Warunkiem uczestnictwa w imprezie jest:
1. posiadanie ubezpieczenia NW - od następstw nieszczęśliwych wypadków
- Oddział Morski PTTK ubezpiecza każdego przed wycieczkę w ramach startowego;
2. posiadania sprawnego roweru oraz na trasie zapasowej dętki stosownej do rozmiaru koła;
3. osoby niepełnoletnie będą pod opieką osób dorosłych i jechać w kasku;
4. osoby uczestniczące po raz drugi (i więcej) w wycieczce OBOWIĄZKOWO muszą jechać w zapiętym kasku;
5. podporządkowywanie się wszystkim poleceniom organizatorów, a w szczególności tych dotyczących bezpieczeństwa na trasie;
6. przestrzeganie zakazu spożywania alkoholu (dot. również piwa, które jest zalecane po powrocie z trasy);
7. być życzliwym dla innych współuczestników
Piątek, 02 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Zygmunta, Atanazego, Anatola.
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » "ŚwIRy" ruszają w podróż w nieznane
jasne
Zapisz się na wycieczkę to będą dwa" ŚwIR"-ki.
Widzę TYLKO 1 świrka.
9;10 - A czy to aby nie owa 6-km droga przez las z Międzyzdrojów do Wapnicy?
podziwiam dalej trzymam kciuki za wyczyny Aliny i Wiesia
11:23 - Jak się jeździ zrywami, to człowiek się męczy, ma zrypane podwozie od siodełka, bo i tyłek musi się wyrobić treningami, trzeba dobrze dobrać siodełko. Trenować, nawet nie że codziennie 40 km, może być 20 (a lepiej: wydłużać dystanse co kilka dni). Na długiej trasie brać zapas pożywienia, wody, robić krótkie przerwy - wtedy i 80 km nie będzie wyjątkiem, i 100, i więcej.A kaski są robione z otworami, to bardzo poprawia wentylację (znajomy miał siatkę na tych otworach, bo jak osa tam wleciała to...-ale mnie się to nie przydarzyło od 10 lat jak intensywnie jeżdżę).
Niedawno polemizowałem z agresywną, pyszną członkinią Świrów, bo w komentarzu napisałem, że wyjaśnie skąd są 2 zdjęcia z zaprezentowanych na stronie, ale dalszych nie. Napisałem, że płyty betonowe na. ..mokradłach...Thurbruch widoczne na zdjęciu sa niebezpieczne, bo kruszeją, wystają pręty, że dalsze zdjęcia to może jezioro za wsią Benz. Na to otrzymałem" Po co się kompromitujesz" i" sprostowanie", że to nie mokradła, ale bagna (choć są to synonimiczne słowa), że z płytami sobie rowerzysta poradzi, że objaśnione zdjęcia to tylko pobliże Świnoujścia, a za wsią Benz jest tylko jezioro Schmollensee że ona zaprasza na jazdę. Ja po prostu widząc wieżę obserwacyjną NOWĄ nie skojarzyłem jej ze wsią Neppermin (nie byłem tam rok, jeździłem wokoło, ale nie tam przez rok, gdy postawiono tę wieżę obok turystycznego żaglowca), więc napisałem, że CHYBA za wsią Benz. Jeżdżę wszędzie, do Anklam, do Usedom, Stolpe, Wolgastu (rowerem), a tu jakaś nieprzyjemna babka zaprasza mnie z politowaniem na trasę. Obejdzie się.
235. - Słaby jesteś.
Gosciu! • Środa [09.07.2014, 11:23:56] • [IP: 88.156.235.***], co to 60km? Jezdze ta odleglosc co drugi dzien na turystycznym rowerze. W kasku! Raz tylko zlamisz widelec na idealnie plaskim polskim asfalcie, walniesz glowa w ten asfalt i bedziesz wiedzial jakim bedziesz w przyszlosci wiernym uzytkownikuem kaskow!
60 kilosów to zdecydowanie za dużo dla mnie. Mój rekord to 50km (do Usedom i z powrotem) jesienią gdy było sporo chłodniej i upał nie męczył. Po czymś takim ledwo pamiętałem jak się nazywam. Poza tym jakoś nigdy nie byłem entuzjastą jazdy w kasku.
i krzyż im na drogę...
Ten ŚwIR ze zdjęcia to chyba anglik albo irlandczyk bo tak se dziarsko pedałuje po lewej stronie
Na pierwszym zdjęciu przepiękny wąwóz przy wjeździe z Wapnicy do Parku Wolińskiego, polecam go zwiedzić na początku maja / piękna soczysta zieleń / lub w październiku - przepiękne kolory
Skąd taka długa niespodzianka? Aż 60 km. No, no.:)
12.07.2014 TO SOBOTA NIE NIEDZIELA!
albo 12 albo w niedzielę?
Polacy, jak układają bruk, to wygląda tak samo po pół roku, jak ten na zdjęciu po ponad stu latach. :-D