Po około 10 minutowym poszukiwaniu chłopiec został znaleziony pod wodą na wysokości stanowiska ratowniczego nr 3.
fot. iswinoujscie.pl
W niedzielę około godziny 14.00 ratownicy dostali wezwanie od opiekunów 8-letniego chłopca o jego zaginięciu. W poszukiwaniu chłopca wzięli udział wszyscy ratownicy obecni na plaży, którzy chwycili się za ręce i weszli do wody szukając zaginionego.
Po około 10 minutowym poszukiwaniu chłopiec został znaleziony pod wodą na wysokości stanowiska ratowniczego nr 3.
fot. iswinoujscie.pl
Natychmiastowo został on wyciągnięty na brzeg gdzie udzielano mu pierwszej pomocy medycznej przy pomocy defibrylatora. Na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, policja oraz pogotowie lotnicze. Niestety mimo wielkich starań wszystkich służb ratowniczych chłopca nie udało się uratować.
źródło: www.iswinoujscie.pl
"Czy może ktoś wie kto się opiekował dzieckiem Nazwisko rodziców lub opiekunów" ja wiem. Podam Ci ...pod warunkiem, ze ty podasz wiarygodny i wystarczająco racjonalny powód by poznać ich toższamość
to z kim to dziecko było na tej plaży jak rodzice byli w domu? nic nie rozumiem, kto miał się nim opiekować?" ja wiem, ze lato, upał, urlopy/wakacje ale na litość-wysil intelekt: czy dzieci-zwłaszcza już 8 letnie- ZAWSZE i wszędzie przebywają tylko i wyłacznie pod opieką rodziców? co z dziadkami, rzeszą wujów i cioć, przyjaciólmi rodziny, wykwalifikowanymi pedagogami ect?
Jedni piszą, że był z opiekunami, drudzy, że z matka, która była pod wpływem.Przesłuchanie ratowników w aucie, to kpina z poważnej sytuacji! Obwinianie, nie zwróci chłopczykowi życia ale powinno czegoś nauczyć, rodziców, opiekunów i ludzi, którzy widzą dzieci bez opieki a także ratowników, którzy powinni zacząć sobie zdawać z tego sprawę, jak odpowiedzialną pracę mają.Ratownik, to nie tylko umięśniony, opalony młody człowiek do podziwiania przez małolaty.Po tej tragedii, może co do niektórych dotrze, że to nie szpan i zabawa!Szkoda, że musiało dojść do tragedii, żeby głośno mówić, jak u nas wygląda praca ratownika!Może myślą, że są od ratowania, jak już coś złego się stanie a nie od zapobiegania!
Gdyby osoba, ktora byla z dzieckiem, obserwowala je caly czas wzrokiem, to w razie nieszczescia chocby krzykiem wezwala by szybko pomoc ratownikow.I dziecko by napewno uratowano. Liczy sie czas.A swoja droga, czy nie mozna reanimowac tak dlugo az odzyska sie funkcje zyciowe ? Chyba ze od utopienia minelo wiecej niz te 30 minut...
[*]
"matka miała 0, 23 alkoholu we krwi o 16.00 i to mówi wszystko" czyja matka? jakie jest źródło tych informacji?
KILKA LAT TEMU, MATKA BARDZO PILNOWALA W MORZU, CORKĘ I SYNA. WSZYSCY UTONELI.
ratownicy zamiast obserwować to można się przespacerować i zobaczyć co robia na stanowiskach i tyle w temacie. ...
[*]
Wielka tragedia dla całej rodziny tego malca, współczuje rodzicom.Spoczywaj w spokoju mały aniołku.
Czy może ktoś wie kto się opiekował dzieckiem Nazwisko rodziców lub opiekunów
to z kim to dziecko było na tej plaży jak rodzice byli w domu? nic nie rozumiem, kto miał się nim opiekować?
szkoda dziecka szkoda rodzicow
rodzice sa niewinni, to niedopatrzenie opiekunow
Opiekunowie chłopca winni ale i winni ratownicy! Jeden jest na górze, drugi powinien pływać łódką czy pontonem.Chłopiec na pewno nie był w głębokiej wodzie czyli nie daleko od brzegu.W wodzie byli też inni ludzie i nikt nie zauważył!Aż takiego tłoku dziś w wodzie nie było.Niepojęte!
Gość Niedziela [13.07.2014, 17:48:58] [IP: 80.245.178.***] ----> weź koło i walnij się w czoło... choć gwarancji, że to ci pomoże nie ma. W pierwszej kolejności za bezpieczeństwo dziecka odpowiadają rodzice/prawni opiekunowie. W tłumie plażowiczów zażywających kąpieli, chlapiących się, grających w piłkę itp., nie zawsze daje się zauważyć krytyczny dla kąpiącego się moment, zwłaszcza wtedy kiedy nie wzywa pomocy. Morze to żywioł, który nie wybacza błędów i nie daruje lekceważenia go. Wszyscy powinniśmy o tym pamiętać. Szkoda dzieciaka, bo całe życie było przed nim, no i żal rodziców, bo to trauma na całe życie [*]
A TO MALY CHLOPIEC WIEC GLEBOKO NIBYLO CO CIEKAWE Z BOKU NIKOGO NIEBYLO?? INNYCH KAPIACYCH, MOZE ZAWALU DOSTAL A NIEUTOPIL SIESKAD WIECIE RATOWNIK WSZYSTKICH NIEURATUJE CO ROKU SIE TOPIA NAWET JAK MALO LUDZI I RATOWNIK WIDZI ZANIM DOPLYNAL TO JUZ BYLO ZA POZNO, , A JAK WAM ZAMLODZI RATOWNICY TO ZROBCIE KONKURS DLA DZIADKOW
matka miała 0, 23 alkoholu we krwi o 16.00 i to mówi wszystko
Nie piszmy o winie bo co tu pisać, zawiedli dorośli ale Boże chłopczyk miał kolegów koleżanki, pania w szko.e, dziadków, jaka wyrwe zostawiłeś dzieciaczku :((((((((
No to mamy reklame Swinoujscia.Wirtualna juz podala ze na strzezonym kapielisku w Swinoujsciu utopilo sie dziecko. Najlepsze kapielisko i plaza w Polsce. Do tej tragedii nie powinno dojsc na strzezonym kapielisku.Nie umniejsza to winy opiekunow dziecka.
Milknę i Cierpię jak By Moje było... przykro Mi [*]
byłam tam obecna, i nie rozumiem jak można być takim bez myślnym i nie upilnować dziecka które miało jeszcze przed sobą sporo życia. czy oni byli ślepi ? gdzie była matka ? i mały był pod wodą 20min a nie 10... a ratownicy z trójki naprawde aż tak ułomni że kur..wa nie widzieli że on sie topi ? a ratownik z łódki chyba sie kurw* opalał zapłon miał idiota
ratownik to nie opiekunka do dzieci od tego sa rodzice, jak dziecko idzie do wody to mama lub tata wchodzi z nim, pretensje tylko do bezmyslnych rodzicow.
ratownicy sa od poprawienia bezpieczenstwa, ale i stu ratownikow nie jest w stanie ogarnac wzrokiem takiego obszeru, to jest przecież morze!! a komu sie wydaje inaczej to niech idzie nad wode i rzuci sobie pilke do wody, obruci sie i zobaczy ile czasu zajmuje znalezienie jej wzrokiem... odpowiedzialni za tragedie sa rodzice!! i oni powinni miec postawione za to jakies zarzuty! jak mozna puscic osmio letnie dziecko samo do morza...
To miejscowy? Czy turysci?