Tytuł wystawy nawiązuje do książki, badaczki współczesnej kultury, Marii Poprzęckiej ,,Inne obrazy”. Jeden z rozdziałów zatytułowany ,,Patrzeć do bólu” zainspirował nas do postawienia pytania o to, czy patrzenie jest zawsze tożsame z widzeniem. Takie nawiązanie sugeruje, iż sztuka nie musi być doświadczeniem lekkim, łatwym i przyjemnym, często wymaga pewnego wysiłku i zaangażowania.
Kolejna lipcowa wystawa w Galerii Sztuki Współczesnej „miejsce sztuki44”, ,,Patrzeć do bólu” jest prezentacją prac powstałych w Katedrze Malarstwa, Wydziału Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie. W wystawie biorą udział artyści: Paulina Bieniek, Zuzanna Klein, Amanda Korol, Bożena Mozolewska, Aleksandra Mrozowska, Katarzyna Nawrocka, Andrzej Pater, Franciszek Warzecha, Karolina Babińska, Paulina Bieniek, Jolanta Brygerd, Agata Chmielewska, Karolina Dryps, Grzegorz Hasik, Natalia Janus- Malewska, Zuzanna Klein, Amanda Korol, Paweł Lisowski, Karolina Mełnicka, Aleksandra Mrozowska, Bożena Mozolewska, Ola Możejewska, Dominik Murach, Horacy Muszyński, Katarzyna Nawrocka, Terasa Otulak, Marcin Papis, Andrzej Pater, Tomasz Sadowski, Remigiusz Suda, Marta Szrajbrowska
Zapraszamy do miejsca sztuki44, przy ulicy Armii Krajowej 13 w Świnoujściu, 5 lipca o godzinie 18.00 na wernisaż wystawy.
ms44
Środa, 06 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Sławy, Jakuba, Oktawiana.
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Chwile grozy na Wojska Polskiego
- Samochód staranował drzewo, znaki, hydrant i zatrzymał się na krzakach
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Dzisiejszy wernisaż w miejscu sztuki
ok zajrzę
Tu mowa o instalacjach, ja zawsze preferuję malarstwo, nie instalacje, ale w Paryżu, w Centrum Pompidou, podziwiałem jakby prostopadłościan, w którym zawieszono mnóstwo podświetlonych, prostopadłych do osi prostopadłościanu kwadratów z folii (albo w kształcie trójkątów, nie pamiętam) i pojawiła się ciekawa gra światła na tych płaszczyznach. Wtedy po raz pierwszy spojrzałem z uznaniem na instalację, choć może to byłą rzeźba.Niestety w tym samym Centrum zobaczyłem też pretendujący do rangi sztuki pornograficzny film o kontakcie seksualnym zboczonych mężczyzn, wtedy, w 2006 roku u nich już szalała homopropaganda, nas to wtedy jeszcze czekało, choć dziś jest wyhamowane oporem katolicyzmu.