iswinoujscie.pl • Wtorek [08.07.2014, 00:02:03] • Świnoujście
Śpiąca królewna na ruchliwym skrzyżowaniu

fot. Sławomir Ryfczyński
Nie obudziły jej odgłosy przejeżdżających samochodów. Ani dźwięk policyjnej syreny. Z obudzeniem śpiącej na wózku inwalidzkim kobiety mieli kłopot nawet policjanci.
W niedzielę, przed północą na chodniku na skrzyżowaniu ulic Matejki i 11 Listopada... zasnęła kobieta, poruszająca się na wózku inwalidzkim.
Niedaleko od niej interweniowali właśnie szczecińscy policjanci. Po skończonej interwencji już mieli odjeżdżać, kiedy ich uwagę zwróciła osoba na inwalidzkim wózku.

fot. Sławomir Ryfczyński
Funkcjonariusze próbowali obudzić. Ta jednak spała jak zabita. Dopiero po dłuższym czasie zaczęła reagować.

fot. Sławomir Ryfczyński
Niespodziewanie też na ulicy pojawiła się jej znajoma… Kobieta wróciła do domu, by wreszcie porządnie się wyspać.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gdyby przyjechał trzeci radiowóz, to może dałoby radę.
Do" Eskel" Tak o to nam chodzi aby alkoholicy wyzdychali z głodu, zdrowe społeczeństwo będzie miało spokój z tym świństwem.
ta pani to pan i wypiła wina cały dzban... Po prostu tej pani skończyło się paliwo, nie zdążyła dojechać do 24h
Ta pani jest alkoholiczką, , ,
noga na nią czeka w WOLINIE tylko ona woli żebrać na alkochol na wózku tak jej łatwiej
Dać albo nie dać? O to jest pytanie? Czy jeżeli MOPR albo my zmienimy formę pomocy i na przykład będziemy dawać jedzenie alkoholikom to zlikwiduje to problem? Nie bo znajdą sposób aby to jedzenie spieniężyć. Czy zatem powinniśmy w ogóle pozbawić ich pomocy, bo przecież są sami sobie winni? - wtedy będziemy mieć alkoholików umierających z głodu. Czy o to nam wszystkich chodzi? Pomoc społeczna to bardzo trudna działka i nie ma idealnego rozwiązania. Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie chciał wyłudzić kasę i ją przepije. Ja uważam, iż miejscowy MOPR jest najlepiej działającą instytucją w mieście. Większość pracowników to ludzie z powołaniem, mocno naciska się na odnoszenie się z szacukiem do klientów (czego nie można powiedzieć o wszystkich wydziałach UM ale to też się zmienia). Niestety jeżeli sami alkoholicy czy inni klienci MOPR'u nie będą chcieli sami sobie pomóc, to nikt za uszy nie wyciągnie ich z problemów. Warto również wspomnieć, że w naszej kulturze każdy ma szanse stać się alkoholikiem.
Gość • Wtorek [08.07.2014, 21:13:15] • [IP: 80.245.186.***] A ja z się z nim zgadzam :).
Alkoholizm to choroba. Często śmiertelna. Państwo wspiera jej rozpowszechnianie z całych sił jednocześnie broniąc" nienarodzonych". Kosmiczna hipokryzja i zakłamanie.
Nie znam tej kobiety. Dlaczego ona staje na pasach? Przecież to jest ulica. Dobrze że policjanci jej pomogli i nikt jej nie zabił na tym skrzyżowaniu. Jeżeli MOPR jej daje środki a ona je przepija (pewnie ma wtedy towarzystwo), to powinni zmienić rodzaj pomocy. Przy NETTO na ul. Grunwaldzkiej menele wystawiają młoda podpitą niepełnosprawną kobietę aby dla nich żebrała. Gdzie jest ta polityka miłości? Za komuny aż tak źle nie było.
W poniedziałek rano godz. 05.40 jechałem do pracy przez skrzyżowanie ul.Staszica i Wilków Morskich.Księżniczka spała na środku pasów dla pieszych.Ona to po prostu lubi!
21:13:15] [IP: 80.245.186.***] to jednak jest choroba (tak, wiem, w znacznej mierze na własne życzenie) także psychiczna... ciesz się że sam nie jesteś chory na nic więcej niż bezinteresowna pogarda dla innych
smieciem jestes ty niewolno tak pisac na kogos niewazne czy ktos pije nikt nie jest smieciem ciekawe czy twoje organy sie nadaja
ma rozum?szkoda, ze z takiego smiecia organy na nic sie przydadza!niech zgnije tak jak zyje!nie mam litosci dla takich meneli, ona musi miec tylko na alkahol, a naiwni wierza w jej inwalidztwo, sama na to zapracowala, a do tego kobieta, nie ma slow na taki ludzki chwast!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ona piła zanim usiadła na wózku.
byście jeździli na wózku to też byście pili.
DIRY DIANA - POPEK hahahaha :)
a wy byscie nie pili z zalu ze niemozecie chodzic moze ona cierpienie przelewa w alkohol.moze niema nikogo kto by jej pomogl wyjsc ztego ona niema domu i do tego nogi to co jej zostalo ona cierpi
Uświadomiłem sobie, że gdyby nie kalectwo, owa pani pewnie spałaby w krzakach i nikt nawet by tego nie zauważył, choć ja, przyznaję, zawsze sprawdzam, czy dany osobnik żyje, a w razie czego zgłaszam Policji, by coś mu się nie stało. Pamiętam jedną interwencję Policji koło przystanku blisko promów na Wybrz.Wład.IV, jak leżał na ścieżce rowerowej pewien amator trunków. Podjechał zwalisty olbrzym-policjant, wyglądał groźnie, ale po chwili zadał krótkie pytanie leżącemu:" No, prezesie, co się stało?" Od tej pory patrzę na policjantów znacznie przyjaźniej niż kiedyś. Potrafią po ludzku traktować biedaków, może i nie są owi" menele" bez winy, ale. ..biedni na pewno, a biednym trzeba. ..pomagać.
Mogli jej polać Mamrota to by się obudziła pijanica.
ją widac czesto z dwoma menelami na grunwaldzkiej jak chleje :) ferelnej nocy braklo księcia ktory pocalunkiem (BLE!) by ją obudzil... mops widac jak pomaga.. dla swietego spokoju dadza kase i maja gdzies co ci ludzie robią udaja ze nie widzą ich pijanych na przystankach i w parkach..
A gdzie byli rodzice?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Biedna, żałosna kobieta.
Sami Chrześcijanie.