Zachęcamy wszystkich, którzy pragną poznać granice swojej wytrzymałości do startu w naszej imprezie. Zapraszamy również serdecznie do aktywnego kibicowania uczestnikom. Do zobaczenia na trasie!
BAŁTYK-BIESZCZADY TOUR 2014
Termin: 23-26 sierpnia
Start: godz. 8.00 Świnoujście z promu „Bielik”
Meta: Ustrzyki Górne (Bieszczady)
Ilość uczestników: 230
Dystans non-stop 1008 km
Rekord trasy: 35 godzin 17 minut
BAŁTYK-BIESZCZADY TOUR internetowe wydarzenie medialne! Nasz maraton to również doskonała okazja do zaprezentowania istniejących możliwości technologicznych w dziedzinie lokalizacji satelitarnej dla
każdego.
BAŁTYK-BIESZCZADY TOUR ON-LINE to specjalny, rozbudowany serwis internetowy umożliwiający śledzenie z dużą dokładnością pozycji poszczególnych zawodników dzięki nadajnikom GPS-XWAY.
Jakc oni w 4 dni przebiegną 1008 km?
Gdyby jechali rowerem z prędkością 2016㎞/h, to by ten dystans pokonali w pół godziny.
Piszcie dokładnie, jakie zawody?
Gdzie można się zapisać na ten wyjazd ?? hmm nie wiem czy dam rade ale zawsze warto spróbować xd Hmm jeszcze tyle na siodełku nie siedziałem xd
Trzeba mieć płuca goryla i modzele pawiana !
to jest co roku? marzy mi się podróż na piechotę przez polskę już od dłuższego czasu, myślałem żeby kierować się w dół wzdłuż odry do Wrocławia, lub na odwrót z Wrocławia do Świno, ale w poprzek jest jeszcze trudniej, a Bieszczady i okolice Ustrzyk piekne. Prosze o więcej informacji, czy to jest na piechotę czy rowerem, 35 godzin to niesamowity wynik.
Mnie MARATON zawsze kojarzy się z bieganiem. Organizator MARATONU innego od(niż) biegania PODAJE (nie lekceważąc uczestników) CZEGO? Może być maraton tańca, piłkarski, walenia k.o.n.i.a itd.itd. Może organizator zaprasza na maraton TOUR jazdy na hulajnodze? Po wyniku (35.17h czyli średnio 28, 6km/h), domyślam się, że chodzi o jazdę na rowerze!!
Przejechałem rowerem tysiące kilometrów, czasem przemierzałem całe kraje, ale ten wyścig tylko rozdziawia mi gębę, jest dla mnie skrajnie trudny. Raczej zszedłbym, śmiertelnie. Inna rzecz, że mam inne priorytety, owszem, wysiłek, jazda daleka, ale z elementami kontemplacji, bez zapominania, że się żyje, bez zamieniania się w krwawy mięsień z wytrzeszczem gał ocznych.
Na piechotę rowerem wpłat czy może na spadochronie warto by było kilka szczegółów podac
Raczej już nie ma szans na zapisy ale kibicować zawsze warto. :D