. I już PZPN nie ten, chociaż jeszcze gnieżdżą się tam takie" autorytety", jak Kazimierz Greń - Prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej, któremu jeszcze niedawno zdawało się, że wiele może, a nawet więcej. On, razem z Rozwałką i kumplami, tworzyli za pieniądze I ligę w Rzeszowie, ale mieli pecha - nie wyszło... Boniek dał im KOPNIAKA z woleja.

Do 14:56:13]  [IP: 88.156.233.***] Jaka odpowiedź rzecznika? Nawet się nie podpisał, podpisane zarząd floty! To nie jest odpowiedź, tylko bełkot dla wiernych zarządowi kretyn...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Do 14:33:42]  [IP: 83.8.204.** 1. nie wierzymy że Flota chciała zapłacić stali. 2.nie należało dodać odpowiedzi podpisujących dokument ponieważ czyta się to co się podpisuje i bierze się za to odpowiedzialność! 3.wiadomo że większości zarządu ale co to wnosi do tematu? No i na koniec, każdy może popełnić błąd, jednak błąd np. notariusza może kosztować bardzo drogo. Bywa tak że błędu notariusza nie można wyprostować nawet w sądzie. A tak poza tym to po co ty w ogóle zabierasz głos? Bronisz trupa?

Do goscia 224, radni z SLD pogràżajà nasze miasto. Prezydent przez tyle lat nie potrafił wubudować mostu, pogràżył słùżbę zdrowia, Flota na krawędzi, karetek brak, ulice dziurawe, chodniki jeszcze gorsze, długo możnaby wymieniać.Sukcesy? Ścieżki rowerowe, przez 12 lat:))