W ubiegłym tygodniu, 11 lipca, zarząd Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia zawarł porozumienie z przedstawicielami Zakładowych Organizacji Związkowych. Tym samym zakończono spór zbiorowy, trwający w stoczni od kilku tygodni.
Zawarte w piątek porozumienie dotyczy warunków, na jakich odbędzie się outsourcing w stoczni MSR Gryfia. Szczegółowo ustalono m.in. gwarancje zatrudnienia oraz warunki przejścia do nowego pracodawcy. Jak nas poinformował Szymon Dominiak-Górski, który reprezentuje stocznię w kontaktach z mediami, zarząd MSR Gryfia zobowiązał się także do podpisania długoterminowych umów z firmami przejmującymi pracowników stoczni. Ponadto zarząd stoczni zadeklarował, że w przyszłości ewentualne zmiany organizacyjne będą konsultowane ze związkami.
- Osiągnięte dzięki współpracy z mediatorem porozumienie pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. Uzgodnione zmiany w pełni zabezpieczają interesy pracowników a jednocześnie są korzystne dla stoczni. Wypracowane rozwiązanie jest o wiele lepsze niż zwalnianie ludzi – mówi Lesław Hnat, prezes zarządu MSR Gryfia.
- W MSR Gryfia prowadzona jest restrukturyzacja organizacyjna, której celem jest poprawa sytuacji stoczni oraz wzrost jej konkurencyjności rynkowej - informuje Szymon Dominiak-Górski. - Jednym z elementów zmian jest outsourcing części pracowników stoczni. Dzięki wydzieleniu ze stoczni wydziałów pomocniczych poprawi się organizacja pracy, a dodatkowo stocznia zyska znaczne oszczędności. Dla pracowników outsourcing oznacza jedynie zmianę pracodawcy – miejsce oraz charakter wykonywanej pracy pozostaną bez zmian.
odsunąć pełowców od władzy stoczniowcy nie dajcie się zwieść to ściema, jakie to zarządzanie, * czas opony zbierać nie m ożna inaczej...
Stocznia w Świnoujściu jako jedyna z polskich stoczni państwowych nie otrzymała żadnej pomocy, generowała zyski, płaciła dla państwa należne podatki, zatrudniała setki pracowników u siebie i dawała pracę setkom pracowników firm kooperujących. Dlaczego to zniszczono, czyżby państwo polskie było tak bogate, że nie zależy na dobrze zarządzanych i dobrze prosperujących firmach ? Jak mówią w książkach : murarz niech domy buduje, kucharz niech gotuje potrawy, historyk niech uczy historii, itd...
to porozumienie musi mieć" drugie dno " :(
czy moze mi ktos wytlumaczyc na czynm polega to chore rzadzenie po?likwidacja zakladow, , sprzedaz majatku co pozwala np.niemcom cieszyc sie i przejmowac stocznie u siebie dajac zatrudnienie ludziom i bogacic kraj, a u nas to jest rzadzenie?rzady po wygladaja jak zarzad floty, to jest to samo, inni sie ciesza, ze bez bolu moga nam odebrac krwawice powojenna!!nikt nad tym nie panuje w warszawce za nic nie odpowiadaja!!po co nam parlament dwu-izbowy?!!sejm cos uchwala, senat zatwierdza a trybunal podwaza!!obudz sie narodzie!!niszczy sie zaklady pracy, by rozwalac, rozdrobnic zwiazki zawodowe, a tak naprawdę to blad, ze do zwiazkow nie naleza wszyscy pracujacy!nie oczekujcie zatem, ze garstka bedzie walczyla o wasze stolki, nigdy zwiazki nie osiagna nic, jezeli beda jedli z kieszeni prezesa!!w stoczni nie ma juz ludzi kochajacych wszystko co polskie!!
Kazdy pracowniok bedzie mial zapewnione kowadlo oraz imadlo. A wysokosc placy i ilosc pracy bedzie uzalezniona co przyniesie dzien.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
NIEZŁY BURDEL GŁUPAWE poPAPRAŃCE Z TEGO KRAJU ZROBIŁY
a czy można wiedzieć jakie funkcje w firmach zewnetrznych maja zaklepane przedstawiciele zwiazkowcow? nie trudno się domyslic. Cieplo w cztery litery i pewna kasa. Nie pierwszy to ale chyba ostatni raz kiedy, , zwykli'' pracownicy zostali wydy... pokrzywdzeni bedac tylko tłem w walce o fotele i foteliki. szkoda słów. a tak na marginesie, to jak się czujecie waleczni panowie wiedzac, ze wpusciliscie swoich kolegow w ciemna. ...rure? Proponuje poczytać czym jest i na czym polega outsorcing.
W Radio Szczecin mówili, że zatrudnienie ma być coś koło trzech lat.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
co za bzdury, przecież pracownicy nie mają żadnej gwarancji zatrudnienia
Istotnym" osiągnięciem" outsourcingu jest rozbicie związków zawodowych. W " firemkach" działalność związków zawodowych będzie niemożliwa lub bardzo słaba. A tak było dobrze : fundusz socjalny, wycieczki, Dni Stoczniowca, bale jubileuszowe, paczki dla dzieci, itd...itp.. To już niestety przeszłość, a wcale tak być nie musiało, bo stocznia w Świnoujściu była" perełką" wśród innych polskich stoczni, wyciągających ręce po pomoc państwa. Tajemnica tkwi w znajomości wyjątkowo nietypowej działalności stoczni remontowych i opartym na tak rozumianym profesjonalizmie, dobrym zarządzaniu przedsiębiorstwem.
powoli powoli ale coraz szybciej zblizamy sie do upragnionego celu do ktorego dazy Hnat czyli upadku stoczni
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A faszystowskie niemcy dalej pozują na nadludzi-Sześciu piłkarzy niemieckich (m.in. Mario Goetze, Toni Kroos, André Schürrle) wychodząc na scenę śpiewało: „Tak chodzą gauchos, tak kroczą gauchos (pastuchy)!". Byli wtedy zgarbieni. Po chwili wyprostowali się i śpiewali: „A tak chodzą Niemcy, tak chodzą Niemcy!". Argentyńczycy nazwali to „nazitańcem”. Są oburzeni zachowaniem niemieckiej kadry. Miejscowe media nie pozostawiają suchej nitce na swoich reprezentantach. „Gigantyczny samobój” – pisze o ich zachowaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Jakby nie patrzeć, zmiana pracodawcy, to znaczy, że wcześniejszy zwolnił - ale ładniej brzmi, medialność typowo POlityczna. Jak mają wyglądać długoterminowe umowy, czy to znaczy, czas zapłaty za usługę dla podwykonawcy będzie nie 14 dni, a np. 6 miesięcy? Podwykonawcy są tańsi dla firm, niż ich stali pracownicy?
Miał być rozwój stoczni i wzrost zatrudnienia ! Dlaczego wcześniej MSR S.A. zwiększała zatrudnienie, generowała zysk i inwestowała?
popatrzcie na gdańską stocznie remontową, nikogo nie wyrzucili na zewnątrz skupiają 25 zakładów. I jak prosperują.
I znowu pośrednik (bo tylko tak można nazwać ten cały outsourcing) weźmie pieniadzę za czyjąś pracę. Nie sądzę aby z tego powodu, że ktoś inny zatrudni stoczniowców spadną gwałtownie ceny remomtów a co za tym idzie stoczni przybędzie kontraktów.
Właśnie stoczniowcy daliście się po raz kolejny kopnąć w dupę. Mam wrażenie, że jesteście niepełnosprawni, którzy uwielbiają wyłapywać kopniaki po nerkach, tyłku, nerkach i twarzy. Kto kto był ten mediator w ogóle?
Źle to wygląda. Można z całą pewnością przyjąć że Hant chce doprowadzić stocznię do upadłości, by za grosze sprzedać ją ludziom z mafii Tuska.
Poprawa sytuacji stoczni wg Hnata-to outsourcing pracowników-co oznacza bruk jakkolwiek by to nie nazwał.Hnat likwiduje stocznię etapami.