iswinoujscie.pl • Sobota [05.07.2014, 13:34:19] • Świnoujście
Żeglarze walczą o puchar 50-lecia szkolnictwa morskiego w Świnoujściu

fot. iswinoujscie.pl
13 załóg wyruszyło w sobotę przed południem z mariny Basenu Północnego aby wziąć udział w jubileuszowych regatach 50-lecia szkolnictwa morskiego w Świnoujściu. Przed nimi kilkugodzinne zmagania na wodach zatoki Pomorskiej. Już po 9.00 rano obserwowaliśmy przygotowania do startu.
Uczestnicy regat przyjechali do Świnoujścia z kilku miejscowości. We wszystkich są przystanie żeglarskie choć przeważnie... śródlądowe. Na Marinie Północnej zameldowali się żeglarze z Ustki, Brodnicy, Złocieńca i Szczecinka. Ich łodzie dowiezione zostały na specjalnych naczepach.

fot. iswinoujscie.pl
Odprawa załóg i przygotowanie jednostek odbyła się sprawnie. Gdy jednak jachty były gotowe do wodowania, nieprzewidziane trudności opóźniły start.

fot. iswinoujscie.pl
Basen i zejście slipu były zanieczyszczone tak grubą warstwą zielonych glonów, że sami żeglarze musieli chwycić za łopaty i szczotki. Niestrudzony propagator żeglarstwa wśród młodzieży i współorganizator regat,Jerzy Miler z UKS „Keja”, prosił o pomoc rybaków. Z odsieczą przybył kuter Świ-13 Leszka Barana. Śruba kutra tak długo mełła wodę aż rozgoniła zielony kożuch.

fot. iswinoujscie.pl
Zaraz potem jachty można było wodować. Załogi wypłynęły w kierunku Zatoki Pomorskiej gdzie wyznaczono linie startu i mety regat.

fot. iswinoujscie.pl
Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwa na swojej łodzi komisja sędziowska. Wyniki zawodów poznamy jeszcze dziś wieczorem.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Rodzice oderwijcie dzieci od komputerów (iluzji) pomyślcie o żeglarstwie to dobra szkoła życia
Sam pływałem jako nastolatek na żaglówkach w Łunowie, to było wyrwanie z ciepełka domowego, z wcale nie do końca wychowawczej opieki matki (matki na ogół chcą, by jak w znanym powiedzonku synowie-lotnicy latali nisko i powoli). To jest praca nad charakterem. Gdy wieje wiatr i płynie się np.do Trzebieży, to wszystko wykonuje się pod presją, trzeba pracować niezależnie od samopoczucia, bo to od nas naprawdę zależy nasze życie i bezpieczeństwo - pamiętam, że trzeba było momentalnie opuścić żagiel, zmienić jego ustawienie, zareagować sterem i - pracowało się w grupie - to kolejna umiejętność opłacalna w dorosłym życiu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
wygra super jacht" AJO 2". Nie ma sobie równych.
A może ktoś wie co wydrzyyło w 64 roku w szkolnictwie morskim---pic.
A gdzie jest ze swoimi" WSPANIALYMI " pomyslami Ryszard Teterycz !! Wielki menager, a prosty problem pojawiajacy sie w sezonie letnim. Trzeba wrocic do odkopania rowu I wtedy problem zniknie. (tak ja zrobili Niemcy, tak teraz trzeba wrocic do odkopania zasypanego rowu)...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jak jest klasa regatowa tych jednostek, innymi słowy co to za żaglówki ?
14:21 - co, wyrzuty sumienia na widok kogoś pracującego nad sobą? Wyrzuty nad flaszką, którą się okłamujesz i tracisz życie, marnując czas?
Rodzice, zapisujcie dzieciaki - to szkoła życia, to mieszanka poezji i rzemiosła, sport i dzieło sztuki, to modlitwa i szkoła charakteru. Takie jest żeglowanie.
Przecież ta marina ma" Błękitną flagę'". Faktycznie, ten śmierdzący glonowy syf zmienia kolor z zielonego na błękitny. Śmierdzi coraz dosadniej- czyżby to nowa forma promocji miasta? A wystarczyło słuchać inżynierów a nie polityków, by problem znikł raz na zawsze.
Flaszka to twoje zycie menelu i tak juz zostanie.
Lepiej by poszli do parku obalić jakąś flaszkę, albo dwie. P.S. niezły syf jest na tej przystani.